Hodowla: Little Foot Pomogła: 4 razy Wiek: 39 Dołączyła: 27 Sie 2006 Posty: 660 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-09-02, 22:58
no coz,hodowca jest odpowiedzialny za to,komu sprzedaje swoje myszki,wiec troche rozumiem presee.z drugiej strony dobrze,ze pyta,zanim kupi myszke i je rozmnozy.ale nie dawno tez sie przekonalismy,ze do niektorych mozna mowic,a i tak zrobia co chca. ach ta dzisiejsza mlodziez,ciezko sie z nia dogadac
Wiek: 31 Dołączyła: 27 Sie 2006 Posty: 31 Skąd: Polska
Wysłany: 2006-09-03, 07:47
Tak wi?c z drug? myszk? musz? da? sobie spokój, bo samce si? zagryz?, a z samic? bed? m?ode, a i tak nie rasowe. Tak wi?c Presea, nie musisz si? tak bulwersowa?. Zaki zostanie sam.
I uwa?am ?e to jets odpowiadzialna decyzja, niewarto rozmnarza? zwierzat nierasowych by pó?niej by? k?opot a 2 samce by si? krzywdzi?y nawzajem, je?eli koniecznie chcesz 2 myszy to 2 samce osobno trzymane tak jak ja mam uczcie si? na moich b??dach
presea nie dam sobie spokoju! je?li tak chcesz pos?dza? j? ?e niemówi?a prawdy to pisz prywatnie a ja ci?gle jestem tego samego zdania! niewszyscy musz? wiedzie? ?e z kim? piszesz
Imi?: Kasia
Hodowla: Oblivion Pomogła: 4 razy Dołączyła: 14 Lis 2005 Posty: 161 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-09-04, 13:23
Nie chcesz - nie czytaj. Przecie? Cie nie zmuszam .
Nie b?d? si? powtarza? po 1000 razy - dla mnie dyskusja jest sko?czona. Szczególnie z tymi, którzy rozmna?aj? dla zabawy, karolinalol.
Maile mam na skrzynce - te które dosta?am i te które wys?a?am i mog? je okaza? w razie potrzeby. Bo tak to si? sk?ada, ?e to jest pewien dowód.
Wysłany: 2006-09-04, 14:06
Myszy: caaa?a du?a ekipa
Fauka napisał/a:
I uwa?am ?e to jets odpowiadzialna decyzja, niewarto rozmnarza? zwierzat nierasowych by pó?niej by? k?opot a 2 samce by si? krzywdzi?y nawzajem, je?eli koniecznie chcesz 2 myszy to 2 samce osobno trzymane tak jak ja mam uczcie si? na moich b??dach
I tu sie nie zgodze przeciez najlepiej trzymac pare samiczek w jednej klatce nie beda sie gryz?y............samiczki moga mieszka? razem...
A ja mysle ?e Presea bardzo dobrze zrobi?a, wa?ne jest ?eby hodowca prawdziwy jakim bez watpienia jest Kasia chce wiedzie? do jakiego domu ida jej myszki i dobrze ?e nic nie utajnia poza tym ona napisze otwarcie i inni hodowcy beda wiedzieli ju? ?e osobie która chce rozmnozy? rasowa z nierasowa nie sprzedac myszki.
Wiek: 31 Dołączyła: 27 Sie 2006 Posty: 31 Skąd: Polska
Wysłany: 2006-09-09, 13:55
Np i jednak kupi?am samic?. Naby?am j? podczas targów w PKiN. Jest chocolate tan. Cudowna. A czy z m?odej samicy jest du?o m?odych? Mam nadziej?, ?e znajd? dla nich nabywców, mimo, ?e to kundle. Teraz zbieram na rodowodowego samca. Wtedy chc? za?o?y? hodowl?.
Ehhh... i po co ci kundle, mieszasz myszy a mo?e laboratoryjka ma raka i co reszta te? m?odych mo?e mie?, neilepiej nazbierac na rodowodowego samca i mie? pewno?c genów? a tak w ogóle to po co rozmna?a?? chcesz iec ma?e kluski dla zabawy a potem co? nierozumiem takich ludzi jak ty... tylko rozmna?a? by by?y maluszki a potem konsekwencje b?da tego dla myszy oczywi?cie?.. masz nadziej? ?e beda nabywcy a jak nie? chcesz prowadzi? "fabryke" myszy?
_________________
Ostatnio zmieniony przez Fauka 2006-09-09, 15:55, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach