noooo ja przygarniam w Gliwicach a mieszkam za Strzelcami Opolskimi..... ró?nie to bywa.... w pi?tek przywlok?am do domu dwie roborki bo kobieta w ci??? zasz?a i lekarz kaza? z domu usun?? zwierz?ta.... wi?c m?? si? pop?aka? i..... mam dwie chomcie roborowskie w domu, roczne, tycie i s?odkie!! w sobot? chyba b?dzie jeszcze syryjka be?owa , b?d? jej chyba 4tym w?a?cicielem i daj Bóg ostatnim!
No wi?c mam z?? wiadomo??. ( Balbinka strasznie atakowa?a Ma?? pogryz?a do krwii (ucho ale...). jestem wyko?czona, bo ca?y dzie? przebudowywa?am klatk? (dzielilam na pó?) bo nie mia?abym gdzie ich trzyma?... uda?o si? po kilku godzinach.
??czy?am tak jak by?o powiedziane. Pierwsze podejscie Balbinki i trach! zacze?a j? mocno szapra? za nog?. myslalam ?e ma?a zawa?u dostanie a ja razem z ni? ;p potem bylo tycke lepiej, ale balbinka uciekla mi z kuwety i ju? ca?y czas ucieka?a wi?c przerwa?y?my na chwil? i ponownie je wrzuci?am do klatki z trockami (wszytko nowe!) no i bylo jeszcze gorzej. balbinka tylko gonila i atakowala (jedna wielka kula sie robila, tak sie bily). balbika atakowala po brzuszku (genitaliach?) i po ogonie. jak zobaczylam krew to je rozdzielilam. ta malutka siedziala tylko w k?cie i podnosila pyszczek w moim kierunku jakby prosila o pomoc. nie mialam sumienia ich dluzej meczyc... teraz sa w przedzielonej klatce. jak obie zblizaja sie do krat to balbinka sie na nie rzuca i nawet probuje przegryzc a malutka jest cuuudna. bardzo delikatna, spokojna, zasn??a mi prawie na rece ;p ...
wkurza mnei to bo mogly miec piekn? 80 klatk?, a teraz maj? po 40, balbinka troche wiecej bo ju? ma pieterko. ostatni raz probowa?am ??czy? zwierz?ta ;/ podobn? sytuacje mia?am ze swinkami. jedna z pseudo a druga po przejsciach- do krwi sie bily ;/
kumpel mowi ze mam brac siostre ma?ej (wybieralam z dwóch samiczek), bo co teraz mam zrobic? szczerze mówi?c ci?zko by mi by?o odda? t? ma??... a skazywac j? na samotnosc?
ps. chcialabym jeszcze raz sprobowa? ale moze poprosz? kogo? kto sie zna zeby przy tym byl.. ale ja od razu mowilam ze moze byc problem bo widzia?am reakcje balbinki na mnie (na pocztaku) oraz na chomika. mam szczescie do aspolecznych i agresywnych zwierz?t
Ostatnio zmieniony przez Balbinka 2014-03-05, 21:28, w całości zmieniany 1 raz
Balbinka ogolnie jest dzikusk?.. nie lubi dotyku, ucieka od niego raczej.. jak j? adoptowalam to gdyby nie to ze jest ?aciata to myslalabym ze to dzika mysz- tak si? "obija?a" po klatce (( dlatego kupilam jej 60. a teraz 80... bo zal patrzec po porostu
mieszkala podobno tez wcze?niej z chomikiem- moze on ja podgryza?? ja mialam tak ze swink? nad ktora najpierw zneca?y si? dzieci a potem zostala wrzucona do obory z duzymi krolikami hodowlanymi, ktore ja atakowa?y... potem ona wszystkich gryz?a... dopiero na starosc sie uspokoi?a. godzila sie tylko ze swink? ktora j? olewa?a. na kazde proby zblizenia sie do niej reagowala agresj?... g?askania/dotyku te? nie lubila, dopiero jak byla prawdziw? staruszk?..
"ponownie je wrzuci?am do klatki z trockami (wszytko nowe!) no i bylo jeszcze gorzej"
Tak jak mówi Paulixia - wrzu? je do ma?ego pojemnika, ?eby nie mia?y gdzie zwiewa?. Uwierz mi, ?e ma?y pojemnik wcale nie musi oznacza? katastrofy przez brak przestrzeni w?a?nie do ucieczki..
A jak co? - pisz
Jeste? z Katowic? Kurcz?, w mojej rodzinie s? plany, ?eby pojecha? s?u?bowo w te okolice, najbli?ej do Ciebie do Cz?stochowy ju? w ten weekend, ale to raczej nic Ci nie da
Witam! Tu mama Paw?a. Pozwala mi to czyta?, to mo?e si? nie obrazi, ze korzystam z jego profilu. Bardzo zmartwi?am si? wiadomo?ci?. Tak jak Pawe? pokocha?am te Myszki i nie ja je pcham do w??a, ?eby nie by?o Mamy tu du?? presj? w domu, bo dom podzieli? si? za zwolenników i skrajnych przeciwnkiów Myszek. Poprostu nie mog? wszystkie zosta?, codzie? mamy ci?nienie, by "To" natychmiast wynie?? z domu (do wujka) ale ja nie pozwol? ich odda? dla w??a.
Ale do rzeczy. Balbinko, okropnie mi przykro, ?e nie uda?o si? po??czy?, i chyba b?d? jedynym g?osem, który prosi, by? tego nie robi?a. Boje si?, czy Ta Malutka prze?yje to, Ona si? nie umie broni?. U nas w domu nigdy si? nie gryz?a z siostrami czy bra?mi jak jeszcze by?y we wspólnej klatce. i nie zna agresji. Nasze Myszki ?yj? ze sob? w zgodzie. Propozycja z mojej strony : Je?li chcesz dostaniesz siostr?, ale pod warunkiem, ?e b?d? we dwie ju? bez ??czenia z t? starsz?. Druga opcja jest taka, ?e przyjmiemy z powrotem Ma?? i wtedy ju? u nas zostanie na zawsze.
Co ty na to?
Boje si?, czy Ta Malutka prze?yje to, Ona si? nie umie broni?. U nas w domu nigdy si? nie gryz?a z siostrami czy bra?mi jak jeszcze by?y we wspólnej klatce. i nie zna agresji. Nasze Myszki ?yj? ze sob? w zgodzie.
Nie gryz?a si? z innymi, bo ma?e myszy nie wydzielaj? tak intensywnego zapachu i nie oznaczaj? terytorium. Konflikt ze starsz? Balbink? by? o w?adz? w klatce i jest to absolutnie normalne. Nawet myszy od hodowców, które trafiaj? do nowych w?a?cicieli zwykle w wieku oko?o miesi?ca s? pocz?tkowo niezorientowane i nie wiedz? jak odeprze? atak, ale gwarantuj?, ?e ?adna mysz nie odrzuci instynktu przetrwania i nie po?o?y si? plackiem, by zosta? zagryzion?.
Moim zdaniem problem le?y w tym, ?e myszy zosta?y po??czone - jak wnioskuj? - w zdecydowanie za du?ej klatce/pojemniku i nie mia?y szans si? bli?ej pozna?, a od razu przyst?pi? do ataku - bo tyle terytorium do zagarni?cia w tak prosty sposób - g?upi by nie skorzysta?.
Aczkolwiek oczywi?cie szanuj? Pani pro?b?.
PS. To, ?e myszy z miotu teraz nie rywalizuj? nie oznacza, ?e samce niebawem nie b?d? chcia?y powalczy? o swoje - a tu sytuacja b?dzie ju? o wiele bardziej skomplikowana, cho?by z samego faktu, ze to... samce, w?a?nie.
Bardzo ci??ka sytuacja jak dla mnie Ogolnie jestem w kropce. Chcia?am bra? siostr?, ale nie ukrywam, ?e moi domownicy te? kr?c? nosem na...3 myszy. No i problem z klatkami. Mam jeszcze chomika, ktory te? zyje osobno... Z drugiej strony nie pozwol? na to aby myszki trafily do w??a.
Z 3 strony Malutka jest taka rozkoszna ?e z krwawi?cym sercem bym j? oddawa?a... ale najwa?neijsze jest dobro zwierz?t. Nie chce jej skazywa? na samotno??.
Edit: rozmawia?am z mama Paw?a. odbieram siostr? ma?ej jutro lub w pi?tek. jak j? bym teraz zwróci?a, presja ze strony rodziny mamy Paw?a by?aby jeszcze wi?ksza. tak postanowi?y?my.
Nie b?de ??czy? myszek (przynajmneij narazie, poki s? ma?e) bo to nie ma sensu. Balbinka jak tylko widzi Ma?? to rzuca si? na kraty, gryz?c i szarpi?c je moze sie przyzwyczai i odpu?ci w koncu (moja swinka kiedys odpusci?a, ale juz byla stara wtedy ;p)
p.s. zaczynam zastanawia? si? nad jedn? rzecz?: czy balbinka to nie mastomysz... wybaczcie, ale ja si? nie znam. to moja pierwsza mysz. bablbinka jest taka troche szczurowa ta i w porowaniu z Mal? i jej rodzicami to jest duza...ma inne oczka (wypukle?)i inne uszy. ..ale mnei nigdy nie ugryz?a, chocia? s?ysza?am ze masto sa agresywne.
Krófka z Ma?? ju? razem w klatce, ?wiety spokoj ;p
Natomiast Balbinka szaleje ( najbardziej to Ma?a próbowa?a (mam nadzieje ze teraz jak ma Krófk? nie bedzie probowa? dosta? si? do balbinki) kopa? pod siatka która jest rozci?gni?ta przez po?ow? klatki... no i ju? widze to sprz?tanie ;/ koszmar ;/ narazie niech tak b?dzie, ale chyba balbinka dostanei eksmisje do klatki 50 (dorobie pi?trko bo jest wysoka...) tylko ?e klatka ma prety 1cm odst?pu wie? trzeba ja czyms ob?o?y? ;/ albo moj biedny chomik wroci do 50 (dla niego pieterko odpada bo glupek nie ma wyczucia wysokosci), a balbinka do 60...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach