Wysłany: 2008-03-04, 20:02 Mysia Myszy: Dollfie, która goni w?asny ogon.
Wczoraj moja myszka Mysia zacz??a si? zachowywa? nie naturalnie. Posz?am z ni? do weterynarza... Us?ysza?am tam "Ju? niestety nie prze?yje, stara ju? myszka..."... Po 15 minutach sprawdzi?am jej serduszko. Ju? to kochane ma?e serduszko nie bi?o... Kochana by?a...
Imi?: Anna Pomogła: 2 razy Wiek: 41 Dołączyła: 02 Sty 2008 Posty: 542 Skąd: troch? znik?d
Wysłany: 2008-03-04, 20:48
Myszy: obecnie brak
Wspó?czutko... ja wczoraj pochowa?am mojego mysza Gullivera (te? odszed? ze staro?ci)...dzi? posz?am na jego gróbek, a tam kretowina - pewnie kret wyniucha? jego cia?ko i zjad?.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach