Wysłany: 2011-10-11, 17:13 Znaleziona mysz, obca laboratorka biegaj?ca po domu
Witam
Mia?am ju? poprzedni temat tutaj: http://www.myszy.info/vie...e2e9ac77#164255 Lecz nie by? on raczej na temat. Wiem ?e by?o ju? sporo takich postów ale ta sytuacja jest wyj?tkowa. Wi?c do rzeczy. Wczoraj mój ojciec zauwa?y? mysz. I od tego momentu wr?cz wybuch?a panika. (oczywi?cie nie licz?c mnie ) Dzisiaj ja równie? widzia?am myszat? i jest ona bia?o-br?zowa. Wi?c raczej nie spotykana w ?rodowisku naturalnym. Mysz jest nie oswojona ale nie wieje od razu gdy chc? do niej podej??. Po prostu nie zwraca na mnie uwagi. Oczywi?cie gdy przekrocz? jej "granice" ucieka. Napisz? równie? ?e myszak chyba by? trzymany w klatce, poniewa? nawet chcia? do niej "wpe?zn??" Wi?c my?l? ?e kto? po prostu mysi? wyrzuci?, a ona najnormalniej w ?wiecie zdzicza?a. Niestety nie mog? doda? zdj??.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez kat 2012-02-04, 12:35, w całości zmieniany 1 raz
chowder75, nawet tych historii nie opowiadaj... ja u siebie mam kolejnego kawalera, który chc? wykorzysta? moje panienki...
Ewaw, mi?o, ?e opowiadasz o takich prze?yciach, ale nie widz? tu sensu?
_________________ Postanowienie na ten rok?
I?? z wero na randk? hihi
By? to post raczej pytaj?cy, mimo ?e nie zamie?ci?am tam pyta?. Swojej myszki jeszcze nie mam, ale w tym tygodniu j? kupi?. I jak ju? pisa?am myszka nie za bardzo pozwala si? do siebie zbli?y?, wi?c nie wiem czy to on czy ona. A oto moje dwa pytanka:
Jak zrobi? pu?apk? na bardzo cwan? mysz która nie daje si? nabra? na ?adne smako?yki?
Czy gdybym mysz z?apa?a i "dowiod?a" ?e jest domowa, to czy by?aby mo?liwo?? zatrzymania jej?
Pozdrawiam
Wysłany: 2011-10-12, 14:44
Myszy: Pigwa, Gryzelda, Berta, byli jeszcze trzej faceci.
hm czyta?am tu gdzie? na forum o takim pomy?le:
stawiasz gdzie? jakie? wiaderko, robisz np z ksi??ek schodki, ?eby myszka mog?a wej??, k?adziesz linijk? i na jej ko?cu co? dobrego do jedzenia np s?onecznik i jak mysz idzie po s?onecznik to wpada do wiaderka. Mniej wi?cej tak tylko oczywi?cie najlepiej wsypa? do tego wiaderka jakie? trociny jak masz, albo co? innego.
Czy gdybym mysz z?apa?a i "dowiod?a" ?e jest domowa, to czy by?aby mo?liwo?? zatrzymania jej?
Hmm... Tylko sk?d znalaz?a by si? u Ciebie mysz domowa, wcze?niej trzymana w klatce? Taka po wypuszczeniu na wolno?? raczej nie da?aby sobie rady, nie prze?y?aby.
Nie wiem, czy dobrym pomys?em by?oby zamkni?ciem takiej w klatce...
Imi?: Maciek
Hodowla: Brak Pomógł: 4 razy Wiek: 27 Dołączył: 28 Sty 2010 Posty: 1788 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2011-10-12, 18:11
Myszy: ChlebiSzyna :D
Ewaw napisał/a:
Napisz? równie? ?e myszak chyba by? trzymany w klatce, poniewa? nawet chcia? do niej "wpe?zn??"
Nawet je?li b?a trzymana w klatce to na pewno nie chia?? by tam wraca?. Mysz nie wiem ?e by?a trymana w czyms takim. Mozliwe ?e wyczu?a zapach poprzedniej myszy o ile ta w ogóle by?a. Kupujesz samca czy samiczki
Ewaw, uwa?am, ?e zanim kupisz mysz/myszy, powinna? z?apa? t?, dowiedzie? si?, czy jest to mysz domowa, czy dzika, no i zastanowi? co dalej.
Ewaw napisał/a:
Czy gdybym mysz z?apa?a i "dowiod?a" ?e jest domowa, to czy by?aby mo?liwo?? zatrzymania jej?
Je?li faktycznie mysz by?aby domowa, to nie widz? powodu, dlaczego nie mog?aby? jej zatrzyma? Jak najbardziej mog?aby zosta?, tylko musia?aby? skutecznie i przede wszystkim bardzo stopniowo j? oswaja?.
_________________ "T?czowy Most to takie miejsce, które przekraczaj? nasi Pupile i za którym na Zielono-niebieskiej ??ce czekaj? na nasze nadej?cie, by si? z nami po??czy? na zawsze."
chowder, a jak wyobra?asz sobie mieszkanie z mysz? biegaj?c? luzem po domu?
_________________ "T?czowy Most to takie miejsce, które przekraczaj? nasi Pupile i za którym na Zielono-niebieskiej ??ce czekaj? na nasze nadej?cie, by si? z nami po??czy? na zawsze."
Imi?: Maciek
Hodowla: Brak Pomógł: 4 razy Wiek: 27 Dołączył: 28 Sty 2010 Posty: 1788 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2011-10-13, 22:04
Myszy: ChlebiSzyna :D
Napewno lepiej jest z?apa? i gdzie? j? wywie?d? ni? zamkn?c w klatce. To tak jak by? pojecha?? do Afryki z?apa?? mu?yna mieszkaj?cego ca?? ?ycie w sza?asie na pustyni i przywioz?? go do Polski po czym zamk?a w domu i nie wypuszcza?a, to jest dla niego obce ?rodowisko
Mo?na te? zaklei? dziur? któr? mysz wchodzi do domu
chowder, pragn? zauwa?y?, ?e Ewaw zaznaczy?a, i? ma podejrzenia co do tego, ?e to jest mysz DOMOWA, a nie DZIKA a to diametralnie zmienia posta? rzeczy. Poza tym, nie wiadomo od jak dawna ta mysz siedzi w domu. Mo?e to dzika mysz, która od ma?ego jest w domu Ewy? Nie wiemy tego, ale je?li tak jest, to nie odnajdzie si? ona na wolno?ci. Poza tym spójrz na pogod? teraz. Je?li mysz od d?u?szego czasu siedzi w ciep?ym domu, to po prostu nie wytrzyma na zimnym dworze.
Dlatego trzeba przede wszystkim sprawdzi?, czy to jest mysz domowa, czy dzika, a pó?niej zastanawia? si?, co dalej.
_________________ "T?czowy Most to takie miejsce, które przekraczaj? nasi Pupile i za którym na Zielono-niebieskiej ??ce czekaj? na nasze nadej?cie, by si? z nami po??czy? na zawsze."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach