AJAFO IT
Myszy.info - forum o myszkach Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

AJAFO IT
 Ogłoszenie 
AJAFO IT

Poprzedni temat «» Następny temat
Smutne historie
Autor Wiadomość
Ira 
SuperMysz
Ira



Stowarzyszenie: PMC
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 28 Paź 2009
Posty: 1180
Skąd: ?ód?
Wysłany: 2013-01-11, 18:07   

Mnie tylko dziwi, ?e to mo?na polubi?. Nie wiem, czy chodzi o to, aby by? na topie, zwróci? na siebie uwag?, pokaza? innym, jakim si? jest twardym, jak bardzo nie lubi si? myszy...? Nie rozumiem, co jest w tym zabawnego i weso?ego. No, ale ja jestem z innej planety, wi?c takie rzeczy mnie nie bawi?. Szkoda, ?e nie ma tam "nie lubi?", bo dla mnie to jest chore :cry:
 
 
 
Luna_s20 
Starszy Myszaty



Wiek: 40
Dołączyła: 11 Sty 2013
Posty: 97
Wysłany: 2013-01-11, 21:44   

W takim razie, na popraw? nastrojów opowiem wam histori? smutn?, lecz z radosnym fina?em.
By? sobie domek na wsi. Domek jakich wsz?dzie setki. Drzwi, okna, strych, piwnica. Do tego domku co roku wchodzi?y sobie myszy. Bo mog?y, bo chcia?y, bo im by?o zimno jesieni?. Nie sposób by?o poradzi? sobie w tym domku z pogryzionymi kablami, wygryzionymi dziurami... Gdy po raz kolejny w garnku z potrawk? pani domu ujrza?a ?lady mysich ?apek, oraz ?lady... ?wiadcz?ce o tym ?e potrawka zosta?a przez myszy prawid?owo przetrawiona, jej cierpliwo?? dobieg?a ko?ca. W mie?cie zakupi?a stos ?apek na myszy, które pouk?ada?a ?adnie i symetrycznie w ró?nych k?tach i za szafkami. Myszom podoba?y si? ?apki na myszy i ch?tnie wyjada?y z nich przysmaki, ale nie kusi?o ich poniesienie w zwi?zku z tym ?mierci.
Pewnego wieczoru w kuchni tego? domku rozgleg? si? ha?as nie z tej ziemi. Nale??cy do pana domu owczarek walczy? z czym? dzielnie najwyra?niej.
Walka okaza?a si? nie tak krwio?ercza, jak pierwotnie przypuszczano. Pies próbowa? oswobodzi? mysz z ?apki, robi?c z niej gum? do ?ucia. Jednak mysz, niech?tna temu pomys?owi, a nie do ko?ca martwa, rzuca?a si? wraz z ?apk?, za nic maj?c b?agalne spojrzenie psa.

Wyj??am t? mysz z ?apki. Widok by? zatrwa?aj?cy. Brak oka, z?amana ?apa, uszkodzona ?opatka, brak po?owy ucha. W tym momencie podj??am decyzj?, ?e sprzeciwi? si? domownikom i nie pozwol? im po raz kolejny ustawia? tych nieludzkich pu?apek.
Mysz - zdaniem reszty rodziny, nadawa?a si? wy??cznie do "dobicia". Moim za? - za bardzo próbowa?a przewalczy? swoje dolegliwo?ci, za bardzo walczy?a o ?ycie.

Co mnie zaskoczy?o, mysz wraca?a do zdrowia z dnia na dzie?. A i ja nie szcz?dzi?am w tym celu stara?. Nie by?o to proste. Nie mog?am pozwoli? jej na poruszanie si? po terrarium. Le??ce to nieszcz??cie trzeba by?o karmi? strzykawk?. Po jakich? pi?ciu dniach zauwa?y?am, ?e mysz podnosi si?, wida? te? po niej by?o ?e nie odczuwa bólu. Jednak nadal nie pozwala?am jej na akrobacje, podsuwaj?c pokarm pod sam mysi nosek.
Po wyzdrowieniu ta dzika polna mysz nie ruszy?a si? na krok ode mnie, cho?by i postawiona w trawie. Jedynie brak oczka ?wiadczy? o przebytej traumie. By?y?my nieroz??czne. Nawet wyjazdy do znajomych, do rodziny narzeczonego czy na wakacje nie omija?y mojej ma?ej przyjació?ki.
Mysz ?y?a w swojej niewoli jeszcze pó?tora roku.
Z nieznanego mi powodu reszta myszy wynios?a si? zaraz po usuni?ciu pu?apek.
 
 
Jaghut 
Gadu?a Myszaty



Imi?: Katarzyna
Wiek: 31
Dołączyła: 04 Wrz 2012
Posty: 350
Skąd: ?ód?/Warszawa
Wysłany: 2013-01-11, 22:52   
   Myszy: Lisek, Milka, ?winka


Ale? bohaterstwo... mo?e trzeba by?o pomy?le? o skutkach rozk?adania pu?apek wcze?niej, zanim mysz zosta?a tak okaleczona, a nie potem ratowa? ?a?osne skutki takiej g?upoty, bezmy?lno?ci i brutalno?ci.
_________________
[*]Nelson, Szczurcia, Torpeda, Piratka, ?asica, Zo?za, Tekla, Chandra, Gapcia, Tygrysek, Szary[*]
 
 
wero 
Moderator



Pomogła: 19 razy
Wiek: 32
Dołączyła: 15 Sie 2010
Posty: 2637
Skąd: Pozna?/Szczecin/Wawa
Wysłany: 2013-01-11, 22:57   

przecie? nie ona je rozk?ada?a..
_________________
Chcia?a pi?knie pisa?, ale s?owa odmawia?y jej pos?usze?stwa.
 
 
 
Jaghut 
Gadu?a Myszaty



Imi?: Katarzyna
Wiek: 31
Dołączyła: 04 Wrz 2012
Posty: 350
Skąd: ?ód?/Warszawa
Wysłany: 2013-01-11, 23:00   
   Myszy: Lisek, Milka, ?winka


Bierno?? te? jest zgod?... I jak dla mnie to jest ma?o "radosne zako?czenie", ale wida? kwestia gustu
_________________
[*]Nelson, Szczurcia, Torpeda, Piratka, ?asica, Zo?za, Tekla, Chandra, Gapcia, Tygrysek, Szary[*]
 
 
Luna_s20 
Starszy Myszaty



Wiek: 40
Dołączyła: 11 Sty 2013
Posty: 97
Wysłany: 2013-01-11, 23:06   

Hah, Jaghut, nie mog? my?le? o skutkach rozk?adania cudzych pu?apek w cudzych domach. Wyratowanie tej jednej kosztowa?o mnie wówczas mocne nadwyr??enie nerwów swoich, rodziny, i wiele awantur chocia?by z rodzicami, którzy uwa?ali ?e w tn sposób "?ci?gn? im na g?ow? ca?e stada dzikich myszy".
Swoj? drog? faktycznie zapraszam na wie?, by? mo?e pomo?esz mi odszuka? taki dom, w którym myszy wchodz?ce na zim? nie s? zabijane, a np dokarmiane, bez wzgl?du na straty jakie powoduj?. O ile w ogóle zdajesz sobie spraw? z ogromu tego zjawiska - myszy wdzieraj?cych si? do domostw przed zim?, które niszcz? sprz?ty przegryzaj?c kable, os?abiaj? konstrukcj? podjadaj?c drewniane elementy, niszcz? zapasy ?ywno?ci. By? mo?e nie wiesz co mo?e czu? cz?owiek który otwieraj?c ka?d? jedn? szafk? w domu, widzi uciekaj?c? z niej mysz.
Trudno wini? ludzi za to, ?e nie chc? by dom popad? w ruin?, i by dzieli? kuchni? z trzema tuzinami gryzoni.
Ja zareagowa?am jak osoba wychowana w mie?cie, nie maj?ca sta?ej styczno?ci z tym problemem. Obecnie jako osoba która sama mieszka na wsi, doskonale rozumiem osoby pozbywaj?ce si? myszy, chocia? sama nie jestem w stanie tego robi?. Tymczasem g?upot? nazwa?abym NIE POZBYWANIE si? dzikich myszy z domu.
Chyba, ?e naprawd? uwa?asz ?e to w?a?nie ja, tytu?uj?c siebie mi?o?nikiem gryzoni, poustawia?am ?apki na myszy.
 
 
wero 
Moderator



Pomogła: 19 razy
Wiek: 32
Dołączyła: 15 Sie 2010
Posty: 2637
Skąd: Pozna?/Szczecin/Wawa
Wysłany: 2013-01-11, 23:12   

moja babcia nie ma pu?apek,ma kota :P
_________________
Chcia?a pi?knie pisa?, ale s?owa odmawia?y jej pos?usze?stwa.
 
 
 
Luna_s20 
Starszy Myszaty



Wiek: 40
Dołączyła: 11 Sty 2013
Posty: 97
Wysłany: 2013-01-11, 23:12   

Jaghut napisał/a:
Bierno?? te? jest zgod?... I jak dla mnie to jest ma?o "radosne zako?czenie", ale wida? kwestia gustu

Jezus Maria! Przecie? za chwil? mi si? flaki powywracaj?. Skoro tak uwa?asz, id? prosz? do wszystkich ludzi pozbywaj?cych si? gryzoni, w tym na wszystkie osiedla miejskie, które w piwnicach truj? szczury, do wszystkich wiejskich domów, oraz magazynów sklepowych i hurtowni, by wszystkich tych ludzi u?wiadomi?, ?e zabijanie myszy jest z?em.
Nie masz poj?cia o czym w ogóle mówisz.
Widz?c s?odk? myszk? we w?asnym terrarium czy w ma?ym zoo mo?esz nie wyobra?a? sobie, do czego doprowadzi? by ca?kowity brak regulacji populacji tych gryzoni :/
 
 
Jaghut 
Gadu?a Myszaty



Imi?: Katarzyna
Wiek: 31
Dołączyła: 04 Wrz 2012
Posty: 350
Skąd: ?ód?/Warszawa
Wysłany: 2013-01-11, 23:27   
   Myszy: Lisek, Milka, ?winka


Luna_s20 napisał/a:
Nie masz poj?cia o czym w ogóle mówisz.
Widz?c s?odk? myszk? we w?asnym terrarium czy w ma?ym zoo mo?esz nie wyobra?a? sobie, do czego doprowadzi? by ca?kowity brak regulacji populacji tych gryzoni :/

Kurcz?, Luna_s20, czytam kolejny Twój post, w którym na krytyk? odpowiadasz w ten sposób, ?e ta osoba nie ma poj?cia, mieszka w mie?cie, a zwierz?tka zna tylko z zoo.
Mo?e si? ogarnij, bo nie jeste? jedyn? osob?, która mieszka/bywa na wsi i posiad?a wiedz? o "prawdziwym" ?yciu, a my to ?yjemy w hermetycznym ?wiecie z naszymi wypiel?gnowanymi myszami.
Luna_s20 napisał/a:
Skoro tak uwa?asz, id? prosz? do wszystkich ludzi pozbywaj?cych si? gryzoni, w tym na wszystkie osiedla miejskie, które w piwnicach truj? szczury, do wszystkich wiejskich domów, oraz magazynów sklepowych i hurtowni, by wszystkich tych ludzi u?wiadomi?, ?e zabijanie myszy jest z?em.

Do ka?dego nie pójd?, ale je?eli kto? b?dzie o tym opowiada?, to powiem swoj? opini?.Nawet je?li mnóstwo ludzi truje myszy, rozmna?a je na w?asn? r?k? czy robi z nimi milion innych rzeczy, nie znaczy, ?e jeden, konkretny przypadek pochwal?.
A propos problemów z gryzoniami w domu, ?apka na myszy jest jednym z najgorszych mo?liwych sposobów, poniewa? powoduje czasami d?uga agoni? w bestialski sposób. I ta wizja milionów myszy zalewaj?cych falami domy, to chyba by?a w bajce o Polpielu albo o zabójczych ryjówkach.
_________________
[*]Nelson, Szczurcia, Torpeda, Piratka, ?asica, Zo?za, Tekla, Chandra, Gapcia, Tygrysek, Szary[*]
 
 
Milagros 
Best MOUSEr



Imi?: Gracjana
Hodowla: Milagros
Stowarzyszenie: PMC
Pomogła: 5 razy
Wiek: 29
Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 2677
Wysłany: 2013-01-12, 00:58   

Omg, To u mnie chyba gdy wyjecha?am wys?a? myszki i tak si? spieszy?am na poci?g, ?e zostawi?am otwart? dun? z samicami i nie zamkn??am drzwi. Babcia trzyma kota na dworze ale tym razem by? w domu. Jednej myszki ju? potem nie znalaz?am :(
Szcz??cie w nieszcz??ciu...dobrze ?e reszta by?a.

PS. luna ze wszystkimi si? k?óci... w ka?dym po?cie
 
 
Jaghut 
Gadu?a Myszaty



Imi?: Katarzyna
Wiek: 31
Dołączyła: 04 Wrz 2012
Posty: 350
Skąd: ?ód?/Warszawa
Wysłany: 2013-01-12, 01:32   
   Myszy: Lisek, Milka, ?winka


beautifulmouse napisał/a:
PS. luna ze wszystkimi si? k?óci... w ka?dym po?cie

I znowu b?dzie, ?e ludzie na tym forum s? niemili, niepomocni i najgorsi, a do tego si? nie znaj? :razz:
_________________
[*]Nelson, Szczurcia, Torpeda, Piratka, ?asica, Zo?za, Tekla, Chandra, Gapcia, Tygrysek, Szary[*]
 
 
Luna_s20 
Starszy Myszaty



Wiek: 40
Dołączyła: 11 Sty 2013
Posty: 97
Wysłany: 2013-01-12, 02:15   

Jaghut, gdybym uwa?a?a w tej kwestii inaczej ni? ty, to bym sama zastawia?a ?apki a nie bawi?a si? w wychwytywanie myszy i transportowanie ich do lasu. Po prostu nie wyobra?am sobie ?ebym np siedz?c u kogo? na kawie umoralnia?a go w kwestii dba?o?ci o jego w?asny dom. Szczególnie ?e wi?kszo?ci ludzi po prostu nie sposób przekona?.
Uwa?am ?e nastawianie ?apek, rozk?adanie trutek, to nieludzkie rozwi?zania.
Ale przecie? nie uwierz? ?e ktokolwiek z was chadza po ludziach ucz?c ich humanitarnego traktowania dzikich gryzoni :(

Inna rzecz, ?e nie uwa?am si? za "znawczyni? prawdziwego ?ycia", bo sama jestem wychowana w mie?cie, i zapewne dlatego reaguj? tak emocjonalnie w tej sprawie.

beautifulmouse ze wszystkimi i w ka?dym po?cie, powiadasz? Jest mi zwyczajnie przykro ?e owa frustracja zosta?a tutaj przelana na mnie, która istotnie ?adnej ?apki nie po?o?y?am,
a za samo stwierdzenie ?e nosz? si? z zamiarem rozmno?enia myszy straszy si? mnie prokuratur? i nazywa pseudohodowc?. Wi?c pytam, o co chodzi? Bo ja tu czego? nie rozumiem.
Mia?abym pomys?y na milsze powitanie, ale oczywi?cie za chwil? dowiem si?, ?e czepiam si? ca?ego forum, bij? was ko?kiem i pluj? do herbaty :o
Gdybym uwa?a?a ?e ludzie tutaj s? niemili i niepomocni, nie zarejestrowa?abym si? - to chyba oczywiste. :roll:
 
 
Laraine 
Moderator



Pomogła: 32 razy
Dołączyła: 17 Wrz 2011
Posty: 2941
Skąd: Zabrze
Wysłany: 2013-01-12, 18:11   

Dziewczyny, po pierwsze - takie uwagi kierujemy do danej osoby na PW.
Po drugie - nie zauwa?y?am, ?eby Luna si? z kim? k?óci?a. Ma inne zdanie od Was, ok, jasno je wyra?a, ale nie w k?ótliwy sposób. Ka?dy ma prawo do w?asnego zdania, mo?na si? z czyim? post?powaniem nie zgadza?, ale nie mo?na oczekiwa?, ?e ka?dy b?dzie my?la? i post?powa? jak Wy. Nie mówi?, ?e popieram rozmna?anie nierasowych zwierz?t, nie popieram i sama bym tego nie zrobi?a, ale nikogo do niczego nie zmusimy. Tak?e bardzo prosz? o zaprzestanie wycieczek personalnych i tego typu dyskusji, które nie zmierzaj? do niczego poza k?ótniami i niefajn? atmosfer? - a tego nam na forum nie trzeba.
Tyle z og?osze? drobnych. Dzi?kuj? za uwag?. Koniec offtopu.

Co do ?apek - jest to praktykowane, nie tylko na wsi. Smutne, ale prawdziwe. Ja wiem, ?e my - mi?o?nicy myszek - reagujemy na to emocjonalnie, jest nam ?al tych myszek, które czeka tak smutny los. Rozumiem, bo sama tak mam. Ale nie popadajmy w paranoj?. Mo?na komu?, kto takich ?apek u?ywa, zaproponowa? inne rozwi?zanie. Ale co zrobi?, je?li ta osoba si? nie zgodzi? Wolno? Tomku w swoim domku. Nikogo do niczego nie mo?emy zmusi?, zw?aszcza, je?li osoba ta ma swoje mieszkanie.

Nie podoba mi si? szczerze mówi?c to, co robicie. Nie popieracie rozmna?ania nierasowych myszy, dlatego Luna Wam nie pasuje, i prosz? bardzo - dyskutujcie z ni? na tym polu. Ale nie popadajcie w paranoj?. Postawcie si? na jej miejscu - jeste?cie w domu s?siadki, która takich ?apek u?ywa. Prosicie, ?eby tego nie robi?a, jednak ona upiera si? przy swoim. Zmusicie j? do zmiany zdania? Jak? Jest w swoim domu i ma prawo robi? co si? jej podoba. Niestety. Tak?e nie linczujcie tu Luny, bo nie ona te ?apki rozstawia :roll:
_________________
"T?czowy Most to takie miejsce, które przekraczaj? nasi Pupile i za którym na Zielono-niebieskiej ??ce czekaj? na nasze nadej?cie, by si? z nami po??czy? na zawsze."
 
 
Jaghut 
Gadu?a Myszaty



Imi?: Katarzyna
Wiek: 31
Dołączyła: 04 Wrz 2012
Posty: 350
Skąd: ?ód?/Warszawa
Wysłany: 2013-01-12, 18:49   
   Myszy: Lisek, Milka, ?winka


Nie za bardzo rozumiem.. w którym miejscu zrobi?am jak?? wycieczk? personaln?, a sama dowiedzia?am si?, ?e si? nie znam, nigdy nie by?am na wsi i "nie mam w ogóle poj?cia, o czym mówi?". Po prostu wkurzy?a mnie to, w jaki sposób to opowiedzia?a - zw?aszcza ten "szcz??liwy fina?".

Luna_s20 napisał/a:
O ile w ogóle zdajesz sobie spraw?

Luna_s20 napisał/a:
Nie masz poj?cia o czym w ogóle mówisz.
Widz?c s?odk? myszk? we w?asnym terrarium czy w ma?ym zoo mo?esz nie wyobra?a? sobie


I chocia? nie zmienimy ?wiata, ale te? nie mo?emy udawa?, ?e tego nie widzimy - czy je?eli byliby?cie w go?ciach u kogo?, kto np. trzyma psa na ?a?cuchu, bije swoje zwierz?ta itp. to te? by?cie nic nie powiedzieli? O ile w ogóle by?a taka próba przekonania kogo?.
Luna_s20 napisał/a:
Po prostu nie wyobra?am sobie ?ebym np siedz?c u kogo? na kawie umoralnia?a go w kwestii dba?o?ci o jego w?asny dom.
_________________
[*]Nelson, Szczurcia, Torpeda, Piratka, ?asica, Zo?za, Tekla, Chandra, Gapcia, Tygrysek, Szary[*]
 
 
Laraine 
Moderator



Pomogła: 32 razy
Dołączyła: 17 Wrz 2011
Posty: 2941
Skąd: Zabrze
Wysłany: 2013-01-12, 19:07   

Jaghut napisał/a:
w którym miejscu zrobi?am jak?? wycieczk? personaln?

Nie napisa?am, ?e Ty zrobi?a?. Napisa?am (na wszelki wypadek, z do?wiadczenia - bo wiem, jak takie dyskusje si? ko?cz?), ?eby nikt tego nie robi?. To nie by?o skierowane do Ciebie, ale do wszystkich, którzy bior? - lub zamierzaj? bra? - udzia? w dyskusji. Tyle.

Jaghut napisał/a:
I chocia? nie zmienimy ?wiata, ale te? nie mo?emy udawa?, ?e tego nie widzimy - czy je?eli byliby?cie w go?ciach u kogo?, kto np. trzyma psa na ?a?cuchu, bije swoje zwierz?ta itp. to te? by?cie nic nie powiedzieli? O ile w ogóle by?a taka próba przekonania kogo?.

Dlatego napisa?am, ?e upomnie? kogo? mo?na, mo?na powiedzie?, co si? o tym my?li, ale nikogo nie zmusimy do zmiany post?powania. Nie mamy takiej mocy po prostu. Cho?, oczywi?cie, gdybym widzia?a ?e kto? swoje zwierz? bije, zg?osi?abym to do odpowiednich instytucji (co ju? raz notabene zrobi?am - kiedy widzia?am, ?e pies s?siada - wysoki - biega luzem po podwórku, podbiega do naszego sto?u i potrafi mojej kuzynce ze sto?u zabra? jedzenie, taki by? g?odny, w dodatku jest bity przez swojego w?a?ciciela, zaraz po porz?dnym opierdzieleniu za przeproszeniem s?siada, usiad?am do komputera i powiadomi?am zabrza?ski TOZ, zareagowali b?yskawicznie i od tego czasu nie widz?, ?eby pies by? bity czy g?odzony, zdecydowanie przyty?).
Niestety, nikogo nie mo?na zg?osi? np. do TOZu dlatego, ?e rozstawia w domu ?apki na dzikie myszy. Cho? oczywi?cie ja, jako mi?o?nik zwierz?t, gdybym tylko mog?a zakaza?abym u?ywania tych ?apek, bo s? inne sposoby na dzikie myszy w domu. Bardziej humanitarne. Nie trzeba tych zwierz?t zabija?, a ju? na pewno nie w tak brutalny dla mnie sposób. Ale tak jak mówi?, gdyby to robi?a moja s?siadka, mog? j? tylko pouczy?, pokaza? inne mo?liwo?ci. Natomiast je?li ona nadal przy takich ?apkach b?dzie si? upiera?a - nic na to nie poradz?.
_________________
"T?czowy Most to takie miejsce, które przekraczaj? nasi Pupile i za którym na Zielono-niebieskiej ??ce czekaj? na nasze nadej?cie, by si? z nami po??czy? na zawsze."
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandgreen created by spleen modified v0.3 by warna

AJAFO IT