Witam jakdlamnie taka klatka si? nie nadaje .. no bo gdzie tam zabawki czy cokolwiek ja mam 57na30 chyba i tam mi mia?o miejsca do zagosodarowania by?o amiski mia?am wieszane ...
ZY?y w niej wcesniej dwa samce i wojen toja nie widzia?am serio samce samcami terytorium wszystko rozumiem ale jak dla mnie towojny wynika?y bardziej z ch?ci walki o dany przedmiot ni? terytorium ... jak ??czy??m domek miska i heja bo w???nie by?y wojny o zabawki potem dostawa?y stopniowo a?nieby?o gdzie ??pki postawi? i by? spokój
Prepraszam za b??dy ale mam problemy z klawiatur? .
Imi?: Alex
Wiek: 26 Dołączyła: 30 Wrz 2014 Posty: 14 Skąd: Anglia
Wysłany: 2014-10-25, 14:36
dzieki za odp ja tez uwazam ze ta klatka jest za mala poszukam moze jakiejs mniejszej niz 60x40 jezeli nie znajde kupie ta. jak pojawia sie jakie kolwiek konflikty to umieszcze myszy spowrotem w klatce a samle do szafy na ubrania letnie czy inne co... po prostu
nie sadze zeby tak po prostu udalo zarzegnac sie konflikt terytorialny , lepiej zapobiegac niz leczy? rany i zmienia? pomieszczenia , wyrzuty hormonow natsepuja w wieku ok pol roku i roku , bywa ze odpowiednie pomieszczeni skutecznie zapobiega walkom ,wieksze na pewno
temu nie sluzy , hoduje 5 lat myszy i tylko dzieki temu udalo mi sie utrzymywac stada samcow we wzglednym spokoju , co tez nie oznacza ze calkowicie da sie tego uniknac
_________________ milosc mozna wyrazic na rozne sposoby
Ostatnio zmieniony przez lilith 2014-10-28, 11:16, w całości zmieniany 1 raz
Imi?: Alex
Wiek: 26 Dołączyła: 30 Wrz 2014 Posty: 14 Skąd: Anglia
Wysłany: 2014-10-26, 15:26
nie no samla tylko tak mowie pudlo
ale tak poza tym nic nie gryza nawet pretow, domku , wiekszy, Kacper, zrywa kawalki rolki po papierze toaletowym. kupilam im wapno zeby mialy gdzie scierac
No i w?a?nie podej?cie hodowców jest inne ni? mi?o?nika ja mam po??czone napisa?am z w??snego do?wiadczenia bo mnie wkurzaj? mity przez nie nie nie rozszerzy?am stada no bo si? nie da teraz zaryzykowa?am i opisuje tyle ..
Mit.... jakby nie patrze? hodowcom to by zale?a?o na tym, ?eby ludzie kupowali i powi?kszali swoje stada samców, bo nie by?oby wtedy problemów z nadwy?k? samców w hodowlach Tylko, ?e w?a?nie z tym nie jest tak bezpiecznie, a takie do??czenie myszy na zasadzie a nu? si? uda jest eksperymentem. Hodowca sobie na niego pozwoli? mo?e, ale wi?kszo?? nabywców co kupuje myszy na kolana nie.
U jednej osoby da si? do?aczy?, u innej nie. A jak dla mnie to niepotrzebne ryzyko.
Wysłany: 2014-11-26, 14:35
Myszy: Za TM: Zag?oba, Skrzetuski, Bohun
Podepn? si? pod temat, bo zadziwi?o mnie, co przeczyta?am na myszy.net: "Klatka dla samców powinna by? odpowiednio du?a, aby ka?dy móg? wyznaczy? swój teren" http://www.myszy.net/ile_myszy.htm Z tego, co widzia?am na forum, wi?kszo?? z Was doradza chyba raczej odwrotnie - ograniczy? wielko?? klatki, ?eby w?a?nie zapobiega? walkom o terytorium? A tu nagle tam w tek?cie takie zdziwko
Mam (tzn. na dniach przyjedzie - nie mog?am oprze? si? atrakcyjnej ofercie ) Alexa z podstawk? 58x30. Chyba za du?e dla 2-3 samczyków? Co radzicie, zmniejszy? (tzn przedzieli? czym? albo wstawi? co? du?ego) czy zdecydowa? si? na samiczki? Wiem wiem, ka?dy robi jak uwa?a, ale jestem ca?kowicie pocz?tkuj?ca, wi?c ch?tnie pos?ucham, co radzicie
bez przesady klatka dobrej wielko?ci ja mam 55 cm d? i dwa samce w niej kiedy? mieszka?y teraz 5 i zdaje mi si? przyma?? uwa?am jak Marta przecie? gdzie? trza wstawi? zabawki ...miski itd...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach