[Pepko]

I mi by przysz?o to samo do g?owy.

[wero]

nie wiem o co chodzi xD ale dla mnie to jest jak rasowy=rodowodowy :p

[Milagros]

[Betka]

Ja nie wchodz? w uk?ady mi?dzy Wami. O dacie dowiedzia?am si? od Roberta w rozmowie telefonicznej w zesz?ym tygodniu, Ty dos?a?a? mi pó?niej. Poza tym ja przecie? nie wiedzia?am, ?e jest to mysz z zagranicznej hodowli, by?am pewna, ?e wyhodowana przez Ciebie.

[Milagros]

Bo miala isc do ciebie inna mycha a ze kichala to na szybko powysylalam zdjecia tej i szybko ustalilismy ze dostaniesz ja, nie pomyslalam nawet ze ktos moze byc z tego niezadowolony . Dla mnie import to swierza krew ktorej w pl malo wiec nie narzekalam. Splashedow jest na tyle malo ze myslalam ze nawet sprawie komus radosc dajac mysz o takim ubarwieniu. Mysz przeszla kwarantanne, odrobaczenie i wizyte weterynaryjna. Wlozylam w nia duzo pracy za nim trafila do Ciebie wiec nie powinno cie martwic ze myszka jest po przodkach importowanych. Fajnie nawet bo nowa krew.

[Pepko]

Moment bo mieszacie. Mysz jest mojej Hodowli wyhodowana przeze mnie ale ma korzenie Holenderskie bo rodzice i matka i ojciec s? importami z Holandii jednak kryte by?y tutaj u mnie w domu.

[ Dodano: 2012-12-11, 18:36 ]
Nie ma co d??y? tematu i robic off topow i tak juz nic nie zrobimy a je?eli na prawd? Beatka nie chcesz mojej myszko to trudno moge ja ch?tnie odkupi?

[ Dodano: 2012-12-11, 18:36 ]
Nie ma co d??y? tematu i robic off topow i tak juz nic nie zrobimy a je?eli na prawd? Beatka nie chcesz mojej myszko to trudno moge ja ch?tnie odkupi?

[Betka]

Ja nie mam zamiaru myszki oddawa?, pokochali?my j? i jest ju? nasza. Ca?y czas mi chodzi o to, ?e kupowa?am myszki z hodowli Gracjany i nie wzi??am pod uwag? tego, ?e ona mi sprzeda myszk? wyhodowan? gdzie indziej.
Dla mnie nie ma znaczenia ubarwienie, bo ja i tak nie bardzo si? znam na rasach. Tak jak napisa?am wcze?niej zale?a?o mi, ?eby myszka by?a zdrowa.
Wydaje mi si? po prostu, ?e hodowca, który sprzedaje myszk? innego hodowcy powinien poinformowa? kupuj?cego ?e nie jest to myszka wyhodowana przez niego i tyle. Nie by?oby ca?ego zamieszania. A ja nie mia?abym ?alu.

[ Dodano: 2012-12-11, 19:26 ]
Poza tym mnie nie martwi czy ma przodków polskich czy zagranicznych... uwa?am, ?e powinnam o tym wiedzie?.

[Milagros]

Tak, masz racje. Powinnam cie poinformowac.

[Pepko]

Tez jestem tego zdania mimo i? nie sprzedawalem Myszek z innych Hodowli No jedynie z BlackAndWhite i w sumie od Gracjany ale obydwie strony by?y poinformowane.

[Milagros]

Robert szkoda ze ja nic o tym niewiem xd. Ahh mozna gadac i gadac dajcie juz na looz. Temat zaczyna robic sie bezsenowny. Do wczesniejszego tematu wychodzi na to ze to chyba kwestia tego jakie kto ma ambicje. Jesli planuje ktos mysz wystawiac to rodowod powinien dostac. Oczywiscie jest to jakis sposob rowniez na sprawdzenie hodowcy jednak byle laik komputerowy lub mysi tego nie sprawdzi. Zwykle info o miotach jest na forach wiec az tak te rodowody nie sa potrzebne. Rodo sa potrzebne hodowca do krzyzowania myszek. Acz kolwiek pamietam jak bd dzieckiem dostalam swoj pierwszy rodowod. Bylam szczesliwa i zaraz wbilam imiona z hodowla myszy w neta i szukalam przodkow. fajna zabawa.
Beatko zdrowia myszy po rodowodzie raczej nie sprawdzisz a mysz kazda jest indywidualna,

[Betka]

Wiem, ?e zdrowia nie sprawdz? ale kupuj?c od hodowcy mam nadziej?, ?e myszka jest zdrowa i po zdrowych rodzicach. To s? moje wymagania. Mia?am myszk? ze sklepu i wiem ile mia?a problemów zdrowotnych, ale to by?a moja decyzja i ponios?am konsekwencje w postaci wizyt u weterynarza i leczenia jej.
Piszesz, ?e tak naprawd? rodowody nie s? potrzebne, ale paragonów na myszki te? nie dajesz

[ Dodano: 2012-12-11, 20:36 ]
Aha i jeszcze w regulaminie SHMR jest napisane, ?e obowi?zkiem hodowcy jest wystawienie rodowodu we w?asnym zakresie. Nie ma tam informacji, ?e masz obowi?zek wystawia? tylko hodowcom, chyba, ?e ja ?le interpretuj?.

[Milagros]

Ja nie mowie ze nie sa potrzebne ! Alez absolutnie ! regulamin mowi o tym ze za rodowody nie odpowiada, w sesie ze musimy sami zadbac o wyglad. Niema tam nic ze musze dac kupujacemu. Ale ja wystawiam rodowody. I jak mowilam wysle jak tylko naprawia mi kompa bo pisze z telefonu i niewiele moge zrobic.

[Betka]

No to ja zrozumia?am, ?e obowi?zkiem hodowcy jest wystawienie.
Oczywi?cie czekam na rodowód, pami?tam, ?e pisa?a? o komputerze, wi?c si? ju? nie upominam.
Chc? po prostu mie? jasno?? sytuacji na przysz?o??, a poniewa? w zwi?zku nie jestem wi?c wol? zapyta? kogo? kogo te zasady obowi?zuj?.

[Milagros]

Ja uciekam sie uczyc. Na fonie duzo czasu zajmuje odÄ?­sywanie. Przepraszam za moje niezorganizowanie. Mam problemy zdrowotne , jeszcze teraz szkola doszla i mniej mysle poprostu o moich mniejszych obowiazkach. Ja hoduje myszki dla siebie, inni tylko korzystaja z tej pracy a ja mam pocieche ze uszczesliwiam ludzi, przykro mi jak ktos jest niezdaowolony i juz tego nie powtorze. Jestem tylko czlowiekiem i umiem wysowac dobre wnioski.

[Pepko]

Gracjana nie pisz bzdur ze nie wiedzialas o tym ze Twoje myszy id? dalej bo wiedzialas ze nie ktore co kupi?em wyda?em dalej...