Dzisiaj Kropelka odesz?a za T?czowy Most.
Zdecydowa?am si? na u?pienie. Chorowa?a i cz?sto by?am z ni? u weta. Ale od tygodnia nie by?o poprawy. Ostatnio ma?o jad?a, nie pi?a, nawet nie wychodzi?a z domku, a ju? nie wspomn? o ko?owrotku. Wa?y?a 20g.
Szybko zasn??a. Moja Kropelusia Malusia.
Imi?: Dorota Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Maj 2009 Posty: 1157 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2010-11-08, 11:32
wspó?czuj?. Ale teraz jest jej dobrze za TM.
_________________ Atos[*], Portos[*], Hana[*], Iskierka[*], Miko[*], Yuki[*], Tica[*], Maya[*]
Los zwierz?t jest dla mnie wa?niejszy ni? strach przed o?mieszeniem. Los zwierz?t jest nierozerwalnie zwi?zany z losem cz?owieka. (Emil Zola)
Wysłany: 2010-11-09, 19:15
Myszy: Nie mam myszek ;[
Wspó?czuje (*)
Szkoda, ?e myszki ?yj? tak krótko. Wiem jak to jest w nied?ugim czasie straci? przyjaciela. Zawsze jest potem taka pustka i nadzieja, ?e to tylko z?y sen.
_________________ Jak?e spokojne by?oby ?ycie bez mi?o?ci: jak bezpieczne, jak ciche... I jakie? nudne.
Imi?: Agnieszka
Dołączyła: 13 Maj 2010 Posty: 75 Skąd: ?ód?
Wysłany: 2010-11-09, 21:36
Myszy: Pixie, Dixie
Pani wet powiedzia?a, ?e nie powinnam mie? sobie nic do zarzucenia w tej sytuacji, pocieszam si? tylko, ?e ju? si? nie m?czy.
Kropelki córka - Bona - troszk? mi j? przypomina. Mam nadziej?, ?e dzieci kropelki b?d? zdrowe, narazie nic nie wida? u nich podejrzanego.
Dzisiaj po po?udniu odesz?a Tania. Kupi?am j? w maju 2 lata temu, podobno mia?a wtedy 3 m-ce. D?ugo ?y?a, chorowa?a du?o. Mia?a jaki? wirus, który powodowa? u niej katar. Ostatnio by?o du?o lepiej, a? do dzisiaj. Tak nagle przesta?a je??, pi? i spacerowa? po klatce. Nie mia?a kataru i nie kicha?a. Gdy próbowa?a chodzi? po klatce, trz?s?a si?. Po?o?y?a si? na misce i tak le?a?a, a pozosta?e myszki ?azi?y po niej. Prze?o?y?am j? do wi?kszej miski, któr? wy?o?y?am chusteczkami i w?o?y?am do transportera, aby mia?a spokój. W ko?cu przesta?a oddycha?.
Tania by?a przyjazn? myszk? i nie ba?a si? ludzi. Cz?sto przychodzi?a do mnie na r?k? i my?a si?. A potrafi?a si? my? ca?ymi dniami. Wida? by?o kiedy jest z?a lub kiedy si? cieszy. B?dzie mi jej brakowa?o, ale ciesz? si?, ?e odesz?a spokojnie i to nie wirus j? zabi?. Po prostu by?a ju? praprababci?.
_________________ "T?czowy Most to takie miejsce, które przekraczaj? nasi Pupile i za którym na Zielono-niebieskiej ??ce czekaj? na nasze nadej?cie, by si? z nami po??czy? na zawsze."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach