Wysłany: 2006-07-31, 11:34 Cyganek...:( Myszy: Xoxo, Deva, Ew.Sukces, Eye of the tiger, Bliski, Córka proboszcza, Maya, Bardzo ?adna, Edynburg etc.
Sta?o si? to 4 lata temu...pami?tam jak dzi?:((
Tydzie? po tym feralnym zdarzeniu...mia?am odkupi? go razem z ?on? mojego wujka...-nie zd??y?y?my
Cygan by? ?licznym,karym koniem...
Oto jego zdj?cia:
...mia? oko?o 10-ciu lat...dla koni jest to najlepszy okres w ?yciu-nie dla Niego.
Mia?am z?aman? r?k?...przez miesi?c nie chodzi?am do stajni...gdy wreszcie mi pozwolono przylecia?am ca?a w skowronkach z okrzykiem:Cygan!Cygan...(nie fajnie jest to wspomina?...ju? leci mi ?za:(( )
Us?ysza?am odpowied?-Cygana nie ma...Ja na to:A gdzie jest?W teren pojecha??-Nie,zosta? sprzedany...-Ja w ryk...bo...przecie? mia? by? MÓJ!Mieli?my razem galopowa? po lasach....po pla?y...
Oko?o...dwa miesi?ce pó?niej dowiedzia?am si? jak skonczy?...-zosta? oddany na rze?...
O tym ?e konie jad? TAM 5 dni bez jedzenia,bez picia...po to by na koncu zgin?? w okrutnych m?czarniach ci?te na cz?stki...chyba nie musz? wspomina??
W?a?ciciel do dzisiaj zapiera si? ze go u?pi?...-nie móg? tak od razu?A nie bzdury ?e go sprzeda?...Ja ze swoich ?róde? wiem swoje...4 lata temu...w okrutny sposób zabili na rzezi mojego ukochanego Cyganka!Nigdy go nie zapomn?!
Wierszyk dla Niego(napisa?a moja kole?anka)
Cyganek- ko? od serca
Nie mog? przypomnie? sobie
jego pyszczka
stawa? wysoko nade mn?
na d?ugich rozstawionych nogach
widzia?am
czarne chrapki,
oczy czarne jak w?giel
i chud? szyj?
do której przywi?zany by?
zwi?d?y kwiat.
On pierwszy pokaz?a mi
co znaczy galop na pla?y
w którym, piasek sypie si? w oczy
i fale migocz?ce w s?o?cu.
On wprowadzi? mnie
przez ciemny las,
w ko?skie ?ycie,
w powolny czas.
On przniós? mi
ciemne ziarno,
pokaza? gdzie mam zasia?.
Zar?n?? dwa razy
i w pog??bionym smutku
odszed? do stajni.
I wszystko sta?o si? czarne w moich my?lach.
W drugiej po?owie wiosny
zabrali Cygana na rze?.
Bezelito?ni mordercy.
Je?li poszed? do nieba-
mo?e galopuje teraz
na d?ugich promieniach
odziany w czerwon? derke
z ogromn? rado?ci?
weso?o dyndaj?c z ty?u ogonem.
Ale je?li nie poszed? do góry-??
Gdy je?dzi?am na koniu
i spogl?da?am w niebo
ukaza? mi si? t?cza.
U?miechn??am si? i powiedzia?am
- Witaj Cyganku kochany, a wi?c jeste? tam na górze.......
TEN WIERSZ DEDYKUJE MOJEJ KOCHANEJ TULI I DLA JEJ [*]CZARNEGO ANIO?KA[*]
~~~~~~~~~~~~~
Mój kary anio?ku...kocha?am...kocham...i kocha? b?d?[*]
TO STRASZNE! mi tak samo ze stajni zabrali ?rebaka Demonka! nie mia?am go co prawda kupi? ale by? moim ukochanym konikiem, oopiekowa?am si? nim a kto? mi go do niemiec sprzeda? i nie wiem co si? z nim dzieje, pewnego dnia przywioz?am mu marchewk? lec? do boksu a tam tylko jego wspó?lokator zosta? ;(
Wysłany: 2006-07-31, 15:08
Myszy: Xoxo, Deva, Ew.Sukces, Eye of the tiger, Bliski, Córka proboszcza, Maya, Bardzo ?adna, Edynburg etc.
uu..to te? masz nieciekawie Fauka:((
Ja po tym zdarzeniu nie je?dzi?am przez 2 lata...sama nie wiem czemu...mo?e wstr?t?;/
Od tamtej pory boj? si? do jakiegokolwiek konia przywi?za?...wiesz...strach przed strat? kolejnego...
Tulaa jest mi bardzo przykro wiem bo moia rodzina zajmuje si? hodowl? koni teraz mamy kar? koby?e ,,Farse'' podobnie jak twój Cygan ostatnio sprzedali Taranta,Tyfusa i Kube by?o mi ich bardzo szkoda szczegulnie Kuby:) a zamiast ich w jednym z boksów Kuby teraz zamieszkuje malutki kucyk ,,Karino'' rasy pony-szetland wspó?czuje ci bo te? bardzo kocham konie i bardzo lubia?am i lubie nieraz usi??? na ich wielkich grzbietach i galopowa?( niestety tylko na podwórku)...[*]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach