Wysłany: 2007-04-12, 19:20 Ludzkie jedzenie dla myszek
U mnie te? dawa?em zwierz?tom w Wielkanoc ró?nie nie codzienne dla nich potrawy i jest ok, s?dze, ?e przyczna by? inna!
Skoro si? w tym dziale wypowiedzia?em to wspó?czuj? [*]
_________________ Witam i pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez kat 2010-08-28, 11:23, w całości zmieniany 1 raz
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-04-12, 19:28
Mysi_?atek napisał/a:
U mnie te? dawa?em zwierz?tom w Wielkanoc ró?nie nie codzienne dla nich potrawy i jest ok, s?dze, ?e przyczna by? inna!
Hmm, ?atek, Ty dawa?e? nawet chipsy myszom mimo ?e nie wolno wiec wiesz....
To ?e Ty co? robisz nie znaczy ?e jest dobre.
Jak? masz pewno??, ?e Twoje myszy tego nie odchorowa?y? Mo?e mia?y po tym wzd?cia, zaparcia, biegunke, "ból brzucha"... i przecie? nie mog?y Ci tego powiedzie? bo niby jak? Mo?e to zostawi?o ?lad na ich w?trobie, nerkach itp... a dopiero za jaki? czas da o sobie zna?.... a Ty b?dziesz dziwi? si?, ?e myszka niby by?a zdrowa i tak nagle odesz?a...
Ja ju? z tymi chipsami przesta?em przekonali?cie mnie
Co do tego co dawa?em to by?y g?ównie potrawy z mi?sem i/lub mi?so, a jak wiadomo myszom tego potrzeba, wiadomo w bardzo malutkiej ilo?ci!
W ko?cu zwierz?tatak jak ludzie potrzebuj? urozmaiconego pokarmu :ble:
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-04-12, 20:06
?atek, niestety wi?kszo?? po?ywienia ktore kupujemy w klepach jest mocno przetworzona... widzia?e? kiedy? sk?ad obecnych szynek? Np. 60% mi?so, reszta to woda, konserwanty, m?czka sojowa, bia?ko jakie? tam, jakie? inne zwi?zki chemiczne nie wiem po co...
Ale jakie? gotowane domowe mi?sko, czy nawet swojska kie?baska to co innego
We? Emilcia mi nie przypominaj bo nic nie b?d? jad?a
Jak sobie o tych wszystkich sztucznych barwnikach, konserwantach, nawozach azotowych, utleniaczach pomy?l? to ?oooo.... Dla nas to nie zdrowe i potem na staro?? jeste?my chorzy przez to to co dopiero na myszk? ??
Ja jestem za tym ?e myszka ma swoje jedzonko przeznaczone i zdrowe dla niej (chocia? czasem te? mog? tam co? dodawa? kto ich tam wie.. :| )Oczywi?cie nie neguje warzyw, owoców (warzywa daje z ogródka wi?c mam pewno??) Ale nie mo?na w jak?? paranoje popada? te?....
_________________ Mroczny plac z gnij?c? jab?oni? !
Dok?adnie!
Mam na my?li zwierze nie padnie po zjedzniu czego? dla ludzi wi?c nie rozumiem jak to napisa?a Jadzia406 paranoji
Proponuj? zako?czyc temat bo napis?em co my?l? i je?li sie nie myl? inni te?
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-04-13, 09:05
Nie wpada? w paranoje, jasne.
Ale mimo wszystko przede wszytskim nie mo?na szkodzi? zwierzakom.
Nie chodzi o to ?e "padnie po zjedzniu czego? dla ludzi"... tylko ?e im tym szkodzisz mniej lub bardziej...
I nie chodzi o wszystkie "rzeczy dla ludzi" tylko o te przetworzone, konserwowane, barwione, s?odzone, solone, t?uste, doprawiane... czyli w sumie niestety o du?? wi?kszo??
Ale mo?esz im dawa? suchy chleb, warzywa i owoce, gotowane mieso, orzechy (ma?o bo t?uste) itp
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-04-13, 20:16
Myszy: tak
No, nie mo?na. Jak mysz raz zje co? co nie jest dla niej najzdrowsze, to nie padnie na miejscu. Ale i g?osi? teorii, ?e mo?e sobie je?? wszystko te? nie, bo ka?dy raz da chips, raz frytk?, raz przyprawione mi?so i zrobi si? ca?kiem du?o z tego "razu"...
Pani wet mi opowiada?a, ?e boi si? ludziom mówi?, ?e np. mog? da? mi?so bo potem si? okazuje, ?e zwierzak dostaje codziennie. Do ludzi jako? nie dociera "czasem"/"?adko".
Znaczy mi z t? paranoj? chodzi?o ?e my ludzie nie mo?emy popada? paranoje i sprawdza? sk?ad wszystkiego co jemy , jak to jest konserwowane itp.
Moje zdanie w tej sprawie wygl?da tak:
Myszki maj? swoje jedzenie, swoje przysmaki. Ludzie maj? swoje jedzenie swoje przysmaki. Chocia? owoce, warzywa....:P
_________________ Mroczny plac z gnij?c? jab?oni? !
Znaczy mi z t? paranoj? chodzi?o ?e my ludzie nie mo?emy popada? paranoje i sprawdza? sk?ad wszystkiego co jemy , jak to jest konserwowane itp.
A wiecie co jest w pokarmach dla myszy (i nie tylko), z k?d ró?ne nasiona zbierane by?y, z k?d sa inne dodatki...
No w?asnie, NIE!!! (w sumie te? nie wiem)
Cytat:
Moje zdanie w tej sprawie wygl?da tak:
Myszki maj? swoje jedzenie, swoje przysmaki. Ludzie maj? swoje jedzenie swoje przysmaki. Chocia? owoce, warzywa....
Te? racja, ale jak by nie by?o dodatki zazwyczaj te? s? przetworzone, wi?c nie rozumiem za zbyt Was
_________________ Witam i pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Mysi_?atek 2007-04-14, 16:58, w całości zmieniany 2 razy
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-04-14, 11:55
Mysi_?atek, po pierwsze popraw ortografie w swoim po?cie - co to s? sa za wyraz "przedworzone", "z k?t"
Poza tym, to wiesz co... co mnie obchodzi co Ty dajesz swoim myszom???
Tylko nie dawaj innym "dobrych" rad, ?e mog? im sawa? wszystko do jedzenia dla urozmaicenia.... skoro to nie jest zbyt dla nich dobre...
Tylko nie dawaj innym "dobrych" rad, ?e mog? im sawa? wszystko do jedzenia dla urozmaicenia
Przpraszam bardzo je?li moj? wypowied? która któr? kolwiek tak zrozumia?a? to trudno
Nie mia?em tego na my?li!
Je?li ju? dali to co nie powinni chyba im tego nie usun?, wyjm? z ?o??dka
Po co w ko?o ci?gna? tema w którym wszystko jest jasne
Po co w ko?o ci?gna? tema w którym wszystko jest jasne
To powiedz co jest dla Ciebie takie jasne, bo ju? nie rozumiem "stanowiska" Twojego w tej sprawie...Raz mówisz tak, a jak kto? co? powie to ju? zmieniasz zdanie
ps. Nie zrozum mnie ?le prosz?
_________________ Mroczny plac z gnij?c? jab?oni? !
Dziwnie to wygl?da, dziwnie si? czuj? jaki? osaczony
To z tego wynikaj? moje wypwiedzi
Moje stanowisko jest takie:
Je?li ju? da? kto? takiego co nie powinien to ju? trudno, miejmy nadzieje, ?e nic nie b?dzie!
Czy kawa?ek ciasta, czy tam jakiej? w?dliki zaszkodzi z pewno?ci? nie powinien, ale jak wiadomo zale?y to od zwierz?cia!
Mi zdarzy?o si? co? ze ?wi?tecznego sto?u da? zwierzakom, by? to okrawek jakiej? szynki i nikt mi nie wmówi, ?e je?li da?em kilka razy w ?yciu mysz to od tego pad?a.
Je?li s? jakie? niedomówienia co do mojego stanowiska to piszcie, ale wydaje mi si?, ze wyjasni?em wystarczaj?co
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach