Albo mo?esz mysz przywie?? w czwartek wieczorem do mnie i ja j? wezm? na wyk?ad z Bieleckim w pi?tek i zapytam co to mo?e by? i odebra?aby? ja w pi?tek wieczór ode mnie.
Dzi?kuj? za propozycj?, aczkolwiek nie mam takiej mo?liwo?ci. Zadzwoni? jutro z rana i zapytam o dr Bieleckiego. Je?li co? si? zmieni - dam zna?. I jeszcze raz wielkie dzi?ki :)
Nawiedzona@_@ napisał/a:
Czy myszy maj? mo?e granulowane pod?o?e?
Myszy maj? troch? Cat's Dream, troch? trocin i troch? sianka. Taka mieszanka. Z czego sianko sobie wynosz? do domku. A Stella ma w izolatce same trotki.
Bella_Mysia napisał/a:
a nie ma ?adnych ranek?
Nie ma. Jest tylko opuchlizna.
Strasznie mi jej szkoda, bo widz?, ?e by sobie pobiega?a. Ale si?y nie ma. Cieszy mnie to, ?e ma apetyt. Tu si? nic nie zmieni?o. Nie piszczy, wi?c mo?e jej to nawet nie boli. Ale wida? przecie?, ?e co? si? z?ego dzieje. I ?e jej nie wygodnie.
niewiem czy to mog?o byc od cats dream kiedys mia?am poza tym polecaja ja na forum,moim myszom nic sie nie dzia?o,nie wiem co to morze byc ale trzymam kciuki za myszke,wyjdzie z tego! trzymam kciuki!
izkaj, sianko bardzo cz?sto wywo?uje reakcje alergiczne, trociny równie?, ze ?wirkiem si? jeszcze nie spotka?am. Jeden z moich chomików jest uczulony na trociny, a jedna mysz na siano.
Daj jej w izolatce r?czniki papierowe i obserwuj.
Wiesz.. je?eli opuchlizna ca?kowicie nie zejdzie.. to mo?e u?pij.. chodzi tu o to, ?e myszka si? do?? m?czy.. na razie powalcz. To taka propozycja w ostateczno?ci.
Zgodz? si? z tytk? - u?pienie to nie jest najmilsza sprawa, ale po co ma si? m?czy?? Chocia? z drugiej strony ca?y czas trzymam kciuki za mysi? i Ciebie, bo Ty te? musisz si? postara?.
moze ona sie gdzies zaklinowa?a ?apka jej utkne?a a ona próbowa?a ja wycian?? pozosta?ymi ?apkami i sobie je smeczy?a,morze np w nocy,gdy jej nie widzia?as? chociaz to ma?o prawdopodobne
Imi?: Paulina Pomogła: 1 raz Wiek: 29 Dołączyła: 14 Wrz 2008 Posty: 151 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-11-26, 23:07
Myszy: To?ka i Zo?ka
A mo?e mia?a uraz kr?gos?upa? Tzn. mog?a sie uderzy? albo uszkodzi? sobie rdze? kr?gowy i st?d te objawy. Mo?e co? z uk?adem nerwowym. Nie mam poj?cie, ale ?ycz? powodzenia.
Ja nie poleca?abym u?pienia. Przecie? myszka je, nie piszczy i na razie a? tak krytycznych objawów nie ma, ?eby od razu z ni? biec na ?miertelny zastrzyk ...
_________________ nie ma wilgotnego szmeru traw u p?cin(...)
stacja towarowa z ?elaznym d?wigarem
nie zmi?uje si? nad noc? i krowami "Krowy na zabicie s?" J.Czechowicz
Ja nie poleca?abym u?pienia. Przecie? myszka je, nie piszczy i na razie a? tak krytycznych objawów nie ma, ?eby od razu z ni? biec na ?miertelny zastrzyk ...
To jest bardzo trudna decyzja, czasem tylko w?a?ciciel jest w stanie oceni?, czy i jak bardzo zwierz? cierpi (i nie musi to by? od razu cierpienie w stylu "le?y, ledwo dyszy i nie jest w stanie je??"). Po co przed?u?a? ?ycie, skoro jego jako?? b?dzie w?tpliwa?
To, ?e mysz je, niekoniecznie musi by? wska?nikiem dobrego samopoczucia, podobnie brak s?yszalnych pisków.
Póki co izkaj, powalcz jeszcze, póki jest szansa, warto.
_________________ "Lepiej milcze?, nara?aj?c si? na podejrzenie o g?upot?, ni? odezwa? si? i rozwia? wszelkie w?tpliwo?ci."
No to ju? mówi? jak jest.
Wróci?am niedawno od weta. Kobieta dok?adnie nie wie jaka jest przyczyna tego, co si? dzieje, ale wymieni?a kilka mo?liwo?ci:
- niedobór wit.B
- bakteryjne zapalenie stawów
- problem z nerkami (?wiadczy? mo?e o tym w?a?nie niedow?ad tylnych nóg, a Stella je troch? ci?gnie za sob?. chocia? wyklucza to opuchlizna tak?e przednich ?ap)
Ale nie wiadomo co tak naprawd? jest przyczyn?. Stella dosta?a dwa zastrzyki, jeden to wit.B a drugi pobudzaj?cy prac? mi??ni i stawów. Dosta?y?my te? seri? leków - witaminy i leki na prac? mi??ni, strzykawki (jakby kto? mi zajrza? do torebki wysz?abym na niez?ego ?puna ).
Generalnie jest nadzieja. Pani dr bardzo mi?a, prosi?a, ?ebym zadzwoni?a w tygodniu powiedzie? co u nas i jak Stella reaguje na leki. I zobaczymy co dalej.
Powiedzia?a, ?e je?li nawet si? nic nie poprawi, a widzi, ?e myszka oprócz niewygody zwi?zanej z nogami ma si? dobrze, bo je, jest ?ywa i wida?, ?e chce du?o si? rusza?, to usypia? nie ma sensu. Musz? tylko wtedy j? odizolowa? od reszty, bo Tekla j? gryzie w ramach eliminacji s?abszego osobnika. Od tygodnia jest w izolatce, ale kiedy b?dzie taka potrzeba b?dzie musia?a zamieszka? sama. Co? b?d? musia?a dokupi?.
Ale o tym jeszcze nie my?l?. Na razie mam nadziej?, ?e leki zadzia?aj?!!!
Nadzieja jest.
Wysłany: 2008-11-29, 16:29
Myszy: Bajka, Xenia i Meszka
Mi to wygl?da wla?nie na zapalenie stawów, tak mi wpadlo na my?l jak od pocz?tku czyta?am...
To chyba w?a?nie najbardziej ?wiadczy?oby o opuchli?nie. Mój kot mia? niedobór wit. B i pow?óczy? tylnym nogami, ale nie by?o opuchlizny, st?d moje podejrzenia, ?e to jednak nie w tym tkwi problem. Urazu nie ma, a bakteryjne zapalenie stawów wystarczy ?e si? lekko uderzysz i stawy wygl?daj? jakby ci ceg?a spad?a...
W izolatce nie umieszczaj czegokolwiek na co mog?aby si? wspina? (jesli jest jeszcze w stanie), bo je?li to w?a?nie stawy, to nie mo?e ich dodatkowo przeci??a?. A nawet je?li moje przypuszczenia s? mylne, to nie zaszkodzi jej chwila spokojnej kuracji bez zb?dnego ?a?enia.
My?l? ?e trzeba walczy?, nie ma sensu poddawa? si? póki jest nadzieja. Jesli jest jej chocia? cie? to WARTO!
Trzymam kciuki za mysz?
_________________
Nowa notka: 12 pa?dziernika 2010
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach