Hej to znowu ja...:(
Niestety mam z?? wiadomo??...
Gdy zmienia?am wiórki moim myszkom to zobaczy?am, ze sa tylko 3 maluchy...
To wyci?gne?am ca?kiem ich gniazdo zrobione z watki...
I zobaczy?am, ze 2 maluchy s? w to wpl?tane ?apkami i sa bardzo spuchniete to poprosi?am babci? aby je odczepila wiec tak zrobi?a...
Wtedy sprawdzi?am ich stan...
A wiec tak jedna z myszek ma spuchniet? ?apk?...i od drugiej ?apki jeden paluszek..Ale z drug? GORZEJ!!!
Mis?a dwie ?apki spuchniete tylne i strasznie jej krew lecialla i miala je jakby zrosniete!!!
Wiec zabra?am ja do weterynarza oczy?ci? jej i oddzieli? lapki powiedzia?, ze :
Ma juz martwe koncuwki ?apek i jej odpadn? i niewie czy cos z tego wyjdzie.
Ale da? mi ma?? do smarowania ?apki i powiedzia?, ze morze przerzy?...
Mama przyje?a malucha spowrotem...
Nazwa?am go Szcz??ciarz bo to chlopiec...
Ostatnio zmieniony przez kat 2010-09-07, 15:44, w całości zmieniany 1 raz
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-08-11, 14:12
bardzo przykra sprawa
Ale ogólnie nie poleca si? waty na gniazda dla zwierz?t, w?a?nie z podowu mo?liwo?ci zapl?tania, wpl?tania itp...
Jak najszybciej zmie? wate na linien?, chusteczki higieniczne (niekolorowe i bezzapachowe) albo papierowe reczniczki taki z rolki (tez najlepiej bia?e i bez zapachu).
Imi?: Karolina
Hodowla: Alteria Pomogła: 15 razy Wiek: 33 Dołączyła: 04 Mar 2006 Posty: 2144 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2007-08-11, 15:05
Ojej przykre. Maluszki beda okaleczone do konca zycia szczegolnie ten jeden
Tak nie powinno sie dawac waty ! Mozesz dac takze troche sianka.
Dobrze ze by?as u veta . A by?as z mamusia maluchów tez czy z nimi samymi ? Jak je zanios?as ?
Dzi? zauwa?y?am, ?e jedna z moich myszek - Stella nie wychodzi?a z domku. Z ?ywej radosnej szalej?cej myszki sta?a si? osowia?a.... Zajrza?am do domku. Ma tyln? nó?k? straszliwie spuchni?t?, a inne nó?ki maj? lekk? opuchlizn?. Ju? dzwoni?am do weta 24/h. Niestety nie mog? teraz osobi?cie podjecha?, kobieta mi powiedzia?a, ?ebym jutro przyjecha?a, bo nie wiadomo czy myszka do?yje do poniedzia?ku. Powiedzia?a te?, ?e mo?e jeden zastrzyk na obrz?k wystarczy. Ale by? mo?e, ?e to co? z serduszkiem.
Pojad? do weta, ale i tak pisz?, bo jestem zmartwiona. Poza tym czy mo?e spotkali?cie si? z takim przypadkiem? Co to mo?e by???? Wszystkie 4 ?apki opuchni?te... My?la?am, ?e mo?e ?d?b?o sianka si? dosta?o do ?apki. Ale jak zobaczy?am, ?e obrz?k jest na czterech ?apkach, to zd?bia?am....
Imi?: Anna Pomogła: 2 razy Wiek: 41 Dołączyła: 02 Sty 2008 Posty: 542 Skąd: troch? znik?d
Wysłany: 2008-11-22, 23:06
Myszy: obecnie brak
Mój jeden samczyk mia? takie spuchni?te ?apki po tym jak go inny pogryz? po tych ?apkach (gryz?cy by? w klatce, gryziony po prostu uciek? ze swojego lokum i spacerowa? po dachu du?o wi?kszego "kolegi"). Tyle wiem.
Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-11-23, 12:49
Myszy: Fafik
A ma w klatce pr?towe (druciane) pi?terka i drabinki ? Bardzo mo?liwe, ?e du?o biega?a i dosta?a opuchlizny. Takie druciane klatki powoduj? takie rzeczy.m?cz? ma?e stópki.
By?am u dwóch wetów. W niedziel?. ?aden z nich okaza? si? nie by? specjalist? do gryzoni. Jeden powiedzia?, ?e nie wie co si? dzieje tylko da? zastrzyk przeciwobrz?kowy, drugi te? nie wie, ale powiedzia? tyle, ?e ten zastrzyk by? na obrz?k pourazowy, a tu na pewno urazu nie ma, skoro opuchlizna jest na wszystkich ?apkach. I ten drugi obstawia niedobór czego?. Nie wiedzia? czego i kaza? skierowa? si? do specjalisty. A ja nie mog? uchwyci? ?adnego specjalisty do którego mog?abym si? uda? ok. godz. 20. Bo o tej porze wracam z pracy
Ale dzwoni?am dzi? do jednej kliniki i pani mi powiedzia?a, ?e w?a?nie mog? to by? sprawy z serduszkiem. Bo u tak m?odej myszki (ma 2 miesi?ce) to dziwna sprawa i raczej niespotykana. I ?e ona si? obawia, ?e tej wady serca (o ile to o ni? chodzi) nie b?dzie si? da?o wyleczy?.
Nie wyobra?am sobie trzymania jej non stop odizolowanej od reszty. Ona tylko je i ?pi, bo na nic innego nie ma si?y...
Imi?: Paulina Pomogła: 1 raz Wiek: 29 Dołączyła: 14 Wrz 2008 Posty: 151 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-11-25, 23:33
Myszy: To?ka i Zo?ka
KLINIKA MA?YCH ZWIERZ?T SGGW WARSZAWA
KLINIKA MA?YCH ZWIERZ?T ul. Nowoursynowska 159c 02-776 Warszawa. Godziny otwarcia: dni powszednie: 8.00 - 20.00, soboty, niedziele i ?wi?ta: 9.00 - 14.00
...jest najlepsza. Tylko, ?e jest do 20.00
_________________ nie ma wilgotnego szmeru traw u p?cin(...)
stacja towarowa z ?elaznym d?wigarem
nie zmi?uje si? nad noc? i krowami "Krowy na zabicie s?" J.Czechowicz
Wysłany: 2008-11-26, 00:00
Myszy: du?o myszastych niebieskich i innych
Zadzwo? i zapytaj kiedy przyjmuje dr Bielecki - on si? zna na gryzoniach, reszta lekarzy raczej nie. A spuchni?te s? stopy czyca?e nogi? Bo tak jeszcze mi si? uczulenie na ?ció?k? ko?acze po g?owie..ale to chyba nie to.. nie wiem. Albo mo?esz mysz przywie?? w czwartek wieczorem do mnie i ja j? wezm? na wyk?ad z Bieleckim w pi?tek i zapytam co to mo?e by? i odebra?aby? ja w pi?tek wieczór ode mnie.
Imi?: Paulina Pomogła: 1 raz Wiek: 29 Dołączyła: 14 Wrz 2008 Posty: 151 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-11-26, 15:39
Myszy: To?ka i Zo?ka
Te? racja. Czy myszy maj? mo?e granulowane pod?o?e? Mi weterynarz takie w?a?nie odradza?, poniewa? myszkom sie ci??ko po nim chodzi. Mo?e, w?a?nie, nawet wyst?pi? opuchlizna, b?d? jakie? drobne ranki lub opuchlizna. A z reszt? granulat jest syntetyczny, wi?c nie polecam.
Co do przystanku, to nie mam poj?cia, poniewa? zawsze je?d?? z mam? samochodem, a w dodatku jestem z okolic Targówka, wi?c nie wiem.
_________________ nie ma wilgotnego szmeru traw u p?cin(...)
stacja towarowa z ?elaznym d?wigarem
nie zmi?uje si? nad noc? i krowami "Krowy na zabicie s?" J.Czechowicz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach