Wi?c tak... Jestem nowa na forum i nowa w temacie mysz .
Je?eli chodzi o to co ja tu w?a?ciwie robi?, to chc? mie? jakie? zwierz?tko domowe ( miesi?c temu zdech? mi myszoskoczek :C ). Przegl?daj?c ró?ne fora chcia?am mie? 2 szczurki, ale potem stwierdzi?am ze potrzebuje ogromn? klatk?, która zaj??aby mi po?ow? pokoju ...
Teraz w sumie zastanawiam si? nad 2 myszkami albo nad je?ykiem.. Ale je? pigmejski to spory wydatek ale je?eli o to chodzi to da?abym rad? go utrzyma?.. Mam straszny dylemat co do tego
Tak?e oto moja pe?na emocji i zwrotów akcji historia.
( Wakacje jej ! )
Hej!
Myszki, a je? to zupe?nie inne zwierza, zale?y co oczekujesz od zwierzaka, czy chcesz mie? stwory do obserwacji i mniej zaj?? przy nich, czy bardziej towarzyskiego, ale wymagaj?cego du?o opieki stwora
Je?e potrzebuj? bardzo du?o miejsca, terrarium mo?e pos?u?y? im jedynie jako miejsce do spania, one kochaj? biega? i potrafi? to robi? par? godzin bez przerwy tyle ?e np o 4-5 rano
_________________ Sekundy uk?adaj? kolejne wiersze ?ycia.
W?a?nie wol? zwierzaka, z którym b?d? si? mog?a bawi? i który b?dzie móg? sobie chodzi? po domku. Ale myszki mog? wypuszcza? na biurko ( moje biurko jest te? parapetem wi?c jest naprawd? spore c: ). Poza tym myszki mog? uczy? sztuczek ( tak s?ysza?am ).
W sumie na forum o je?ach te? odradzaj? mi jego przygarni?cia co jest moim zdaniem troch? dziwne ale có?...
Kolega jak mia? dwa szczury, to wszystko w domu mia? ?adne pochowane i chodzi?y po prostu sobie jak chcia?y - otwiera? im terrarium. Na szcz??cie mieszka? sam, bo jak podkre?la? u rodziców by to nie przesz?o xd.
No, z je?ami jest problem z wetami, nawet wi?kszy ni? z myszkami. Z kolei, to co zaobserwowa?am co do myszek, to..je?li chcesz mie? przyjaciela - miej samca, samice wol? raczej swoje towarzystwo, s? bardziej p?ochliwe od samców... Wszystkie myszki zajmuj? si? sob?, jak si? ma dla nich niewiele czasu, z ka?d? si? pobawisz, nie musisz mie? terrarium zajmuj?cego pó? pokoju, wi?c jest troch? zalet (poza tym, ?e s? ?liczne i kochane <3)
_________________ "Never let formal education get in the way of your learning." /M. Twain/
Poza tym myszki mog? uczy? sztuczek ( tak s?ysza?am ).
Wydaje mi si?, ?e nie jest to takie proste. Ja planuj? to od roku i nadal nie mam na to wystarczaj?cej ilo?ci czasu, ale to inna kwestia bardziej martwi mnie kwestia smako?yków, ?o??dki myszy s? jednak do?? delikatne i dobór smako?yków mo?e by? ci??ki... by to by? rarytas i jednocze?nie mo?na by go by?o poda? w wi?kszej ilo?ci na raz...
w?a?nie z tym karmieniem jest ca?a zabawa- podajesz pe?nowarto?ciow? karm?, a smako?yki to eksperymenty. u mnie np dwaj bracia- jeden jada? tylko konkretne, a drugi by? "króliczkiem"- wszystko co zielone. inny z kolei serka nie ruszy?, gotowan? rybke owszem.
Ja planuj? to od roku i nadal nie mam na to wystarczaj?cej ilo?ci czasu, ale to inna kwestia
dziwne, jedna sesja nauki i tak nie trwa wi?cej ni? 15 minut, bo one zwyczajnie szybko si? nudz? i robi? rozkojarzone
vernille napisał/a:
ardziej martwi mnie kwestia smako?yków, ?o??dki myszy s? jednak do?? delikatne i dobór smako?yków mo?e by? ci??ki...
no co? Ty. tym bardziej, ?e przy nauce sztuczek smako?yk musi by? malutki, na jakie? 3sekundy jedzenia. mo?na dawa? chocia?by po ziarenku prosa (wi?kszo?? lubi), to im na pewno nie zaszkodzi. kawa?ki p?atków, po ziarenku ry?u... opcji jest mnóstwo
_________________ I think i've reached that point where giving up and going on are both the same dead end to me.
Imi?: Dorota
Wiek: 29 Dołączyła: 19 Maj 2014 Posty: 26
Wysłany: 2014-06-30, 17:11
Alicee, osobi?cie zakocha?am si? w je?ach i dopiero przy nich stwierdzi?am, ?e "to jest to" kwestia tego, ?e je? potrzebuje du?ego terrarium 100x40x45 konieczny jest tak?e dost?p do wybiegu, bo to urodzeni biegacze Najwi?kszym wydatkiem jest w?a?nie terrarium, wybieg... no i je? sam w sobie. Je?e najlepiej bra? od sprawdzonych hodowców i zapozna? si? wcze?niej z maluchem aby mie? pewno??, ?e jest oswojony. Dzikiemu i fukaj?cemu je?owi potrzeba po?wi?ci? du?o wi?cej czasu by by? 'mi?kiem'. Samo jego utrzymanie nie jest a? takie drogie, bo kg karmy nawet za 40 z? wystarczy mu na do?? d?ugo, w zale?no?ci ile b?dzie jad? :p Problem zaczyna si? przy problemach zdrowotnych. Znalezienie odpowiedniego weterynarza nie jest proste, a leczenie do?? kosztowne.
Podsumowuj?c:
je? to mimo wszystko do?? drogi zwierzak, który zajmuje troch? miejsca i potrzebuje du?o uwagi ze strony cz?owieka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach