Nooo
Ale akurat to,?e te 4 nie prze?y?y to w pewien sposób wpisane jest w koszty wi?kszych miotów, cz?sto akurat si? maluch przy porodzie poddusi (to ju? sama natura). Natomiast to co si? dzi? u mnie dzia?o mog?o skutkowa? nie tylko strat? maluchów, co równie? matki...
Teraz maluszek od samicy blue tan wróci za kilka dni do mamy, tzn dok?adnie wtedy gdy b?d? wiedzia?,który to
W tej chwili to ju? ok, ale wczoraj by?o wida? jej zm?czenie, bardzo jej si? pi? te? chcia?o bo przez noc ca?e poid?o wypi?a. Tak wczoraj by?a poddenerwowana, ?e na koniec to ju? nie chcia?a dawa? mi do gniazda zagl?da?.
Ale najgorsze min??o i obecnie:
widzicie tego po lewej na samym dole? wszystkie s? takie najedzone jak on
O rety, jakie mia?a? straszne prze?ycia Na szcz??cie, jak zwykle by?a? wspania?a i mamu?ka mia?a cudown? opiek?. Pami?tam jak kiedy? Halikowo jecha?a z rodz?c? myszk? na cesarskie ci?cie do weta, bo myszka te? nie mog?a urodzi?. Ciesz? si?, ?e dobrze si? wszystko sko?czy?o, bo 9 ?ywych maluszków i mamu?ka to du?y sukces i jednocze?nie strasznie wspó?czuj? tak ci??kich prze?y? - ale za to spisa?a? si? na medal - teraz trzymam kciuki za ca?? ferajn?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach