Nie ma "trudnych" myszy, s? tylko z?e metody i brak cierpliwo?ci
Te? mam tak? agresork?, która ustawia wszystkie nowe myszy po k?tach. Pierwsza wysz?a z tego z krwiakiem, drugiej ty? si? o ma?o co nie rozpad? od pogryzie?. W mi?dzy czasie dotar?a do mnie trzecia mysz. Nauczy?am si? na b??dach, zmodyfikowa?am lekko zasady ??czenia pod t? moj? agresork? - po obserwacji wywnioskowa?am, ?e bardzo ?le znosi przerzucenie z ma?ego transportera do wi?kszej klatki i po tym dostaje sza?u.
Musia?am do??czy? wszystkie trzy myszy, bo pozosta?a dwójka si? wci?? "nie przyj??a". Dzi?ki mojemu zaanga?owaniu, dziewcz?ta i Zdrapka (która w ogóle w poprzednim domu podobno nie da?a si? po??czy? z innymi myszami) do??czy?y do stada, tym razem bez najmniejszych obra?e?.
Przyznam, ?e wymaga?o to wiele cierpliwo?ci - ??czenie trwa?o ponad tydzie?, ale by?o w 100% udane i mam teraz zgrane stado.
A "nie dziwi? si?", bo ja jak mia?am przedzielone akwarium szczelnie na pó? i cz??? myszy mia?am z jednej, a cz??? z drugiej strony, to te? dostawa?y sza?u i próbowa?y si? do siebie dosta?. Takich rzeczy - tj. stawiania obok siebie klatek, które umo?liwiaj? zwierzakom zobaczenie si?/pow?chanie - si? nie robi... Tym bardziej, ?e Balbinka to samica i mam wra?enie, ?e niezale?nie od agresji ma jakie? parcie na kontakt z drug? mysz?
Nie ma "trudnych" myszy, s? tylko z?e metody i brak cierpliwo?ci
ja si? z tym nie zgadzam, ale fakt, te? s?dz? ?e gdyby kto? zaopiekowa? si? oboma Twoimi stadami to najprawdopodobniej po tym tygodniu odebra?aby? je ju? w jednej klatce
_________________ I think i've reached that point where giving up and going on are both the same dead end to me.
kochane, ja si? z Wami zgadzam.. tak samo uwa?am ?e nie ma trudnych koni czy psów (trzeba by? cierpliwym i umiec pracowac z tymi zwierz?tami).
o dziwo Balbinka sie ostatnio odmieni?a nie wiem co si? jej sta?o. nagle si? uspokoi?a i zacze?a ch?tnie wchodzi? na r?k? a nawet dotkn?? si? w klatce to pewno dlatego, ?e j? "olalam", przesta?am si? stara?, a wi?c przesta?a wyczuwa? ode mnie presje i zniecierpliwienie ;p
po ??czeniu z Malutk?, dosta?am Krówk? jako towarzysza dla Malutkiej. z zastrze?eniem ?e nie b?d? ju? próbowa?a ich po??czy? (taka by?a pro?ba osoby która mi oddawa?a "japo?skie"), natomiast teraz dziewczyny s? du?e i mo?e faktycznie spróbowa? je po??czy?... balbinka te? jest starsza i praktycznie nikogo "nie widzi" - jest na dole, a "japonki" s? u góry.
tylko ja wlasnie panikara jestem.. nie umiem na to patrzec;/ a jak oko ktos komus wygryzie?
ok ju? hotelik mam obok mnie dziewczyny z organizacji prozwierz?cej si? zgodzi?y i to niedaleko mnie
dzi?kuj? Wszystkim za zainteresowanie:)
Temat do zamkni?cia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach