Myszy.info - forum o myszkach Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom
Behawior, czyli zachowania myszy - Zdzicza?a mysz - ponowne oswajanie
Natte - 2005-10-17, 21:20 Mo?e mi si? wydaje,nie wiem...Ale to dziwne,za ka?dym razem jak na ni? spojrz? to si? cofa...Myszki widz? na czarno - bia?o,wi?c mo?e widzi moje oczy jako czarne plamy...Te? bym si? ba?a miliutka13 - 2005-10-17, 21:26 Wsumie ... cho? w sumie niewiadomo jak widz? - sk?d wiesz czy ty to jednak ty a ?e ta chwila nie jest snem ? Wszystko jest mo?liwe ... Ale postaraj sie na ni? nie patrzy? - gorzej jesli ci zwieje Aiedail - 2007-03-07, 16:39 Temat postu: oswajanie.... :(witam. Wczoraj o 18 przysz?a do mnie kole?anka za swoj? siostr?( 7- letni? )
Co dziewczynka zrobi?a ? Oczywi?cie wysz?y?my do innego pokoju, a ta ma?a gnojówa( za przeproszeniem ) wesz?a do mojego pokoju i zacz??a m?czy? mysie! obudzi?a je, trz?sa?a awkarium i próbowa?a z?apa?! Myszki piszcza?y, a ona " o jak one s?odko piszcz? " Mówi?y?my jej, nie wchod? do mojego pokoju. No i teraz moje myszy si? tak?e mnie boj?! Czy?bym musia?a znowu oswaja? myszonki ?kat - 2007-03-07, 16:49 Mo?e musz? wyj?? z szoku. Po takim jednorazowym zdarzeniu co? takiego nie powinno na zdrowy rozum mie? a? takich konsekfencji, chyba, ?e to by?o naprawd? okropne dla nich. Biedne mysie. Tak czy tak oswajanie polega g?ównie na obcowaniu z myszk?, tak wi?c i tak to robisz. Pot?puj z nimi delikatnie, rób wolne ruchy, mów ?agodnie, zero ha?asu. Kana - 2007-03-08, 08:29 To gówniara !! Ja bym chyba za*&*&*^%%%$ taka ma?a zmije !!
Nie musisz od poczatku ich oswajac tylko daj im troche zeby sie uspokoily bo napewno maja niez?ego stresa Emielcia - 2007-03-08, 08:32 Nie, nie czekaj.
Np. cierpliwie przekupuj je smako?ykami na r?c?.
Ale bez ?adnych gwa?townych ruchów i naprawde cierpliwie.Jadzia406 - 2007-03-08, 13:29 Jakie dziecko !! Zabi?a bym !!
U?o?y si? musz? si? odstresowa? *Agata* - 2007-03-08, 15:36 Ja te? pamietam jakie katorgi przezywal moj szczur gdy raz go wzielam na pole zeby pobiega? po placu. Dzieci go gonily i ?apaly ;/ wiecej na plac z nim nie wyszlamJadzia406 - 2007-03-08, 15:58 Ja bym zacz??a kopa? takie dzieci i ju? by go nie goni?y*Agata* - 2007-03-08, 15:59 No jakby to wygladalo... pannica, lat 15 kopie jakies 5-6latki Jadzia406 - 2007-03-08, 16:02 No raczej nie... ale jak masz 15 lat to ja bym nie dopu?ci?a ?eby mnie 5-6 wykiwa?y i stresowa?y moje zwierze....
*Agata* - 2007-03-08, 16:07 Jak zauwa?ylam to zaobralam do domu. Moj szczur lazil gdzie chcial a i tak wracal
Dalszy ci?g rozmowy o szczurku tu: http://www.myszy.info/viewtopic.php?p=19464#19464
KATEleonore - 2007-03-09, 08:34 Jak by si? dosta?a w moje r?ce to by nie prze?y?a . Ja swoje myszki kocham jak w?asnych przyjació? i nie pozwoli?abym im zrobi? krzywdy. Biedne mysie bedziesz o nie musia?a bardzo dba? by zapomnia?y o tym co je spotka?o.Ryan - 2007-05-04, 19:54 Temat postu: Mój ukochany Ryanek :)Dzi? postanowi?am zakupi? sobi? jak?e wspania?e zwierz?tko,jakim jest myszka domowa .
Urz?dzi?am jej mieszkanko.Poniewa? chcia?am jakiej? myszy uratowa? ?ycie,dlatego chcia?am j? kupi?,i wgl one s? takie fajne...
Nie mog?am jej da? du?ego domu,poniewa? mysza jest tak i tak kupiona potajemnie-rodzice nie zgodzili by si?.
Dlatego jej domem jest nieogromne plastiokwe pude?ko po piasku dla ptaków.
Da?am jej taki domek z my?l?, ?e b?d? j? codziennie w nieobecno?? rodziców wypuszcza?,bawi? si? z ni?,trzyma? na r?ce...
Ale ja zawsze musz? mie? pecha :buu: .
Kiedy,przeszcz??liwa z posiadania Ryanka(Rajanka)czyli mojej czarno-bia?ej myszki domowej by?am ju? w domu,i wpuszcza?am go do pude?ka,ten wyskoczy? i pobieg? pod kanap? >:( .Kiedy pod koniec dnia z?apa?am go za pomoc? chomiczej klatki(Pu?ki,mojego d?ungara, oczywi?cie wtedy jej w ?rodku nie by?o).
W?o?y?am j? do mieszkanka.Siedzi,chyba wystraszona(?) w kartoniku i nic nie robi.Co jej jest?Chyba si? wystraszy?a...
Czyli ona nie b?dzie myszk?,która mo?e by? wypuszczana z klatki :neutral: .
Nie chc?,aby ucieka?a...
Nie wiem,co rob?!
Help me!Fauka - 2007-05-04, 20:06 Po 1. zlym pomyslem by?o kupienie myszy potajemnie i skazanie jej na z?e warunki, pudelko po piadku to nie miejsce dla myszy a ty zaspokoi?a? swoje egoistyczne ch?ci posiadania myszy skazaniem jej na z?e warunki.
Po 2. mysz uciek?a i si? boi bo jest dzika a proces oswajania to nie taka prosta spwara, wystraszy?as ja a teraz si? dziwisz.
Po 3. mysz potrzebuje w klatce/akwarium zabawki, ko?owrotek i domek, w?tpi? by w pude?ku to sie zmiesci?o...
Radz? ci przyzna? si? rodzicom, mysz nie mo?e zy? w takich warunkach tylko dlatego ?e ty sobie tak wymarzy?as i spe?ni?as swoj kaprys!
poza tym je?eli to samica to powinna mie? kole?ank? a jezeli samiec to skaza?as biedaka na samotno?? do konca ?ycia.
Zadowolona z siebie? :neutral: