_________________ "T?czowy Most to takie miejsce, które przekraczaj? nasi Pupile i za którym na Zielono-niebieskiej ??ce czekaj? na nasze nadej?cie, by si? z nami po??czy? na zawsze."
Znalaz?am mysiego oseska. Male?stwo le?a?o na s?o?cu i umiera?o (skurcze mi??ni by?y tak silne, ?e a? podskakiwa?o - nie na ?apkach, na grzbiecie). Jako, ?e nie jestem potworem zabra?am je w cie?, posmarowa?am pyszczek mlekiem. By?am pewna, ?e umrze, a dobi? go nie
by?am w stanie. Tak z ciekawo?ci wesz?am na wasze forum. Poczyta?am. Zacz??am karmi?, masowa? brzuszek i tak male?stwo jest ju? u mnie 3 dni. ?yje. Ma sier??. Dolne i górne z?by. Nie dostrzegam sutek. Zamkni?te oczy. Oddaje ka? ?ó?ty (br?zowo?ó?ty). Czy mo?ecie mi odpowiedzie? czy wszystko jest z opisu z nim w porz?dku? Próbowa?am go postawi? w cieplejszym miejscu (obecna temperatura to 27 stopni - oko?o) pcha si? do ?ród?a ciep?a, ale trz?sie nim gdy zbyt d?ugo pob?dzie przy ?ródle ciep?a(oczywi?cie nie gor?ca). I jeszcze dodaje to moja pierwsza mysz. Nie mia?aby szans na przetrwanie le??c na tym s?o?cu (przejecha? samochód tu? obok niej, pies zacz?? w?szy? - le?a?a na podje?dzie, by?a sama w agonii, ptaszki lata?y ochoczo nad ni? k?api?c dzióbkami, poprzedniego dnia kosili?my traw? - wtedy mog?a zgin?? mysia mama no itp. Prosz? o wyrozumia?o?? i i o odpowiedzi.
mleko kup dla kociat , jest takie w malych butelczkach , jedna przechowywana w lodowce wystarczy ci na dlugo , bardzo dobrze sie zajelas maluszkiem , aczkolwiek nie ma pewnosci czy ono przezyje , sypnij jakies platki czy drobny pokarm na sciolke , byc moze ze za niedlugo zacznie jesc same skorto zeby juz sie pojawily , mysie oseski wymagaja czestego karmienia , nawet co 2 h , wiec wez to pod uwage
tu znajdziesz co robic w przypadku smierci matki i wszelkie wazne informacje ogolnie
http://myszy.net/rozmnazanie.htm
pamietaj ze mimo iz myszka jest malenka moze wyjsc z pomieszczenia wiec trzeba je odpowiednio zabezpieczyc , powodzenia
_________________ milosc mozna wyrazic na rozne sposoby
Informacje te czyta?am ju? wcze?niej, ale dzi?ki Zastanawia mnie dlaczego ona nie otwiera oczu. Z?by ma. Chodzi nie?le. Ale te oczka s? ca?y czas zamkni?te. A co ze ?ród?em ciep?a? Dawa? jakie?? on si? trz?sie jak podchodzi. temperatura ogólnie jest wysoka, ale czy dawa? jej co? ciep?ego do czego b?dzie mog?a si? przytuli??
Od 12 do 14 dnia otwieraj? si? oczka,czyli lada dzie? mog? si? otworzy?.Co do ?ród?a ciep?a koniecznie! Np.Wokó? miejsca jej le?enia np.miska porozstawiaj butelki z ciep?? wod? .
Nie no zimno nie mam. Ale staram si? j? stawia? w ch?odniejszej kuchni i dawa? s?oiczek z ciep?? wod?. Chocia? nie powiem, ona najlepiej czuje si? w mojej r?ce. No, ale nie b?d? przecie? chodzi?a wsz?dzie z mysz?. Zreszt? i tak ma wygodnie - wieczorem jak co? czytam robi? ma?? kieszonk? spinaczami z koszuli nocnej i ona tam siedzi(?pi w swoim pude?ku - boj? si?, ?e j? zgniot?). Ogólnie jest u mnie ju? 6 dni. Boj? si?, ?e za s?abo j? karmi?. Niby ten brzuszek pe?ny, ale zawsze wydaje mi si?, ?e jeszcze par? kropel wci?nie. Zastanawiam si? czy nie doda? czego? do mleka - bardziej kalorycznego. A i te oczy. Boj? si?, ?e ona si? nie rozwija. (My?l?, ?e ma wi?cej ni? 14 dni - mia?a z?bki dolne jak j? znalaz?am - a 6 dni min??o). Mo?e nie otwiera tych oczu bo nie jest trzymana w ciemno?ciach (w cieniu, ale nie w ciemno?ciach), albo przez te upa?y? Jest tak gor?co - nie jestem w stanie stwierdzi? jak ona to znosi. Karmi? j? - na pocz?tku co 2 h teraz troch? co 3,5 lub 4. Ma ju? lekko odstaj?ce uszka, dosy? d?ugie w?siki i sier??. Na p?atki patrze? nawet nie chce(mimo obecno?ci dolnych i górnych z?bów). I s?abo chodzi - znaczy chwiejnie i tylko wtedy, gdy np. chce doj?? do mojej r?ki, czy nie podoba jej si? ?ció?ka - w innym wypadku nie rusza si? - znaczy czasami co? piknie, troch? machnie ?apk?, ogonkiem - chyba ?pi.
Mysz nie ?yje. Dzisiaj pokarmi?am j? o 3, potem o 6. Po drugim karmieniu po?o?y?am j? i sobie spa?a, wstawi?am s?oik z ciep?? wod? do pude?ka i sprawdza?am temperatur? - czasami prze?azi?a przez warstwy szmatek i przytula?a si? do s?oika - nie chcia?am aby s?oik by? zbyt ciep?y. O 9 wsta?am i wyj??am j?. ?apa?a powietrze pyszczkiem. Potem zacz??a mie? skurcze mi??ni - zacz??a si? dusi?. Dmuchn??am jej w nosek par? razy. Zadzia?a?o. Zacz??a miarowo oddycha?. Zamkn??a pyszczek. Popiskiwa?a. Przeci?gn??a si?. Widzia?am, ?e oddycha. Unosi? si? jej brzuszek. Zacz??o si? robi? spokojnie. Chcia?am poczeka? chwileczk? i da? jej porcj?. Tak z 10 minut. W pewnym momencie zobaczy?am, ?e oddech s?abnie. Nic nie potrafi?am zrobi?. Odesz?a spokojnie i cicho. Po prostu. My?la?am, ?e jak ?yje ju? u mnie 7 dni to b?dzie ?y?. Mia?am ró?ne zwierz?tka, ale do tego przywi?za?am si? najbardziej. Nie wiem dlaczego. Dzi?ki za pomoc w opiece i wskazówki. Przykro mi, ?e to tak si? sko?czy?o. Cze??.
_________________ "T?czowy Most to takie miejsce, które przekraczaj? nasi Pupile i za którym na Zielono-niebieskiej ??ce czekaj? na nasze nadej?cie, by si? z nami po??czy? na zawsze."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach