Imi?: Ola
Wiek: 31 Dołączyła: 26 Lut 2013 Posty: 32 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-22, 15:39
Myszy: -
A mi si? ?mia? chce jak widz? hodowców, których myszy i tak padaj? w wi?kszo?ci zanim doci?gn? do roku. Co? w tym jest. Sprawdzaj? wam wiedz? z zakresu genetyki zanim za?o?ycie hodowl?? Ja po prostu uwa?a?am na biologii i uzupe?nia?am swoj? wiedz? tym, co sama zaobserwowa?am na ró?nych przypadkach z for i nie tylko. Skoro labki z zoologa s? takie superczyste genetycznie i superzdrowe, to dlaczego na nich nie bazujecie w hodowli?
99% wysz?o z za?o?enia, ?e skoro w zoologu same mno?? si? wsobnie i potrafi? tak przez ile? pokole?, przekazuj?c dalej choroby i mutacje, to ryzyko z ka?dym kolejnym takim skojarzeniem ro?nie. Oczywi?cie te 99% to taki ekstremalny pu?ap, chcia?am tylko pokaza?, ?e w przypadku niekontrolowanego inbreedu osobników potencjalnie obci??onych jest wysokie ryzyko ujawnienia si? takich chorób. Czysta logika.
aibon jak samiczka ju? odchowa m?ode, zostaw jej przynajmniej jedn? córk? do towarzystwa i powinna? je przenie?? do wi?kszej klatki. Je?li nie masz pieni?dzy na razie na klatk?, kup saml?/plastikowe pud?o.Takie o wielko?ci oko?o 60 cm kosztuje nie wi?cej ni? 20 z?.
_________________ Sekundy uk?adaj? kolejne wiersze ?ycia.
Imi?: Marta
Hodowla: Fluventris Pomogła: 14 razy Wiek: 32 Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 2439 Skąd: Bia?ystok
Wysłany: 2014-06-22, 15:42
Myszy: dziewczyny i ch?opaki ;)
Tak, masz cudowne podstawy teoretyczne tylko jak wida? niewiele z praktyk? ma to wspólnego. Pomi?dzy genialnymi genami a 99% zgonów jest jeszcze spora przepa??.
Niestety mam tylko takie akwarium - mog? zamienic samca z samic? zeby samica miala wiecej miejsca. Od razu mowie - ja je puszczam w mieszkaniu
btw. najwyzej bym od wuja pozyczy?a.
Ostatnio zmieniony przez aibon 2014-06-22, 15:44, w całości zmieniany 1 raz
Imi?: Marta
Hodowla: Fluventris Pomogła: 14 razy Wiek: 32 Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 2439 Skąd: Bia?ystok
Wysłany: 2014-06-22, 15:44
Myszy: dziewczyny i ch?opaki ;)
Na d?u?sz? met? to za ma?o, nawet z wybiegami. Jeszcze te 40cm na sta?e dla samca mo?e by?, ale dla samic zdecydowanie wi?ksza klatka (potem, jak ju? matka odchowa m?ode).
Na ten moment, zamieni?abym je miejscami.
PaniCiurowa dobrze miej t? swoj? logik? i sama hoduj bo widz? masz TAAAAAAK? praktyk? i wiedz? ?e ach
Ja bazuj? na labkach i ?yj?, troch? ma?o wiesz o hodowli ale co tam, k?aniam si?
Nie ?eby zagraniczni hodowcy chodzili po myszy do zoologa i wybierali sobie 'co? nowego' do linii Bij? pok?ony odno?nie wiedzy z genetyki zaczerpni?tej na lekcjach biologii.
_________________ Sekundy uk?adaj? kolejne wiersze ?ycia.
Imi?: Ola
Wiek: 31 Dołączyła: 26 Lut 2013 Posty: 32 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-22, 15:45
Myszy: -
Przytocz mi, gdzie pisa?am o ZGONACH. Nie ka?da mutacja jest letalna. Nie ka?da choroba ujawnia si? od razu. Czy wy czyta? nie potraficie? Mówi?am o chorobach, które mog? si? ujawni?, a nie zgonach. I mo?e powiedzcie mi, ile myszy zesz?o wam z przyczyn NATURALNYCH a nie z powodu choroby?
Imi?: Marta
Hodowla: Fluventris Pomogła: 14 razy Wiek: 32 Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 2439 Skąd: Bia?ystok
Wysłany: 2014-06-22, 15:49
Myszy: dziewczyny i ch?opaki ;)
O czym jest w ogóle ta rozmowa? Napisa?a?, ?e 99% myszy b?dzie chorych (czyli na dobr? spraw? wszystkie, które si? urodz?). Teraz usi?ujesz udowodni?, ?e myszy w hodowlach padaj? - tak, padaj?. A ja si? nadal zastanawiam, sk?d masz te swoje cudowne obliczenia, bo rachunek prawdopodobie?stwa ma tu akurat ?rednie zastosowanie.
Imi?: Katarzyna
Hodowla: Moonlight Pomogła: 1 raz Wiek: 33 Dołączyła: 13 Cze 2014 Posty: 73 Skąd: Okolice Warszawy
Wysłany: 2014-06-22, 15:51
PaniCiurowa napisał/a:
Ja po prostu uwa?a?am na biologii i uzupe?nia?am swoj? wiedz? tym, co sama zaobserwowa?am na ró?nych przypadkach z for i nie tylko.
Jak dla mnie to zdecydowanie za ma?o. ?eby mie? "jako takie " poj?cie na ten temat musia?aby? sama rozmna?a? myszy blisko spokrewnione i na tym bazowa? i opiera? swoj? wiedz?. Ju? nie wspomn? o czasie jaki musia?aby? na to przeznaczy? i jak bardzo wnikliwe obserwacje musia?aby? przeprowadza?.
Niestety to co Ty tutaj nam opisujesz to czysta teoria wyczytana gdzie? na forach. Wydaje mi si?,?e próbujesz by? m?drzejsza,ale nie za specjalnie Ci to wychodzi
--
Aibon, co do pomieszcze? dla myszek to tak jak napisa?a Hurricane mo?na kupi? w Ikei pude?ko Samla przezroczyste. Nie kosztuj? du?o,a myszki od razu mia?aby wi?ksz? przestrze?. No i warto doda?,?e jednak to jest ich miejsce,gdzie sp?dzaj? wi?kszo?? swojego ?ycia,a wiec dobrze by by?o,aby mia?y wi?kszk? przestrze?. Tym bardziej,?e dla samiczki przyda?oby si? potem towarzystwo.
a mo?e Ty powiesz mi jak odró?ni? przyczyny naturalne od chorób? :3
Bo u mnie nawet 2 letnie samiczki zdychaj?c maj? jakiekolwiek objawy czegokolwiek :3
Mo?e pochwalisz si? jak tam Twoi podopieczni wyci?gnieci z zasyfionych linii, bez chorób, bez wad, idealne mno?one przez cz?owieka stworzenia? Mo?e masz nam co? konkretnego do zarzucenia oprócz tego ?e "we wszystkich hodowlach zdychaj?" ?
Akurat my si? nie bawimy w wyci?ganie, tylko likwidujemy linie
_________________ Sekundy uk?adaj? kolejne wiersze ?ycia.
Imi?: Ola
Wiek: 31 Dołączyła: 26 Lut 2013 Posty: 32 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-22, 16:07
Myszy: -
Przypitalacie si? do byle czego, a nie próbujecie zrozumie?, co chcia?am powiedzie?.
A zatem: Skoro myszy hodowlane te? padaj? cz?sto i choruj? cz?sto (ju? si? do?? nas?ucha?am), a pono? znacie ich genotypy i to, co jest niesione przez dan? lini?, to dopowiedzcie sobie, co si? dzieje przy myszach o nieznanym genotypie ani przodkach. St?d te? mój wniosek o MO?LIWO?CI takiego a nie innego pu?apu ogólnego zachorowa? ca?ego miotu.
Jako przyczyn? naturaln? rozumiem ?mier? ze staro?ci a nie zdychanie z powodu guza czy niewydolno?ci p?ucno-kr??eniowej w wieku m?odszym ni? 2 lata (nie wliczam w to wypadków). Wy te? najm?drzejszych nie udawajcie, bo za ?aden autorytet was mam.
No dla mnie to zrozumia?e, dziewczyna ma uwa?a? bo na 99 % myszy b?d? chore. Nawet je?li to pu?ap, to to samo mozna powiedziec o rasowkach i kazdym zyjacym stworzeniu, bo a noz bedzie chore
Przy myszach o nieznanym genotypie i przodkach nie dzieje si? nic wielkiego, dzieje si? nawet to samo albo mniej, i to co pisz? w internetach o labkach to ?ciema, tyle powiem. To tylko myszy z ma?o zaawansowanym mechanizmem genetycznym i serio to ?e labki choruja to dla mnie najwi?ksza ?ciema ever, bo rasówki choruj? tak samo albo cz??ciej
Nie musisz mie? nas za autorytet ale sama bazujesz jedynie na internetowej wiedzy w dodatku z for wi?c
Ale okej, nie udawajmy najm?drzejszych i si? nie wypowiadajmy, jeste?my tylko hodowcami z marnym sta?em, którzy ucz? si? od zagranicznych hodowców bazujacych na labkach, nic nam do tematu.
_________________ Sekundy uk?adaj? kolejne wiersze ?ycia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach