co do rur. Najlepiej je?li rura posiada dziury wentylancyjne(które s? moim zdaniem niezb?tne - jedna osoba na szczurzym forum mia?a rur? bez dziur wentylancyjnych. Jej szczurzy samiec odparzy? sobie jajka...) mo?na je wypali?. Niemniej jednak nie podobaj? mi sie te bardzo d?ugie, o wymy?lnych kszta?tach rury. Niektóre klatki s? fajne, niektóre mniej mi si? podobaj?. Ale to w sumie zale?y od gustu.
Ostatnio zmieniony przez devilline 2007-04-17, 14:45, w całości zmieniany 1 raz
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-04-16, 15:42
devilline napisał/a:
Najlepiej je?li nie posiada taka rura dziur wentylancyjnych (które s? moim zdaniem niezb?tne - jedna osoba na szczurzym forum mia?a rur? bez dziur wentylancyjnych. Jej szczurzy samiec odparzy? sobie jajka...) mo?na je wypali?.
Chyba po prostu ?le gramatycznie sobie sforumowa?a zdanie w mózgu . Ja te? tak mam .
Kupi?am ostatnio prze?roczyst?, plastikow? rur?. Pojedu?cza, nie za d?uga. Ma otwory wentylacyjne. Myszki lubi? tam przesiadywa? .
_________________ ?wi?ta! Wszystkiego najlepszego! W?a?cicielom wielu, wielu dni wspólnych zabaw, wspólnych momentów uniesienia, wspólnych chwil rozterki, za? myszkom miski zape?nionej s?onecznikiem, wielu radosnych dni biegania w ko?owrotku i dziesi?tek ciekawych zabawek!
Wiek: 32 Dołączył: 05 Maj 2007 Posty: 29 Skąd: Gdynia
Wysłany: 2007-05-07, 19:57
Ja tam nie przepadam za tymi dlugasnymi, pokreconymi rurami. Jestem za, ale tylko malymi i prostymi w miare...
Zadna klatka mi nie wpadla w oko.
Wkurza mnie, ze sa praktycznie tylko 2 klatki dla myszy: Mk i Mimi, bo reszta to za duze odleglosci w szczebelkach... Dlaczego nie zrobia jakiejs byczej ?!
Kuba, na klatki z za du?ymi odst?pami s? sposoby - siatka, a niekiedy myszki si? nie przeciskaj?(jak mój Makelysek). Te? mnie wkurza to, ?e nie produkuj? duu?ych klatek specjalnie dla myszek... (cho? jest jedna du?a o dobrych odst?pach pomi?dzy pr?tami... Ale to "kropla w morzu potrzeb").
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-05-08, 00:04
Myszy: tak
No jak pisa?am - moja kole?anka pracuj?ca w zoologu mówi, ?e ludziom nawet przez g?ownie nie przejdzie, ?e zwierzaka mo?na trzmya? w czym? wi?kszym ni? minimum dla niego potrzebne. A czasem i mniej. Tak wi?c nie ma popytu (nie licz?c garstki mi?o?ników) to nie op?aca si? robi?.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach