Pomogła: 34 razy Wiek: 40 Dołączyła: 31 Paź 2012 Posty: 2081 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-12-28, 22:52
mam kastrowanego, ale to nie tylko na niego.
Generalnie jak mysz bez wzgl?du na p?e?, dotknie mi skóry na dekolcie czy ramionach to mi si? robi? czerwone sw?dz?ce w ch*j wykwity
_________________ ?ycie to nieustanne cierpienie, a potem si? umiera.
Ja mam tylko dwie wady: nie mog? ich puszcza? po pokoju bo mog? wle?? szczurom do klatki (dlatego maj? specjalny wybieg 100x100x50) i nigdy nie podoba im si? moje umeblowanie, godzin? po wpuszczeniu do ?wie?o posprz?tanego lokum jest taki burdel jak by z miesi?c sprz?tane nie by?o
Zapach mi nie przeszkadza, ha?asy te? nie (mimo, ?e mam w pokoju myszy, chomiki i szczury)
_________________ "Ból jest chwilowy, chwa?a jest wieczna."
ja nie mam ?adnych skutków ubocznych du?o osób narzeka w?a?nie na senno??, wi?kszy apetyt itd. ale najwidoczniej mam szcz??cie dodatkowo w okresie wiosna - lato stosuj? Avamys, pomaga od razu.
Wysłany: 2015-06-23, 14:30
Myszy: Fuks, Walter, Miran [*] ||Stadko panów: Berdych, Maflin, Rafa, Anthony, Smaug, trzy dzierlatki: Aza, Renka (Serena) i Masza vel Katastrofa
Podsumowanie moich ostatnich batalii weterynaryjnych z mysi?tami (epidemia paso?ytowa, przezi?bieniowa, a do tego senior zaopatrzy? si? w wad? serca i prze?y? pot??n? zapa??), a w?a?ciwie kosztów - by matka: "to ju? wiem, jak myszy Popiela zjad?y - finansowo". Od s?owa do s?owa rewolucyjne wnioski, ?e Popiel by? pierwszym hodowc? myszy i ca?ego kraju nie wystarczy?o na sfinansowanie tego przedsi?wzi?cia. Ciekawe czy by? w PMC.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach