Wysłany: 2014-11-26, 22:43 straszny smutek Myszy: Mysia [*], Turysta, Ma?y, Grubasek, Szara + jej dzieci: Ciapka, Mini i o?miu ch?opaków, których nie rozpoznaj?.
Witajcie! W zesz?ym tygodniu podj??am decyzj? o u?pieniu mojej najstarszej, naj?liczniejszej myszki, Mysi, mamy Grubaska, Ma?ego i Turysty. Myszka mia?a 1,5 roku ale niestety ostatnie 2 miesi?ce walczy?a z chorob? skóry. Leczona by?a wszystkimi mo?liwymi sposobami, nie by?y to paso?yty, przeciwbakteryjne i przeciwgrzybiczne leki te? nic nie da?y. My?la?am, ?e w tym wieku b?d? twarda ale rozp?aka?am si? jak ma?e dziecko. Jedyne co daje mi pocieszenie to fakt, ?e Mysia po "trudnym dzieci?stwie" (sp?dzi?a w laboratorium pierwsze 2 miesi?ce, umieszczona z samcami, gdy? zosta?a ?le rozpoznana, zasz?a w ci???, a ja zdecydowa?am, ?e j? uratuj? razem z ma?ymi), mia?a dobre ?ycie, zabawki, miseczk? pe?n? smako?yków, cieplutki domek.
Có?, po prostu smutne to strasznie.
Wysłany: 2014-11-27, 16:42
Myszy: Zgredek,Chomik Stefan
Magdalena, Smutne:( ale musisz si? trzyma?:),masz inne zwierz?tka o które musisz zadba?
_________________ Bo prawo w tym kraju ma swe granice
A prawda cho? boli k?amstwem si? brzydz?
Wybieram prawd? g?osuj? na prawd?
Inaczej ?ycie swe uzna?bym za marne
Etna Kontrabande
____________________
[*] Zgredek
Chomik Stefan
Wysłany: 2014-11-27, 21:30
Myszy: Mysia [*], Turysta, Ma?y, Grubasek, Szara + jej dzieci: Ciapka, Mini i o?miu ch?opaków, których nie rozpoznaj?.
AgAp napisał/a:
mam mysz z chorob? skóry i tez si? waham, czy jeszcze j? leczy?/ m?czy?? w jakiej sytuacji zdecydowa?a? si? na u?pienie?
Mysia w momencie zg?oszenia do weterynarza mia?a tylko ma?e dwie ?ysinki i drapa?a si? potwornie, dlatego podj??am leczenie, na pocz?tku wykluczono paso?yty typu wszo?y, ?wierzb, pch?y, ale i tak dosta?a 3 dawki iwermektyny. Nie pomog?o, ale nadal by?a w dobrym stanie, z tym, ?e ubytek sier?ci by? wi?kszy i zacz??a si? gry??. Nast?pnie dosta?a leki przeciwbakteryjne i przeciwgrzybiczne - dalej nic, praktycznie przez dwa miesi?ce patrzy?am jak z ka?dym dniem wygryza sobie coraz wi?cej skóry. Do póki by?a ?ywotna nie mog?am jej u?pi?, ale w ostatnich dwóch tygodniach nie chcia?a ju? wychodzi? z klatki, nie interesowa?y j? zabawki, przesta?a si? wspina?, musia?am jej da? jedzenie w p?askiej miseczce, gdy? przez ubytek skóry (ogólnie tkanek na ?apce i boku) kula?a i przewraca?a si? próbuj?c wej?? do wy?szej miski. Stwierdzi?am, ?e jej ?ycie nie przypomina ju? normalnej mysiej aktywno?ci - to sk?oni?o mnie do u?pienia.
Ale wiele chorób skóry u myszy mo?na wyleczy? wi?c mo?e spróbuj, to wcale nie jest te?, a? tak du?y koszt. Przynajmniej b?dziesz mie? poczucie, ?e zrobi?e?/a? wszystko co by?o mo?liwe
moja jest leczona na uczulenie, objawy te same, rany na boczku i karczku, dobrze si? goj?, ale stan ogólny zaczyna przypomina? to co piszesz- siedzi w domku, ?le chodzi. nie widz? ?eby cierpia?a, ale zobaczymy
Wysłany: 2014-12-18, 18:26
Myszy: Mysia [*], Turysta, Ma?y, Grubasek, Szara + jej dzieci: Ciapka, Mini i o?miu ch?opaków, których nie rozpoznaj?.
AgAp no i jak Twoja mysza? u mojej mo?liwe, ?e na przebieg leczenia wp?yn?? wiek (1,5roku) oraz fakt, ?e by?a w laboratorium na specjalnej karmie przez pierwsze 2 miesi?ce ?ycia. Najwa?niejsze, ?e ranki Twojej myszy si? goj?, moja niestety ci?gle je rozdrapywa?a, nawet po sterydzie. B?dzie dobrze. Powodzenia !
no niestety- ranki nie goi?y si? ca?kiem, nie zarasta?y futerkiem. mysiak nie mia? si? siedzie? przy misce, jad? poza ni?. kiedy pewnego ranka zacz?? miec trudno?ci z oddychaniem, uznali?my z wetem, ?e to za du?o na tak ma?e cia?ko. sprawa sz?a w kierunku raka skóry, no i ten oddech. czas, by pomóc mu odej??.
Wysłany: 2014-12-19, 19:20
Myszy: Mysia [*], Turysta, Ma?y, Grubasek, Szara + jej dzieci: Ciapka, Mini i o?miu ch?opaków, których nie rozpoznaj?.
no strasznie mi przykro, serce p?ka jak si? patrzy na m?czarnie zwierzaka i nie mo?na mu ul?y? w ?aden sposób niestety myszki to ma?e, delikatne zwierz?tka i nie ma te? takich mo?liwo?ci ich leczenia. Ale na szcz??cie s? weterynarze, którzy si? bardzo anga?uj? aby zdoby? jak najwi?ksz? wiedz? i praktyk? nawet w przypadku myszek. Nie pisa?am o tym w poprzednich postach ale zezwoli?am na pobranie wycinka skóry od mojej myszki na histopatologi? aby dowiedzie? si? co by?o faktycznie przyczyn? choroby. Mo?e na przysz?o?? b?dzie wiadomo co zastosowa? w takim przypadku u innych zwierzaków.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach