Wysłany: 2013-07-01, 13:33
Myszy: ?l?zaczka i Miedzianka Opavka i Motorówka[*], Lechistka
Ja kocham wszystkie zwierz?tka i jak ju? postanowi?am je kupi? chcia?am im stworzy? mysi raj na ziemi i chyba troch? pzresadzi?am to tak prawie jak z dziecmi jakby mog?y to zamiast obiadu wcina?y by s?odycze tak moje myszole zamiast normalnej kalmy ch?tniej wcina?yby tylko smako?yki.. Mam te? tak? chorob? ?e jak przechodz? ko?o zoologicznego zawsze musz? wst?pi? i im cos kupic teraz b?d? musia?a to jako? ograniczy?...
Ale? kupowa? na zapas mo?esz - ja jak robi? zakupy to zawsze tak kolosalne, ?e a? nieprzyzwoite. Te? lubi? je rozpieszcza?, ale g?ównie zabawkami i wyposa?eniem klatki. Z typowo zoologicznych rzeczy to poza karm?, kupuj? tylko kolby i czasem ciasteczka VL czy przysmaki serowe VL. Ale staram si? dawa? w ma?ych ilo?ciach. Cho? z racji na to, ?e jedz? granulat, mog?abym im popu?ci? troch?, bo diet? podstawow? maj? pewn? na 100%....
Wysłany: 2013-07-01, 13:43
Myszy: ?l?zaczka i Miedzianka Opavka i Motorówka[*], Lechistka
postaram si? tak by zrobi? to jak najlepiej w???nie teraz zainwestowa?am w ich now? klateczk? z tunelami i w ogóle my?l? zeby zrobi? im z jednej klatki przej?cie do drugiej ale jako? nie mog? ch?opaka do tego by ogarno? co? takiego zmusi?
zauwazy?am,?e jedzenie w miseczkach lezy, ale jak wysypi? na wybieg, to po 2 dniach znika. mo?e g?odniej? w czasie zabawy, a moze w ogóle wol? jedzonko samodzielnie zdobyte, ni? pasz? z miski.
Frufru [Usunięty]
Wysłany: 2013-07-01, 17:07
Hm... no to do?? s?uszne spostrze?enie. Zaleca si? nawet "nie u?atwia?" ?eby da? myszy si? wy?y? naturalnie. W ko?cu wi?kszo?? ?ycia w naturze ten gatunek sp?dza szukaj?c jedzenia. Warto im pochowa? jedzonko czy smako?yki aby mia?y w tym te? co? "z naturalnej" zabawy.
Moje myszony maj? karm? zawsze w wysokiej miseczce do której musz? "zanurkowa?", do tego w najwy?szym punkcie klatki.
Wysłany: 2013-07-03, 12:56
Myszy: ?l?zaczka i Miedzianka Opavka i Motorówka[*], Lechistka
zrobi?am tak jak mówi?as i masz racje moje rozpieszczone myszole i karm? swoj? zjad?y normaln? wczoraj wróci?am wieczorem z pracy a miseczka by?a prawie pusta to s? ?obuzy ale z drugiej strony Ja te? jak np mia?abym do wyboru obiad w domu zwyk?y a jedzenie z mc donalds wybra?abym ten smako?yk heheh wniosek jest taki ?e myszole b?d? dostawa? mniej przysmaków by jad?y to co powinny
No to super, ?e metoda si? sprawdzi?a. Zawsze to taniej ni? szuka? nowej karmy i ponosi? nowe koszty. A tak to mo?esz im dawa? to co do tej pory, ale z umiarem wi?kszym.
Wysłany: 2013-07-03, 13:14
Myszy: ?l?zaczka i Miedzianka Opavka i Motorówka[*], Lechistka
wiesz je?eli chodzi o koszta to dla moich myszek wszystko to takie moje dzieci nawet jakby by?o trzeba kupi?abym im inna dro?sz? karm? bardziej mnie martwi?o czemu tak nagle odrzuci?y t? karm? któr? jad?y od ma?ego tak nagle..
Podzielam Twój pogl?d, ale czym innym s? wydatki konieczne a czym innym zb?dne. W tym wypadku gdyby? od razu kupowa?a now? karm? zamiast sprawdzi? moj? metod?, by?by to zb?dny wydatek.
W ko?cu sens ?ycia myszy w naturze to wieczne szukanie pokarmu. Co si? dziwi?, ?e nasze domowe pupile maj? takie same zap?dy. Grunt, ?e jest w czym wybiera? w dopieszczaniu ich.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach