Imi?: Maria
Wiek: 29 Dołączyła: 05 Paź 2007 Posty: 202
Wysłany: 2008-03-15, 22:03
Myszy: ?.p. Emi i jeszcze ?ywa Lolcia XD
Emielcia, tego nie trzeba mówi?, bo chyba wszyscy co ten temay przeczytali kciuki trzymaja bardzo mocno . a ty Sylwek707, TRZYMAJ SI? Z TWOJ? MYSZANK?!
Mam nadziej?, ?e twoja myszka czuje sie ju? dobrze.
Mam apel do wszystkich posiadaj?cych myszy nie pozwólcie wetom aplikowa? Frontlina myszom. To nie jest ?rodek dla gryzoni i znam przypadki zgonów po podaniu go.
Co gorsza znam kilka przypadków kiedy ?rodek ten zaszkodzi? równie? psom ras miniaturowych.
No i super! akurat niedziela wi?c rzeczywi?cie nic z weterynarzem raczej nei zdzia?asz. PoCzekaj do poniedzia?ku, a mo?e przejdzie jej ju? do ko?ca
P.S. Weterynarz móg? powiedzie?, ?e ta s?aba kondycja myszki b?dzie a? taka s?aba Chyba, ?e sam si? tego nie spodziewa?.
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Wysłany: 2008-03-16, 13:19
Myszy: du?o myszastych niebieskich i innych
Co to za wet co spryskal mysz frontlinem.. niech sie wroci na farmakologie do szkoly lepiej, jezeli tak postapil. dobrze ci radze - nie idz do niego wiecej z ZADNYM zwierzeciem. to nie trzeba sie znac na myszach, ale chociazby miec zdrowy rozsadek i popatrzec na dawkowanie takiego preparatu wg wagi... no comments.
w przypadku pasozytow typu wszy czy roztocze wet powinien chyba zastosowac iwermektyne (to chyba to co fafik bral ostatnio?). kropla frontline potrafi zabic nawet szczura, a co dopiero mysz...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach