Hodowane odmiany: grupa fox (chocolate, blue, black, lilac, burmese, blue burmese, dark sepia), grupa self (dark sepia, black, blue), grupa shaded (burmese, blue burmese)
Hodowla powsta?a w czerwcu 2010r. Jest to hodowla amatorska, stawiaj?ca na jako??, nie ilo??. Bardzo wa?nym dla mnie celem hodowlanym jest odnowienie myszy odmiany fox, która niestety ostatnio zanik?a.
[ Dodano: 2013-11-18, 14:40 ]
W zwi?zku z decyzj? PMC - hodowla zosta?a przez nich zawieszona na okres pó? roku. Dotychczas urodzone mioty oczywi?cie zostan? rozes?ane do ch?tnych oraz zarejestrowane (chyba, ?e PMC stwierdzi inaczej i zadzia?a 'wstecz').
Teraz albo mi si? myszy zestarzej? do wieku braku zdolno?ci rozrodu je?li uznam, ?e b?d? uparta i ze zwi?zku nie odejd?, albo PMC wywala mnie w ten sposób ze zwi?zku, u?ywaj?c bia?ych r?kawiczek, bo w ko?cu to moja osobista rezygnacja, nie oni mnie usun?li.
Argumenty Iry (dzi?ki której to w?a?nie zosta?am zawieszona):
- nie lecz? zwierz?t (wyj?te z kontekstu - kontrargument zosta? odrzucony)
- sama decyduj? o u?pieniu zwierz?t (a kto tego nie robi? Sami, zw?aszcza hodowcy doskonale wiemy, kiedy nasza mysz potrzebuje zosta? u?piona)
- przebywam na wystawie PMC z myszami, które nie stanowi? uatrakcyjnienia wystawy (kontrargument odrzucony). Nigdy nie s?dzi?am, ?e cz?onek PMC nie mo?e przyj?? na wystaw? z myszkami, które mia? do przekazania innym Zw?aszcza, ?e zapis w regulaminie (zanim nie zosta? niedawno zmieniony) wyra?nie na to pozwala?.
- na wystawie nie posiada?am, potem zosta?o to zmienione na 'nie okaza?am' za?wiadczenia od weterynarza (bzdura, mia?am, nikt nie zapyta?, nikt NIGDY nie pyta?, ka?dy mia? w razie kontroli)
- publicznie krytykuj? dzia?ania PMC (a Zarz?d bardzo chce wszystko zamiata? pod dywan. Nie wolno krytykowa?, bo si? robi brzydki PR. Szkoda tylko, ?e brzydki PR robi? sobie samymi czynami, a nie tym, ?e kto? o tym g?o?no powiedzia?)
Tak wi?c, w PMC trzeba si? u?miecha?, by? grzecznym, robi? tak jak stwierdza mi?o?nik, kompletnie nie wiedz?cy nic o hodowli i tym, jak w niej dzia?a? na rzecz zdrowotno?ci stada i pod ?adnym pozorem nie krytykowa? Zarz?du Dzia?aj?c zdroworozs?dkowo, wg. praktycznej i teoretycznej wiedzy, stawiaj?c si? przeciwko z?emu traktowaniu - mo?ecie dosta? kar?.
Ostatnio zmieniony przez Yun 2014-01-21, 20:33, w całości zmieniany 1 raz
Imi?: Marta
Hodowla: Fluventris Pomogła: 14 razy Wiek: 32 Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 2439 Skąd: Bia?ystok
Wysłany: 2013-11-18, 18:53
Myszy: dziewczyny i ch?opaki ;)
Nie b?d? tej sprawy tu komentowa?, bo rozp?ta si? kolejna burza. Powiem tylko krótko: mam nadziej?, ?e ta sytuacja nie zniech?ci Ci? do myszy i hodowli.
Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 20 razy Wiek: 35 Dołączyła: 06 Mar 2010 Posty: 1287 Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2013-11-18, 20:29
Zuza ta sama osoba zniech?ci?a mnie dwa lata temu - skutkowa?o to wymarciem ca?ej mojej hodowli, wszystko si? zestarza?o, nie zrobi?am przez rok ani jednego miotu.
Tak w?asnie wygl?da polityka naprawiania PMC - blokowanie niewygodnych osób, blokowanie jednej ze starszych teraz w zwi?zku hodowli, blokowanie kogo?, kto kiedy? w?o?y? mnóstwo pracy, energii i uczu? w zwi?zek. Tylko po to, by jedna osoba i druga przez ni? manipulowana wszystko psu?y.
Zwi?zek zawsze mo?na zmieni? a w tym wypadku nawet by?oby to raczej wskazane przynajmniej ja bym tak zrobi?a , nie wierz? ?e Yun zrezygnuj? z hodowli i si? podda , prawda ?
Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 20 razy Wiek: 35 Dołączyła: 06 Mar 2010 Posty: 1287 Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2013-11-18, 21:39
Kiedy? PMC to by? presti?, wsparcie, skarbnica wiedzy, d??enie do jak najlepszych myszy, hodowle pi??y si? w gór?. Teraz to komedia jednej ksi?gowej, której w?adza uderzy?a do g?owy i ?wietnej hodowczyni, która da?a si? zmanipulowa?. Wystarczy spojrze? ile starych hodowli jeszcze funkcjonuje. Totalne zniech?canie ludzi, odchodz?, nie hoduj?. Mnie zniech?cili dwa lata temu, wróci?am, pope?ni?am b??d. Dwa razy do tej samej zatrutej wody si? nie wchodzi.
Chyba od bardzo dawien dawna nikt nie zosta? wyrzucony z pmc...
Te? by ci? nie zawiesili pewnie, ale jak zobaczy?am (nie tutaj) jak wyrazasz si? do iry i lilith to ja bym na ich miejscu zrobi?a bym to samo.
Ka?dy wie ?e jeste? dobra z genetyki. Ale to nie wszystko... trzeba da? szanse nowym ludziom. Ludzie si? bali przyj?? do pmc ... kiedy? kr??y?a plotka ?e nawet testy jakie? by?y robione... czasy si? zmieniaj? i pozytywnie. Hodowców jest wi?cej, ka?dy uczy si? od siebie nawzajem. Jak ju? pisa?am. Je?li kto? b?dzie chcia? wyhodowa? ?adn? wystawow? mysz, koniec z ko?cem i tak nauczy si? zasad bo inaczej do nieczego nie dojdzie.
Ostatnio zmieniony przez Milagros 2013-11-18, 21:47, w całości zmieniany 1 raz
Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 20 razy Wiek: 35 Dołączyła: 06 Mar 2010 Posty: 1287 Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2013-11-18, 21:44
Odezwa? si? kwiat PMC Tak w?asnie teraz wygl?da ten zwi?zek. ?arciki, wy?miewanie, zniech?canie starych, mydlenie oczu nowym. Ile ja bym da?a za stary zwi?zek.
Szkoda ?e odchodzisz, zostala? tylko zawieszona...
ka?dy pope?nia jakie? b??dy, szkoda tylko ?e niektórzy maja zbyt wysokie ego aby przyj?? to do siebie. Ja od swojej strony tylko tyle. Przykra sytuacja nie tylko z powodu jak to wszystko si? potoczy?o
A moim zdaniem przyjmowanie ludzi, którzy chc? si? pobawi? w rozmna?anie jest... dziwne (?). Czym to si? ró?ni od pseudo? I tu i tu nikt nie ma poj?cia o genetyce, chorobach i dziedziczeniu (chocia? sory, czasem pseudo ma wi?ksze poj?cie ni? hodowca), tylko ten w PMC mno?y sobie kolorowe myszki, a pseudo nie ma do nich takiego dost?pu.
Dlaczego nie wymagacie chocia? podstaw wiedzy? Teraz wst?pienie do PMC to pój?cie na ?atwizn?, dost?p do rozmna?ania myszy bez ' krzyku '. Zap?acisz 60, czy tam ile? z?otych i róbta co chceta. Kiedy? tak jak pisa? tam kto? wy?ej to by? presti?, obserwuj? to ju? od paru lat, kiedy? marzy?am o tym, ?eby by? w PMC, ?eby d??y? do czego? wspólnie. Teraz mam wra?enie, ?e polega to na podk?adaniu k?ód pod nogi.
Yun ma naprawd? olbrzymi? wiedz?, chyba najwi?ksz? z osób które teraz hoduj?, mog? j? jeszcze porówna? do Zuli, która zbyt wiele si? tutaj nie udziela, ale wiedz? naprawd? ma zadziwiaj?c?. Nie broni? jej teraz, bo szczerze nawet nie chce mi si? my?le? o co chodzi. I tak nie zrozumiem.
PMC si? sypie i to coraz mocniej. A szkoda. Nie ma jakiego? wsparcia, wspólnego zaanga?owania i pomocy. Wszyscy patrz? na siebie jak na potencjalnych wrogów, ka?dy chce jak najwi?cej dla siebie mie?, a nie dawa? innym. Oczywi?cie s? tutaj wyj?tki, ale zwracam si? do ogó?u
Ci??ko uzyska? od kogo? pomoc, wszyscy "nowych" traktuj? jak takich gówniarzy. Dobrze pami?tam jak zosta?am wy?miana na wystawie, bo ?mia?am si? o co? zapyta? szanown? elit? ;d A przeciez to takie proste pierwszy i ostatni raz spróbowa?am si? zapyta? o cokolwiek.
Imi?: Marta
Hodowla: Fluventris Pomogła: 14 razy Wiek: 32 Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 2439 Skąd: Bia?ystok
Wysłany: 2013-11-18, 22:19
Myszy: dziewczyny i ch?opaki ;)
Milagros napisał/a:
ka?dy pope?nia jakie? b??dy, szkoda tylko ?e niektórzy maja zbyt wysokie ego aby przyj?? to do siebie
Bo najlepiej przyzna? racj? na odczepnego, byle tylko by? w PMC i nie mie? problemów? To co niektórzy uwa?aj? za "b??d", niekoniecznie jest nim dla innych. Nie widz? powodu, dla którego Yun mia?aby za co? przeprasza? (czyt. przyznawa? si? do "b??du").
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach