Imi?: Julia
Dołączyła: 16 Mar 2006 Posty: 173 Skąd: z Poznania
Wysłany: 2007-01-01, 11:18 Kichanie
Zauwazylam, ze jedna myszka zaczela lekko kichac
Chyba moze miec alergie na cos z jedzenia, na trociny lub byc przeziebiona. Ale zachowuje sie normalnie i nie wiem czy nie przesadzic jej do innej klatki do obserwacji . A moze wymienic trociny na zwirek? (mam zwirek od kota, ale nie wiem czy kady sie nadaje). A tak jeszcze co do kota: on tez kichal rano (jutro jedziemy do weta z nim).
Nie wiem czy to odpowiedni dzial, bo rownie dobrze moglabym to do "zdrowie i higiena" dac.
My?l?, ?e jest przezi?biona. Id? do weta, pewnie ci da tak? tabletk?(ja zap?aci?am za ni? 5 z?). Trzymaj j? w cieple, daj du?o chusteczek. Mo?esz te? sporz?dzi? taki napój wzmacniaj?cy : Do mleka wlej troch? miodu(ale troch?!)i wpu?? kilka kropel cytryny. Wlej to do garnka i po?ó? go na kuchence. Kiedy b?dziesz podgrzewa?, mieszaj.
_________________ 'Wicher wieje, wicher s?abe drzewa ?amie, hej
Wicher wieje, wicher silne drzewa g?aszcze, hej
Najwa?niejsze to by? silnym, wicher silne drzewa g?aszcze, hej'
Tadeusz Nalepa - kiedy by?em ma?ym ch?opcem
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-01-01, 17:15
*Nati12* napisał/a:
My?l?, ?e jest przezi?biona. Id? do weta, pewnie ci da tak? tabletk?(ja zap?aci?am za ni? 5 z?).
Nati i co sie robi z t? tabletk??
I czy to by?a zwyk?a tabletka, czy kapsy?ka z proszkiem?
Jak moja Luka sie przezi?bi?a to dostawa?a zastrzyk z antybiotykiem przez 6 dni.
Codziennie rano przed prac? musia?am biega? do weta.
Nawet ludzie w poczekalni sie na mnie dziwnie patrzyli, ?e z mysza na zastrzyk tak chodze
A teraz na wzmocnienie i na zwiekszenie odpornosci co jakis czas dostaja vibowit waniliowy do poidelka.
Emielcia, trzeba j? codziennie kruszy? po ?wiarteczce i podawa? myszy. A podawa? przez 5-6 dni. Nawiasem mówi?c, ta wetka mi powiedzia?a, ?e myszce nie b?dzie robi? zastrzyków, bo to za ma?e zwierz?. Dlatego tabletk?...Jednak wida?, ?e to nieprawda.
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-01-02, 00:44
Nati a jak podawa?a? t? ju? pokruszon? tabletke??
Bo po serii zastrzyków dosta?am 2 kapsu?ki, z której mialam codzienie odsypywa? 1/10 i rozpuszczac w malej ilosci wody i strzykawka napoi? mysze..... ale to nei lada wyczyn i wiecej by?o na myszy ni? w... o ile cokolwiek sie napila Mo?e masz jaki? inny sposób?
A zastrzyki bez problemów. Trzyma?am mysze na r?kach a ona ?apa?a j? za skóre na pleckach i malusie?k? strzykawk? z malutk? ig?? z minimalna iloscia antybiotyku pod skóre.
Podawa?am bezpo?rednio do pyszczka. Wpycha?am na si??. Wiem, jak ci mysz odwraca g?ow? to ?atwo nie jest . Mo?e dodaj do antybiotyku ze dwie krople cytryny albo troch? Vibowitu waniliowego dla poprawienia smaku - a nu? b?d? ch?tniej pi?y ? Tylko nie wiem, czy to wypali, czy mo?na tak miesza?.
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-01-02, 09:06
Ten proszek z kapsulki by? podobno s?odkawy (mimo ?e strasznie ?mierdzia? ).
Mysza sie strasznie szamota?a jak trzyma?am j? w d?oni i nie chcia?a otwiera? pyszczka - chyba ze na to tez jest jakis sposób?
Imi?: Julia
Dołączyła: 16 Mar 2006 Posty: 173 Skąd: z Poznania
Wysłany: 2007-01-02, 15:15
Jednak nie ajde do weta, bo kot juz nie kicha. Pewnie mu cos do nosa wpadlo...
Co z myszka to nawet nie wiem, wczoraj bylam zajeta i nie wyjelam ich z klatki, ale dalam duzo papieru toaletowego (bezzapachowy ). Chyba zrobie ten napoj Nati (skopiowalam go an FZ do tematu o szczurkach )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach