A ja trylionowy raz pisz? dzi?kuj?
Korzystamy z us?ug pruszkowskiego weta, mam po prostu blisko, a pani bardzo konkretna, do poleczenia i do pogadania, lekarz-cz?owiek, tak s?owem Z jej polecenia uda?y?my si? do kliniki okulistycznej dla zwierzaków, tam trafi?y?my do p. Buczek, od gryzoni. Równie konkretna, tylko 80z? dro?sza Ale by?a to opcja ostateczna, najpierw próbowa?y?my z Atecortinem i Difadolem u "mojej" wetki, a kiedy ta roz?o?y?a r?ce z braku mo?liwo?ci, g?ównie sprz?tu, zdecydowa?am si? na wypraw? do Warszawy. Zobaczymy, co z tego b?dzie. Trzymajcie kciuki.
Co ja si? mam z tymi wetami... Poniedzia?ek myszy, ?roda pies. Szcz??cie, ?e nie mam wi?kszego zwierzy?ca.
Co do ??cze? i reszty - póki co niech choco z Pinezk? posiedz? same, niech im ten duet z adhd zamieszania nie robi... W weekend po??cz? laski, wszystkie razem, niech ju? siedz? w tej Dunie, chocia? nie b?dzie to dla mnie zbytnio wygodne... Nie wyobra?am sobie szar?y w chusteczkach - Spinka w szczególno?ci potrzebuje wi?cej materia?u do demolki XD
??czenie póki co przebiega bez wi?kszych problemów. Od ponad pó? godziny s?ysza?am tylko jeden pisk, który brzmia? jak co? w stylu... "ej, gdzie z t? nog?!"
Nie wiem, co tam si? dzia?o, ale jak wida? melan? niez?y. "R?ka, noga, mó... ogon na ?cianie" xd
I kolejny dowód na to, ?e z choco jest co? psychicznie nie tak
Mam tyle pomys?ów na dopisek, ?e nie mog? si? zdecydowa? - mo?e wy co? wymy?licie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach