AJAFO IT
Myszy.info - forum o myszkach Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

AJAFO IT
 Ogłoszenie 
AJAFO IT

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: kat
2007-05-15, 21:38
Oswajanie
Autor Wiadomość
kat
Administrator


Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC
Pomógł: 12 razy
Wiek: 37
Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 2716
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-03-23, 21:08   
   Myszy: tak


Najszybciej oswajaj? si? te oswojone... ;)

Tam praktycznie jest napisane, ?eby da? myszy na pocz?tku spokój, jest jak bra? mysz na r?ce i dawa? im r?k? z pokarmem przy oswajaniu, czyli praktycznie taki ogó? normalnego (potem to bardziej rozwin??am)... :P Wi?c nie wiem jako to sposób. (Chyba ?e to z wann??)
 
 
 
Natte 
SuperMysz



Pomogła: 4 razy
Wiek: 114
Dołączyła: 26 Cze 2005
Posty: 1009
Wysłany: 2006-03-24, 08:43   

Kiedy? mój Stiuard(ju? nie ?yje) uciek? mi na dwa tygodnie!Nie mog?am go zlokalizowa?,czasem widzia?am go w ró?nych miejscach.W ko?cu dziadek z?apa? go w ?azience.Nie wiem nawet,jak :P .Daria - niez?y sposób oswajania :-) - na g?odomora :P .Ja wol? jeszcze inny.
 
 
kat
Administrator


Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC
Pomógł: 12 razy
Wiek: 37
Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 2716
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-03-24, 10:42   
   Myszy: tak


Generalnie trzeba obcowa? z myszem i nie zra?a? go jednocze?nie do siebie... :P Ca?a filozofia... ;) (Aha, co do ?rodków przekupnych... :P Niektórzy twierdz?, ?e lepiej bez ?arcia, sam? r?k?, bo ze smako?ykiem nie ma prawdziwej przyja?ni... 8) Chyba gdzie?n a chomikach dziewczyna tak napisa?a. :) )
 
 
 
Daria 
Myszowaty
[*][*][*][*]



Imi?: Daria
Pomogła: 1 raz
Wiek: 31
Dołączyła: 17 Cze 2005
Posty: 402
Skąd: Gorzów Wlkp.
Wysłany: 2006-03-24, 16:19   
   Myszy: Sunday


heheh, przyja?? jest, a smako?yki tylko:
1. Zwabiaj? myszk?
2. Pokazuj? ?e ?ród?o ?arcia zawsze jest dobre - skoro karmi takimi smacznymi rzeczami to nie mo?e by? z?e ;)

A jak chcesz r?k? to mo?na tak robi?, ale nie wiem czy to by trwa?o krócej ni? 3 tygodnie :P
 
 
 
kat
Administrator


Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC
Pomógł: 12 razy
Wiek: 37
Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 2716
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-03-24, 16:27   
   Myszy: tak


Cytat:
A jak chcesz r?k? to mo?na tak robi?, ale nie wiem czy to by trwa?o krócej ni? 3 tygodnie :P

No w?a?nie... :P Niestety póki co nie mam szansy sprawdzi?... :P

Daria napisał/a:
Pokazuj? ?e ?ród?o ?arcia zawsze jest dobre - skoro karmi takimi smacznymi rzeczami to nie mo?e by? z?e ;)

Taa, ale myszka i tak na pocz?tku nie wierzy, ?e kto daje je?? to jest dobry... :) Dlatego to chwil? trwa. Bardzo dobrze, ?e zwierz?ta s? nieufne, bo wiadomo co nie?adko spotyka takie zbyt ufne do cz?owieka zwierzaki... :(

[ Dodano: 2006-03-25, 18:53 ]
Natka-13 napisał/a:
Jak oswaja?a? mych? i na to co?,z rurki to zatyka?a? drug? dziur?? Bo ja najpierw próbowa?am nie zatykac to zawsze wyskakiwala z drugiej strony,a jak zatyka?am to wysz?a ale po d?uugim czasie i bardzo szybko zesz?a,chocia? nie bieg?a i nie trz?s?a si?. Ja nie umiem chyba tych myszy oswoic.. Ale przynajmniej jakis postep,Jerry wszed? mi na reke z chrupkiem i jad? tego chrupka na mojej rece :) I tak kilka razy,nawet bez chrupka,ale jak tylko probowalam wyciagnac reke (baardzo powoli) to ucieka?.A teraz mam now? klatk? od niedawna i raczej wszystko od nowa,chocia? klatka im si? baardzo podoba i sie nie nudz?! A myszki mam ju? od miesi?ca..


Oswajaj nowego mysza normalnie, sierpliwie... ;) przkupstwiem... :P
Co do rurki, to moje myszy nie maj? sk?onno?ci do skakanie na ?lepo. Tylko po prostu mysz wesz?a do rurki, ja j? troch? unios?am i trzyma?am na (prawie)p?askich r?kach z dwóch stron, ?e moje r?ce by?y po obu stronach i one sobie po prostu wysz?y, ale to moje. Twoje mo?e przera?a taka nag?a zmiana otoczenia nie s? takie ufne (cho? u moich nazwa?abym to oboj?tno?ci?... :P ) Mi to tyle da?o, ?e zobaczy?y, ?e r?ka nic im nie robi i mog? sobie z niej spokojnie zej??, ale twoje mog? interpretowa? to inaczej.
A z t? r?k? jak j? wyci?gn??a? i on wciek?, to mo?e wtedy zastygni w bezruchu i czekaj a? wyjdzie z kryjówki, sam si?zainteresuje i nie ruszaj r?k?, ?eby on wiedzia?, ?e jest bezpieczna.
 
 
 
Yomcio 
Szara myszka
Yomcio


Wiek: 31
Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 5
Skąd: Opole
  Wysłany: 2006-08-30, 11:24   "Dziki" Problem

Witam!

Na pocz?tku, jako ?e to mój pierwszy post na tym forum, chcia?bym si? z wszystkimi serdecznie przywita?. Przepraszam, ?e nie bed? sie na temat moich myszy rozpisywa?, zrobi? to pó?niej i w innym temacie. Tu chcia?bym od razu przej?? do trapi?cego mnie problemu.
Otó?, w tej chwili posiadam trzy myszki. Nie s? pierwszymi, wi?c ju? troszeczk? o tych uroczych zwierz?tkach wiem. Ta trójka to wed?ug sprzedawcy w sklepie zoologicznym japo?skie myszy ta?cz?ce, cho? jak ju? si? dowiedzia?em, nie sa to na pewno "czyste" rasowo okazy. S? one do?c ma?e, co powoduje, ?e kontakt z nimi jest nieco utrudniony. Dwie z nich ("Ma?y" i "Elvis") mo?e nie s? zbyt skore do kontaktu z lud?mi, ale mimo to na d?oni czuj? si? zupe?nie swobodnie, nie uciekaj?. Natomiast ta trzecia ("Dzikus") od samego pocz?tku ba?a si? mojej r?ki. My?la?em, ?e to minie, zostawi?em j? kilka dni w spokoju. Przynios?o to niestety odwrotny skutek. Ucieka, a gdy ju? jakim? cudem zdajdzie si? w moich r?kach, szybko wyskakuje i zaczyna si? horror. Wiadomo, trudno je z?apa?. Dwa razy musia?em chwyta? j? za ogon, co by?o jedynym wyj?ciem, mniejszym z?em. Ba?em si?, ?e czmychnie z biurka i dopiero b?dzie tragedia. Dodam, ?e w kontakcie z innymi myszami Dzikus zachowuje sie jak najbardziej normalnie. Wszystkie to samiczki, imiona m?skie przylgn??y do nich z przyzwyczajenia po poprzednich myszkach.
I tu moje pytanie do Was, ekspertów. Czy Dzikusa da si? jeszcze jako? oswoi?> I czy warto? Boj? si?, ?e szybciej mog? mu niechc?co zrobi? krzywd?.
Prosz? o pomoc.
_________________
+POZDRAWIAM+
Yomcio
 
 
 
kat
Administrator


Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC
Pomógł: 12 razy
Wiek: 37
Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 2716
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-08-30, 16:49   
   Myszy: tak


Witaj! :)

Yomcio napisał/a:
japo?skie myszy ta?cz?ce

Nie ma czego? takiego... ;)

Yomcio napisał/a:
nie sa to na pewno "czyste" rasowo okazy

Jedyne takie to myszy rasowe (=rodowodowe), wszysktie sklepowie to miksy labo, rasowych, pseudorasowych, i nie wiadomo czego... ;)

Yomcio napisał/a:
My?la?em, ?e to minie, zostawi?em j? kilka dni w spokoju. Przynios?o to niestety odwrotny skutek.

No niestety... :( Szkoda, ?e nie spyta?e? tu wcze?niej.

Hm, musisz teraz z myszk? jak najwi?cej obcowa?. Mo?esz szczurzym sposobem wej?? do pustej wanny i w?o?y? tam klatk? z myszami otwart? lub zdn?? gór? i da? mychom po sobie ?azi? (w grupie ra?niej). W ten sposób nawet jak Dzikuska b?dzie chcia?a uciec nie b?dzie mia?a gdzie. Unikaj gwa?townych ruchów. Dzi?ki wannie nie b?dziesz musia? ba? is? ucieczki, ?apa? mychy i wprowadza? nerwowej atmosfery. Mo?esz te? u?y? jakiego? pojemnika z którego mysz nie wyskoczy, i tam manipulowa?, jedak to by by?o stresuj?ce (obce otoczenie), wi?c wanna wydaje si? najlepszym rozwi?zaniem.
 
 
 
Tulaa 
Mysi Bywalec



Hodowla: Tulaa-Mi
Wiek: 32
Dołączyła: 12 Lip 2006
Posty: 111
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2006-08-31, 02:01   
   Myszy: Xoxo, Deva, Ew.Sukces, Eye of the tiger, Bliski, Córka proboszcza, Maya, Bardzo ?adna, Edynburg etc.


KAT...S? takie myszki...niestety...
S? to myszki które poruszaj? si? w inny sposób...
Poprzez uszkodzony gen...czy jako? tak...czyta?am kiedy? o tym...le moglam cos pokr?ci?.
Hodowla tych myszek jest z?a...poniewa? ten ich gen powoduj?cy ,,taniec'' jest z?y...nieprawid?owy...uszkodzony...i powoduje nic innego jak chorob? wrodzon?...myszki takie powinno si? eliminowa? z hodowli tzn. nie romna?a?...
_________________
Hodowla Tulaa-Mi
www.tulami.republika.pl
Zapraszam.
 
 
 
kat
Administrator


Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC
Pomógł: 12 razy
Wiek: 37
Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 2716
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-08-31, 08:49   
   Myszy: tak


Tulaa napisał/a:
KAT...S? takie myszki...niestety...
S? to myszki które poruszaj? si? w inny sposób...

Wiem, myszy ta?cz?ce walca. Ale to inna sprawa, to choroba, a nie gatunek. W sklepach u?ywane jest to jako nazwa gatunkowa. My?l?, ?e te mysie s? zwyk?ymi myszami, tylko sprzedawcy tak ubarwiaj?.

Yomcio, napisz jak Ci idzie! Nie zra?aj si?, to mo?e potrwa? bardzo d?ugo... (A i tak myszka mo?e nie zosta? oswojona tak jak reszta.)
 
 
 
mysza 
Junior Admin
was kocha xD



Hodowla: Little Foot
Pomogła: 4 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 27 Sie 2006
Posty: 660
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-08-31, 08:51   

nom,takie myszki maja uszkodzony blednik i jak chca sie ruszyc to kreca sie w kolko :| Tylko nie jestem pewna,czy to sa na pewno myszki japonskie.Wydaje mi sie,ze to okreslili jako rase,ale nie wiem.
 
 
 
Yomcio 
Szara myszka
Yomcio


Wiek: 31
Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 5
Skąd: Opole
Wysłany: 2006-08-31, 09:06   

Oooo! Jak duzo odpowiedzi! Jestem zaskoczony :wink: !

O sposobach z wann? lub innym du?ym pojemnikiem ju? s?ysza?em, spróbowa?em zrobi? to w wieeeelgachnym wiadrze. Pocz?tkowo myszka wykazywa?a umiarkowane zainteresowanie nieruchom? r?k?, my?la?em nawet, ?e mo?e sama wejdzie :roll: . Jednak nawet najbardziej spokojny, umiarkowany ruch rek? powoduje u Dzikusa odruchy obronne. Skacze (a robi to naprawd? wysoko) i ucieka jak najdalej. Mia?em go na r?kach przez d?u?szy czas jednynie raz, kilka dni po przybyciu myszy. S?dzi?em wtedy, ?e ju? pierwsze bariery prze?amane, lecz niestety pozornie spokojna myszka szykowa?a sie do skoku... I potem - jak ?atwo si? domy?li? - nie by?o zbyt weso?o.
_________________
+POZDRAWIAM+
Yomcio
 
 
 
kat
Administrator


Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC
Pomógł: 12 razy
Wiek: 37
Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 2716
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-08-31, 10:06   
   Myszy: tak


Hm, iw?c najlepiej wejd? do wanny z mych? i udawaj, ?e Ci? nie ma... ;) Wiesz, ma?e szanse, ?e za tydzie? czy co? b?dzie to super oswojona mycha. Raczej nie trzeba naciska?, tylko przej?c do porz?dku dzinnego nad tym, ?e jest bardziej dzika, by? z ni? i czeka?. Nie ma na prawd? recepty na oswojenie, oprócz bycia ze zwierzakiem jak najcz??ciej i nie nara?ania mu si?... ;)

Rozumiem, ?e ze smako?ykami te? próbowa?e??
 
 
 
Yomcio 
Szara myszka
Yomcio


Wiek: 31
Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 5
Skąd: Opole
Wysłany: 2006-08-31, 11:25   

Sposobu na przyn?te jeszcze nie próbowa?em, dzi?ki za pomys?. W najbli?szym czasie sprawdz?, czy odniesie to jaki? sukces. O post?pach z pewno?ci? poinformuj? :) .
_________________
+POZDRAWIAM+
Yomcio
 
 
 
kat
Administrator


Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC
Pomógł: 12 razy
Wiek: 37
Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 2716
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-08-31, 11:28   
   Myszy: tak


Jeszcze zale?y od mysi... :) Mój Bundzek do tej pory gardzi jedzeniem nie z michy... ;) Nie to co jego ?. p. brat.
 
 
 
mysza 
Junior Admin
was kocha xD



Hodowla: Little Foot
Pomogła: 4 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 27 Sie 2006
Posty: 660
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-08-31, 11:55   

no,moje myszate tez nie tykaja jedzenia z reki,nie wiem czemu,ja bym sie nie opierala takim pysznosciom :P Mi sie wydaje,ze mysz,ktora boi sie reki,nie wezmie z niej jedzenia,ale probuj ;)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandgreen created by spleen modified v0.3 by warna

AJAFO IT