Imi?: Anna Pomogła: 2 razy Wiek: 41 Dołączyła: 02 Sty 2008 Posty: 542 Skąd: troch? znik?d
Wysłany: 2008-07-07, 13:36
Myszy: obecnie brak
Luis napisał/a:
A po nim równie? zastanowi?abym si? czy ?aczenie z drugim agresywnym samcem ma sens.
To byli bracia, razem ze sob? od urodzenia . I raczej ich ju? nie ma sensu dawa? razem, bo si? pozabijaj? - Atos poza tymi pazurkami ma jeszcze rank? na ogonku, "wacusiu" i poszarpan? ?opatk?, Portos pogryziony ty?ek, a Aramis naderwany pazurek (ale tylko naderwany, podczas kiedy Atos ma ju? tylko strupki na ?apkach). Mysiakra.
No w?a?nie dlatego nie radz? ich znów ??czy?. To nic, ?e bracia : Je?eli widzimy, ?e samce nie ,,przepadaj?" za sob? i s? walki a? z krwi? to nie ma co patrze? na to czy to rodze?stwo czy te? nie Ta zasada, ?e bracia ?yj? w zgodzie nie sprawdza si? zawsze, z reszt? samce zawsze walcz? ze sob? Bracia robi? to rzadziej albo bez krwi, có? ten wyj?tek potwierdza regu?? ale oddziel ich lepiej
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2008-07-15, 22:55
ratoncita, rana po utracie pazurka sie szybko zagoi
Na poczatku wyglada dramatycznie jak krwawi, ale jezeli krwawienie zmiejsza sie i ustaje, to znaczy ze bedzie dobrze.
Ranki na ogonie czy ciele u myszek (mniejsze niz kwadrat 1cm na 1 cm) te? si? do?? sprawnie goj? i nie wymagaj? jaki? specjalnych zabiegów (poza ewentualn? dezynfekcj?). Robi? si? strupki, które po pewnym czasie odpadaj? razem z w?osami i robi si? taki ?ysy placek, który szybko zarosnie znowu w?oskami.
Imi?: Anna Pomogła: 2 razy Wiek: 41 Dołączyła: 02 Sty 2008 Posty: 542 Skąd: troch? znik?d
Wysłany: 2008-07-18, 11:31
Myszy: obecnie brak
Przechodzi?am to z ?azarzem...
Ciesz? si?, ?e mnie uspokoi?a?, bo mam w domu kolejn? poturbowan? mysz - Aramis przegryz? faunarium i wlaz? na klatk? Skubanego (tj. INSTYNKTA Neverland). Gdyby nie dzieli?y ich pr?ty klatki (myszki kwadratowej), to chyba z ma?ego myszkietera niewiele by zosta?o...
Wiek: 25 Dołączył: 06 Wrz 2008 Posty: 7 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-09-06, 16:34
Myszy: Tequila,?atka
Witam.Mam problem-jedna z moich myszek ma naderwany pazurek i zakrwawiona lapke(krew jest juz zaschnieta).Chyba nic ja nie boli i nie przeszkadza,bo biega i non-stop kreci sie w kolowrotku.Co mam zrobic?Najgorsze jest to ,ze mam ja dopiero 2 tygiodnie,jeszcze sie nie oswoila i nie daje sie wziac na rece w celu przemycia itp.Czy jest szansa ,ze to sie samo zagoi?Pozdrawiam i czekam na rade-Natali
Delikatnie za nasad? ogona tu? przy dupce. Nie musisz podnosi?, wystarczy przytrzyma? i posmarowa? ?apk? niewielk? ilo?ci? np. rivanolu, ale tak, ?eby nie zliza?a, lub kropl? wody utlenionej. Je?li mysz b?dzie si? bardzo wyrywa?, pu?? j?.
_________________ "Lepiej milcze?, nara?aj?c si? na podejrzenie o g?upot?, ni? odezwa? si? i rozwia? wszelkie w?tpliwo?ci."
A ja bez konkretów, powiem, ?e zazwyczaj z?amanie paznokietka to nic gro?nego i si? zagoi. To s? zbyt delikatne cz??ci cia?a aby w nie ingerowa?. Radz? tylko wyj?? akcesoria do wspinaczki itd aby sobie nie ura?a?a tego ,,palucha". A tak apropo to mo?e to Ci pomo?e:
http://www.myszy.info/viewtopic.php?t=3950 pazurek
http://www.myszy.info/viewtopic.php?t=2048 od?amany pazur
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
. I raczej ich ju? nie ma sensu dawa? razem, bo si? pozabijaj? - Atos poza tymi pazurkami ma jeszcze rank? na ogonku, "wacusiu" i poszarpan? ?opatk?, Portos pogryziony ty?ek, a Aramis naderwany pazurek (ale tylko naderwany, podczas kiedy Atos ma ju? tylko strupki na ?apkach). Mysiakra.
Ta zasada, ?e bracia ?yj? w zgodzie nie sprawdza si? zawsze, z reszt? samce zawsze walcz? ze sob? 
Bracia robi? to rzadziej albo bez krwi, có? ten wyj?tek potwierdza regu?? ale oddziel ich lepiej 
.Wiem,?e powinnam przemy?,ale one nie chc? si? z??pa? 
.Mo?e kto? ma jaki? dobry sposób na ?apanie.Z góry dzi?ki. 
