_________________ 'Wicher wieje, wicher s?abe drzewa ?amie, hej
Wicher wieje, wicher silne drzewa g?aszcze, hej
Najwa?niejsze to by? silnym, wicher silne drzewa g?aszcze, hej'
Tadeusz Nalepa - kiedy by?em ma?ym ch?opcem
_________________ 'Wicher wieje, wicher s?abe drzewa ?amie, hej
Wicher wieje, wicher silne drzewa g?aszcze, hej
Najwa?niejsze to by? silnym, wicher silne drzewa g?aszcze, hej'
Tadeusz Nalepa - kiedy by?em ma?ym ch?opcem
Na twoim miejscu posz?abym do zoologa z rodzicem (np. zbuntowac mam?) i zrobi? afere na ca?y sklep, moja kolezanka tak zrobi?a i dosta?a w wynagrodzenie 2 myszy za darmo i przeprosiny.tylko ciekawe czy czego? nauczy?a tym sprzedawców.
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-10-07, 21:32
Myszy: tak
Biedactwo. Je?li by?a karmówkowa to i nikogo pewnie nie obchodzi?o zapewnienie jej warunków do rozwoju, do tego potrzebowa?a np. du?o bia?ka, no i najlepiej mleka matki... Na sta?e to powinna by?a przej?? jeszcze za jaki? czas (kilka dni).
Mama dzisiaj stwierdzi?a, ?e ma dosy? patrzenia jak jej córka pa?eta si? z k?ta w k?t z min? mopsa i wr?cz zaci?gn??a mnie do zoologów. Zwiedzi?y?my pó? miasta, obesz?y?my z 5 sklepów. W jednym myszki by?y za ma?e, w innym za du?e w jeszcze innym zupe?nie dzikie i nie do oswojenia a w nast?pnym by?o wszystko oprócz myszy. Na koniec trafi?y?my do Galeri, sk?d pochodzi?a Kruszynka i dopiero tam znalaz?y?my co? idealnego. Brata/siostr? Kruszynki! Jest zupe?nie inna ni? ona. Troszke wi?ksza, ma zupe?nie inny kolor sier?ci i czarne oczka. Ledwo wsadzi?am j? do transporterka a juz ?uci?a si? na ziarenka i witaminki Widocznie ta by?a jedna z pierwszych które przysz?a na ?wiat w tym miocie, a Kruszynka by?a jedna z ostatnich. Prawie w ogóle nie siedzi w jednym miejscu, kopie, m?czy si? z kolb? (robi przy tym komiczne fiko?ki ). Niestety nie jest tak ufna/ufny jak Kruszynka. Porywa co? z r?ki i ucieka (niez?y z niej ?akomczuszek), nie mo?na wykonywa? ?adnych troch? szybszych rychów bo ju? ucieka skokami myszoskoczka (czasem sobie my?l?, ze mo?e jest z nim skrzy?owana czy co? )Mia?am j? ju? na r?ce (bardziej podst?pem ni? z jej wlasnej woli). I narazie w ogóle nie wie co to jest g?askanie (mo?e dlatego, ?e sprzedawcy tylko przeganiaj? mysz?ta z miejsca na miejsce albo wyci?gaj? za ogon). Ledwo ja dotkn?, skacze przed siebie jak ?aba.
Nazwa?am j? Mi?ta ( w razie jakby si? pó?niej okaza?o, ?e to ch?opiec zmieni sie na Mentosa), poniewa? moja mama lubi wszystko co jest z tym zwi?zane (czekoladki mi?towe, herbat?) ale nie lubi myszek bo wzdryga si? na sam widok ogonków.
A i mam jedno pytanko. Czy okre?lenie "osesek" nale?y si? tylko myszce która jest jeszcze ?lepa, a jak otworzy oczy to od razu staje si? "zwyczajn? mysz?", czy te? nie? W sklepie na akwarium pisa?o "oseski 4z?", "myszy 6z?". To ja mówi?am sprzedawcy, ze to osesek bo przecie? jest taki malutki, a on na to, ?e to mysz bo ma otwarte oczy. To w ko?cu jak z tym jest?
A teraz dobra rada na przysz?o??, dla ludzi, którz b?d? mieli malutkie myszki, które nie b?d? mog?y jeszcze nic gry??: NIE dawajcie im jogurtu ani niczego kwa?nego bo ma?e myszki (niemowl?ta ludzkie zreszt? te?) mog? dosta? biegunk? a nawet umrzec. Dzisiaj si? o tym dowiedzia?am... o kilka godzin za pó?no... i nie chc? by inni pope?nili ten sam b??d co ja. Cz?owiek uczy si? na b??dach...
Pozdro!
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 10 Sie 2005 Posty: 386 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2006-10-08, 22:56
Co do ma?ych myszek, twoja jest lub by?a za ma?a, mysz z otwartymi oczami ma 17 dni i brakuje jej tydzie? by przesta? pi? mleko matki. Taki okres, to okres skoczny, m?ode myszy to bieguski. Malutkim myszkom nie podaje si? wtedy nic oprócz karmy, bo dopiero próbuja go je??, daj?c jogurt zrobi?as krzywde maluszkowi...
_________________ rasowa Emancja, Ajunia,Azjunia i Europka (szczurcie) i ja
Ale? si? rozpisa?a (obieca?a?, ?e sie nie rozpiszesz ) Jakie? fotki myszki?
_________________ 'Wicher wieje, wicher s?abe drzewa ?amie, hej
Wicher wieje, wicher silne drzewa g?aszcze, hej
Najwa?niejsze to by? silnym, wicher silne drzewa g?aszcze, hej'
Tadeusz Nalepa - kiedy by?em ma?ym ch?opcem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Na sta?e to powinna by?a przej?? jeszcze za jaki? czas (kilka dni).
Zwiedzi?y?my pó? miasta, obesz?y?my z 5 sklepów. W jednym myszki by?y za ma?e, w innym za du?e w jeszcze innym zupe?nie dzikie i nie do oswojenia a w nast?pnym by?o wszystko oprócz myszy. Na koniec trafi?y?my do Galeri, sk?d pochodzi?a Kruszynka i dopiero tam znalaz?y?my co? idealnego. Brata/siostr? Kruszynki! Jest zupe?nie inna ni? ona. Troszke wi?ksza, ma zupe?nie inny kolor sier?ci i czarne oczka. Ledwo wsadzi?am j? do transporterka a juz ?uci?a si? na ziarenka i witaminki 
)Mia?am j? ju? na r?ce (bardziej podst?pem ni? z jej wlasnej woli). I narazie w ogóle nie wie co to jest g?askanie (mo?e dlatego, ?e sprzedawcy tylko przeganiaj? mysz?ta z miejsca na miejsce albo wyci?gaj? za ogon). Ledwo ja dotkn?, skacze przed siebie jak ?aba.
i nie chc? by inni pope?nili ten sam b??d co ja. Cz?owiek uczy si? na b??dach... 
) Jakie? fotki myszki?