To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Myszy - ogólnie - Jak pomoc myszy z zoologa

theJagerek - 2009-12-19, 23:24
Temat postu: Jak pomoc myszy z zoologa
wiem ,?e d?ugo mnei nie by?o ale... szko??... nie by?o dost?pu do kompa itp itd.

codziennie jak wracam ze szko?y to wchodz? do sklepu zoologicznego. ponad miesi?c temu przywie?li nagiego myszaka samca

reasumuj?c(próbuje wys??? ten post po raz 50 i mi zjada?o wi?c si? streszcze... ) ;
-ponad miesi?c mysz siedzi w ?redniej transportówce
-domek=plastikowy przezroczysty kubek
-pod?o?e=podarte chusteczki
-brak picia (!)
-pokarm to tylko (!) karma
-pani si? go brzydzi i powiedzia?? ma ,?e ona go na rece nigdy nie bra?a i ,?e nikt go nie bra?!!!
-zero ruchu... nie ma miejsca nawet na ko?owrotek

mam 2wolne klatki... ?wi?ta id?... i jest to moja wymarzona mysz ALE nie chc? wspiera? pseudohodowli... jak ja go kupie to przywioz? nast?pn? i nast?pne zwierz? b?dzie cierpia?o... wiem ,?e ten myszak pewnie ma jakie? choroby genetyczne...

prosz? o rady. co mam zrobi?? jestem w rosterce :oops: bo i tak ?le i tak niedobrze...

Myszonka - 2009-12-19, 23:26

theJagerek, kup myszaka, ale najpierw porozmawiaj ze sprzedawc?, ?eby wi?cej nie sprowadza? takich zwierz?t.
Mo?e to co? da...

Av. - 2009-12-20, 00:29

Biedny maluszek. Musi na prawd? cierpie?. W pewnych chwilach mam ochot? co? zrobi? tym ludziom.
Jestem jak najbardziej za tym, ?eby? myszaka kupi?a, a zw?aszcza je?li masz na to ch?? i wolne miejsce.
No, nie wiem czy porozmawianie ze sprzedawc? co? mo?e da?. W ko?cu nie jeste?my pe?noletnie i co osoba pe?noletnia z "do?wiadczeniem" b?dzie s?ucha? takich "bachorów" jak my..

Kana - 2009-12-20, 09:03

Nie ma sensu kupowa? bo ona nie poslucha i tak sprowadzi ?eby tylko zysk byl.
Mo?na zwróci? jej uwag? ?e zwierz? jest w niehumanitarnych warunkach i poprosi? o zmian? klatki.
Mo?esz jej w tym pomóc.
W innym razie mo?esz zawiadomi? TOZ lub inna organizacj? zwierz?c?.

Agata. - 2009-12-20, 11:47

Ja bym chocia? po?yczy?a klatk? je?li mia?abym woln? ale znaj?c siebie pewnie bym mysza wykupi?a i jedyne co zrobi?a to stara?a si? spokojnie porozmawia? ze sprzedawczyni? by wi?cej takich i w ogóle myszy do sklepu nie sprowadzali - nie wiem czy co? da ale pami?taj?c ?e ?wi?ta to czas cudów - warto mie? nadziej?,?e by pomog?o.
Nikita - 2009-12-20, 12:41

mo?na wmówi? ?e takie ?yse myszy to s? chore myszy :lol: tylko ich oszukuj? heeh
kondzio109 - 2009-12-20, 13:51

Hm najlepszy to pomys? NIKITY
Je?eli brzydzi si? myszy , to powiedz jej ?e ona jest chora , ?e to nie rodzaj umaszczenia itd. To chyba da najwi?cej.

Ogólnie to ja znam przypadek sklepu gdzie sprzedawca wciska? ludziom ?winki morskie za 50 z? i t?umaczy? ?e s? rasowe. :shock: Ale to off ! .

theJagerek - 2009-12-20, 16:30

dzieki ,?e tak du?o ludzi si? zainteresowa?o :m:):

ten pomys? ?eby powiedzi? ,?e ten myszak jest chory mo?e niewypali? bo ta pani sama mói?a i przechwala?a si? swoj? wiedz?... mówi?a ,?e norm mysz rodzi sie naga a potem w?osy jej rosn? a ta jest rasowa bo rodzi si? z siersci? a potem staje si? ?ysa. tak si? przechwalala ile to ona wie :lol: wi?c raczej trudno j? b?dzie przekona?... jest bardzo pewna siebie :roll:

jest tylko jeden problem=mama twierdzi ,?e naga mysz cierpi i ,?e ona nie b?dzie tego wspiera? wi?c wymy?li??m ,?e nie powiem ,?e jest nagus :razz:

dzieki za wsparcie i za podj?cie dobrej decyzji :m:):

a to s? moje dwie wolne klateczki
http://thejagerek.wrzuta....Iux3/klatki_110
http://thejagerek.wrzuta....xacN/klatki_109

i ca?o??
http://thejagerek.wrzuta....hYH7/klatki_112

Nikita - 2009-12-20, 17:02

mo?na si? jej spyta? ?e jak my?li dlaczego u zdrowej myszy nagle wpada sier?? :> ?e przenosz? po prostu powa?n? chorob? :D
Do?ka - 2009-12-20, 17:16

Zawiadom TOZ albo jak?? organizacj? zwierz?c?

Osobi?cie uwa?am, ze temat jest troch? zb?dny - w ka?dym sklepie (prawie) dzieje sie co? takiego i mo?na by o ka?dym za?o?y? osobny temat... Tylko po co?
Zwierzaki cierpi? a my samy gadaniem czy pisaniem postów w ?aden sposób im nie pomo?emy.
Rozumiem, ?e przej??a? si? losem myszaka, ale takich jak on jest wiele niestety.
Pogadaj ze sprzedawczyni?, id? z rodzicami, niech i oni jako doro?li maj? w tym swój udzia? - jest wi?ksza szansa, ?e kobieta przestraszy si? kogo? doros?ego ni? dziecka. Powodzenia

theJagerek - 2009-12-21, 18:47

rodzice to dobry pomys? ale u mnie raczej niemo?liwy bo mamie sieniechce atata uwaza ze to nie jego sprawa zreszt? on ci?gle jest w pracy...

tn temat za?o?y?am ?eby pozna?wasz?opini?.terazmam tylko jedno pytanie... je?li to zwierze od zawszejad?o tylkokarm toczy bedziemo?liwe przestawienie go na ry?, makaron i owoce+czasm karma.wiem zejego dieta etteraznie jest zbyt dobra :sad: i b?d?chcia?a tozmieni?.

Agata. - 2009-12-21, 19:34

Czemu uwa?asz,?e sama karma jest z?a dla myszy ? Moje nigdy nie dosta?y ry?u,makaronu a owoce to tylko jab?ko próbowa?y - dostaj? aktualnie tylko granulat i suszonki z HP i nie twierdz?,?e maj? jaki? zjechany uk?ad pokarmowy przez to :razz:
Dlatego po zmianie aktualnej karmy na co? z lepszej pó?ki b?dzie móg? te? je?? tylko j? a nie tylko czasem - bo jednak mieszanka/granulat to podstawowy sk?adnik w diecie gryzonia,makaron/ry?/owoce to tylko dodatki :wink:

I wiesz co robisz z myszem ? Zostaje tam czy bierzesz?

Do?ka - 2009-12-21, 19:37

theJagerek, mo?liwa b?dzie stopniowa zmiana diety. ALE nie kupuj tego zwierzaka. nap?dzasz tylko handel tym ludziom a na jego miejsce przyjd? kolejne. Wiem, ?e serce Ci si? kraje i chcesz pomóc, ale radz? - nie kupuj go. Powiedz sprzedawczyni, ?eby zacz??a trzyma? zwierzaki w odpowiednich warunkach, bo inaczej odwiedzisz j? z TOZem, ale nie kupuj myszki.
Je?li nie mo?esz i?? z rodzicami id? a jak?? doros?? osob? - i ju?. Ale naprawd? Ci radz? - nie kupuj tej myszy.

theJagerek - 2009-12-21, 20:12

chacia?am mysz kupi? ale popo?cie Do?ki znowu si? waham...

rozmawia?am w szkole ze swoj? kole?ank?(jest realistk?)i ona powiedzia?a ,?e sprzedawca jesli nie sprzeda? myszy po ponad miesi?cu to szkoda mu na karme dla takiej nastepnej wiec pewnie nie we?mie nast?pnej... ale zawsze jest pewne ryzyko :m:

Pur - 2009-12-21, 20:16

Nie kupuj, za?atw porz?dny opieprz temu pseudohodowcy, a je?li nie pomo?e, dzwo? do TOZ-u. Po ich interwencji (je?li mu si? poprawi? warunki) je?li tak bardzo chcesz, to kup.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group