Wysłany: 2014-03-18, 16:33 EnsuiSzyszka - mysiaki Myszy: Dorian i Bazyl
M?czy?o mnie i w ko?cu wym?czy?o - po roku bez myszy uleg?am i znowu zaopatrzy?am si? w kilka ogonków.
U góry Bazyl, ni?ej Dorian, ch?opcy wzi?ci z adopcji, przyw?drowali z D?browy Górniczej kilka dni temu. Mam nadziej?, ?e b?d? ?yli w zgodzie (tak ze sob? jak i ze mn? ).
Ostatnie mysiaki to Czar i Cyna z hodowli MysticRodents:
Czara ju? od dawna nie ma z nami, a Cyna zmar? na pocz?tku tego miesi?ca. Nie mieszkali u mnie, ale by?am wspó?w?a?cicielk?.
Moje pierwsze myszy by?y kupione w sklepie zoologicznym (3 samiczki, co samo przez si? mówi, ?e po kilku dniach by?o ich du?o, du?o wi?cej), niestety nie zachowa?y si? ?adne zdj?cia...
Nie b?d? zak?ada? kolejnego tematu, tutaj tylko poka?? reszt? ogonów, które z nami mieszkaj?.
Luna:
Aurora i Lilith:
Pierwsza wizyta u weterynarza za nami... Zreszt? pierwsze sprz?tanie i wybieg te?. Dorian co? sobie porobi? z ?apk?, prawa przednia ca?a mu napuch?a i jeszcze j? próbowa? rozdrapa?, wi?c nie wygl?da?o to ?adnie. Pani doktor powiedzia?a, ?e musia? si? skaleczy?, ale nie wiemy, czy sam sobie to zrobi?, czy to wynik bójki z Bazylem... Dosta? lek przeciwbólowy i antybiotyk, przez najbli?sze kilka dni b?d? go nimi karmi?. Podczas wizyty byli bardzo grzeczni i uprzejmi, zostali nale?ycie wy?ciskani. Obaj, bo Bazyl si? zdenerwowa?, dlaczego jego nikt nie zbada? Jak tylko widzia? czyj?? r?k? w pobli?u, to zaczyna? si? wspina? i domaga? przegl?du.
Tutaj w trakcie krótkiego wybiegu, na czas sprz?tania mieszkanka:
_________________
Ostatnio zmieniony przez wero 2014-03-22, 14:47, w całości zmieniany 1 raz
Zd??y?am ju? zapomnie?, jaki zapaszek unosi si? z m?skich mieszka? Wymiana ?ció?ki raz w tygodniu i nie ma bata, ?eby wytrzyma? d?u?ej.
Dorianowi ?apka si? goi, opuchlizna zesz?a, strupa nie ma. Troch? sier?ci wypad?o w zranionym miejscu i wida? cztery skaleczenia. Teraz tym bardziej nie mam poj?cia sk?d si? wzi??y... Mam nadziej?, ?e z czasem wszystko zniknie.
Kostki ze zdj?cia nie polecam, my?la?am, ?e b?dzie przysmakiem, a posz?a dzisiaj do ?mieci. Szczury wcale jej nie zauwa?a?y, a myszy ugryz?y kilka razy i ola?y, dos?ownie...
St?d: http://www.zooplus.pl/sho..._lizania/217019 , sprasowane zio?a i ziarna.
Na ?wi?ta by?a w ofercie jeszcze choinka z serduszkami, wykonane w ten sam sposób przez JR Farm. Serduszka podaj? co jaki? czas, ale s? zjadane mniej wi?cej do po?owy i porzucane. Tak samo jest z tymi gryzakami: http://animalia.pl/produk...zonie-160g.html . ?ami? je na ma?e cz??ci, ale i tak nie zjadaj? wszystkiego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
).
no i ogony te? super 
Zreszt? pierwsze sprz?tanie i wybieg te?. Dorian co? sobie porobi? z ?apk?, prawa przednia ca?a mu napuch?a i jeszcze j? próbowa? rozdrapa?, wi?c nie wygl?da?o to ?adnie. Pani doktor powiedzia?a, ?e musia? si? skaleczy?, ale nie wiemy, czy sam sobie to zrobi?, czy to wynik bójki z Bazylem... Dosta? lek przeciwbólowy i antybiotyk, przez najbli?sze kilka dni b?d? go nimi karmi?. Podczas wizyty byli bardzo grzeczni i uprzejmi, zostali nale?ycie wy?ciskani. Obaj, bo Bazyl si? zdenerwowa?, dlaczego jego nikt nie zbada? 
Jak tylko widzia? czyj?? r?k? w pobli?u, to zaczyna? si? wspina? i domaga? przegl?du.
Wymiana ?ció?ki raz w tygodniu i nie ma bata, ?eby wytrzyma? d?u?ej.
