M?ody wyj?tkowy kocurek(1,5 roku) bez ogonka szuka dobrego domku na zawsze. Kotek dosta? na imi? Feliks i tak zaczyna si? jego szansa na nowe, lepsze ?ycie, bo to co do tej pory zazna?, to jedynie strach, g?ód, zimno, niewyobra?alny ból i oboj?tno?? ze strony ludzi. Na szcz??cie, los do niego si? u?miechn?? i na jego drodze pojawi?a si? dobra duszyczka o wra?liwym sercu, która zainicjowa?a bieg szcz??liwych wydarze?, dzi?ki którym kotek zosta? wykastrowany, odrobaczony, odpchlony i wkrótce zostanie szczepiony(zbieramy jeszcze pieni??ki na badanie FELV/FIV i leczenie ?wierzbowca usznego), a jego ogon, a raczej to co po nim pozosta?o, czyli stercz?cy i zakrawawiony kikut z otwart? ran?, w któr? wda?o si? zaka?enie zosta? amputowany. Dlatego jest w?a?nie wyj?tkowy i niepowtarzalny niczym jego rasowy kuzyn bobtail :happy8:
Kotek odbudowuje swoj? wiar? w cz?owieka, bo zosta?a ona bardzo nadszarpni?ta przez krzywd? jakiej dozna? w?a?nie z r?k ludzkich. Na pewno minie troch? czasu zanim znów zaufa cz?owiekowi, obecnie nad tym pracuj? Ma za?o?on? ksi??eczk? zdrowia, mo?liwy jest transport w pobliskie miejscowo?ci- do uzgodnienia. S?upsk/Koszalin.
Kocurek przebywa obecnie w DT w S?awnie. Zostanie oddany po uko?czeniu leczenia.Do podpisania jest równie? umowa adopcyjna.
Dajmy szans? na znalezienie tej kociej biedzie najlepszego domku, bo na to zas?uguje! Prosimy o udost?pnianie kocurka!Gdyby kto? chcia? wesprze? nas karm?, ?wirkiem, czy czymkolwiek innym :pomocy: - zapraszam na kontakt pw lub mailowy: cassmp@interia.pl oraz na wydarzenie o Feliksie:
https://www.facebook.com/events/1678027679176997/
Za nied?ugo ruszy równie? zbiórka pieni??ków na jego leczenie, gdzie ka?dy z Was ma szans? pomóc temu niezwyk?emu kocurkowi cho?by grosikiem
Ma?y robi du?e post?py k: Po kilku dniach niewychodzenia zza szafki; teraz gdy wchodzi si? do niego, le?y na krze?le, czy na parapecie, patrzy z przestrachem i ocenia, czy cz?owiek co? mu zrobi i je?li dochodzi do wniosku, ?e nie, to potem cieniutkim, ochryp?ym g?osikiem mówi: Miau..? I ociera si? o nogi prosz?c o jedzonko, po czym pi?knie mruczy i daje si? pog?aska? :loveit: To niew?tpliwy sukces! Jednak g?askanie nie trwa d?ugo, a najcz??ciej po jedzonku, gdy brzusio pe?ny, Feliks odsówa si? gdzie? w k?t i przygl?da cz?owiekowi oceniaj?c jego zamiary... Ta ma?a bieda zosta?a bardzo skrzywdzona przez cz?owieka, nawet pomijaj?c ju? oderwanie ogona, to jego psychika jest w strz?pkach, ale wierz? w to, ?e uda si? go wyci?gn?? z tego stanu.
_________________ **~"Kocham ludzi wci?? silnie lecz mocniej Natur?." ~**G.Byron
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za nied?ugo ruszy równie? zbiórka pieni??ków na jego leczenie, gdzie ka?dy z Was ma szans? pomóc temu niezwyk?emu kocurkowi cho?by grosikiem 
k: Po kilku dniach niewychodzenia zza szafki; teraz gdy wchodzi si? do niego, le?y na krze?le, czy na parapecie, patrzy z przestrachem i ocenia, czy cz?owiek co? mu zrobi i je?li dochodzi do wniosku, ?e nie, to potem cieniutkim, ochryp?ym g?osikiem mówi: 
