A od kiedy ci??arn? trzeba oddziela? od reszty... Mo?liwe, ?e by?a jaka? przestraszona b?d? co? by?o nie tak z maluchami z reszt? tylko dwie myszki si? urodzi?o? to troch? ma?o. Nawet jakby ich nie zjad?a to by?oby trudno je utrzyma? przy ?yciu, poniewa? matki opiekuj? si? wi?ksz? grup? osesek i jeden maluszek czy dwa maj? znacznie trudniej. Nie zawsze ale cz?sto. Z reszt? dziwne, bo przeci?ta liczba m?odych to 4-9 sztuk. Chyba, ?e by?o wi?cej a matka zd??y?a je wcze?niej zje?? zanim przeliczy?a? m?ode.
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
moja mysz chyba te? w ci??y u mnie ju? 2 tygodnie i od paru dni je tyle ,?e hej za 3 myszy a jak idzie po p?askiej powie?chnie to ci?gnie po niej brzusiu i to na 100 % samica
[ Dodano: 2008-03-27, 14:29 ]
i wszystko do doku znosi
_________________ "C:\Documents and Settings\Kasia\Pulpit\obrazy kasi\Nowy folder (3)\egg04.gif"
Luis, rzeczywi?cie mog?o by? ich wi?cej... Prawde mówi?c, nie my?la?am, ?e takie cos si? przyda?y.... Ja jestem pewna, ?e cho? nie by?a to moja wina, ?e myszka by?a w ci??y, ale NIGDY PRZENIGDY nie dopuszcze do tego by myszka zasz?a w ci??e. Dla mnie to jest straszne Jak ona maluchy swoje zje?? ?? Co by?o ni tak One by?y takie malutkie, niewinne Ehh...
_________________ The two reasons why I awake :*:* You and me ;* I lOvE YoU ?uKaSzQ ;*
Zdarzaj? si? takie sytuacje chocia? nie zawsze potomstwo jest zjadane w ca?o?ci tj co? po nich zostaje.. No i kilka sztuk prze?ywa. Na szcz??cie m?ode nie s? po?erane co drugi mot w Polsce No ale zdarza? si? zdarza. Nawet je?eli dopu?cisz myszk? do ci??y to za?atw jej odpowiednie warunki: w spokojnym miejscu klatka, rzadko j? podnosi? i jej nie przeszkadza?, karmi? cz??ciej, oddzieli? od zbyt ,,w?cibskich" kole?anek myszek itd
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2008-03-27, 21:38
Luis napisał/a:
matki opiekuj? si? wi?ksz? grup? osesek i jeden maluszek czy dwa maj? znacznie trudniej.
A to ciekawa teoria... tylko nie wiem czy prawdziwa.
Z tego co si? obserwuje, to m?ode z mniejszych m?odych s? lepiej odkarmione ni? te z bardzo licznych.
Emielcia o dziwo dalszej cz??ci nie zacytowa?a? a brzmia?a ona: ,,Nie zawsze ale cz?sto. " co wyja?nia Twoj? teori?.
U mnie zawsze gdy by?o ma?o osesek to matka nawet na nie nie spojrza?a tj mówi? o 1-2 sztukach. M?ode le?a?y w jednym k?cie kokosa, a matka w drugim. Nigdy nie prze?ywa?y. Gdy jest wi?cej maluchów to matka si? nimi zajmowa?a i wtedy ka?dy z malców mia? w pewnym momencie szans? na cycka, bo jeden si? wepchn??, drugiego wypchn?? i tak na zmian?. Oseski potrafi? walczy? o swoje uwierzcie Niby ma?e kluchy ale jak s? g?odne to si? dobij?.
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2008-03-28, 08:04
No to mia?a? pecha.
W miotach u myszy rasowych (bo tylko takie ?ledze) by?y mioty po 1, 2 czy 3 oseski i jakos mia?y si? dobrze. I w porównaniu do klusek z du?ych miotów wygl?da?y jak pulpety.
O to nie?le! U mnie jak by?y jakie? pojedyncze sztuki to a? ?eberka im by?o wida? Ca?e zimne matka omija?a szerokim ?ukiem, a gdy zdarza?y mi si? myszki po 10sztuk to wszystkie by?y wykarmione i równie? grubiutkie Jakby matka uwa?a?a, ?e czym wi?cej maluchów tym wi?ksza odpowiedzialno??...
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
POjawi? si? kolejny problem! Ta myszka co mia?a ma?e zacze?a gry?? swoj? wspó?lokatorke !! wcze?niej tego nie by?o . nie wiem dlaczego. Mnie te? gryzie. Gdy wk?ada?am miseczke z jedzeniem do klatki to zacze?a mnie gry??!!! teraz dosz?o do tego, ?e boje si? j? z klatk wyj??! co robi???
_________________ The two reasons why I awake :*:* You and me ;* I lOvE YoU ?uKaSzQ ;*
Imi?: Anna Pomogła: 2 razy Wiek: 41 Dołączyła: 02 Sty 2008 Posty: 542 Skąd: troch? znik?d
Wysłany: 2008-03-28, 20:18
Myszy: obecnie brak
Nigdy nie przypuszcza?am, ?e mnie b?dzie ten temat dotyczy?... jeden z maluszków opisanych w temacie "Gris, Pardo y Moreno" (konkretnie Pardo) zaszed? w ci??? i w ten sposób pokaza? mi, ?e jednak jest samiczk? . Nie wiem, kiedy si? "omysi", ale brzuszek ma ju? spory.
TleNiOnA zostaw mysi? w spokoju by? mo?e w ten sposub okazuje strach i boi si? o m?ode niewyjmuj jej z klatki ale b?d? przy niej tak aby wiedzia?a ,?e niechcesz jej nic zrobi? Ludzie te? tak czasami maj?
_________________ "C:\Documents and Settings\Kasia\Pulpit\obrazy kasi\Nowy folder (3)\egg04.gif"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
a jak idzie po p?askiej powie?chnie to ci?gnie po niej brzusiu i to na 100 % samica 
Prawde mówi?c, nie my?la?am, ?e takie cos si? przyda?y.... Ja jestem pewna, ?e cho? nie by?a to moja wina, ?e myszka by?a w ci??y, ale NIGDY PRZENIGDY nie dopuszcze do tego by myszka zasz?a w ci??e. Dla mnie to jest straszne 
:*:* You and me 
;* I lOvE YoU ?uKaSzQ ;* 
No ale zdarza? si? zdarza. Nawet je?eli dopu?cisz myszk? do ci??y to za?atw jej odpowiednie warunki: w spokojnym miejscu klatka, rzadko j? podnosi? i jej nie przeszkadza?, karmi? cz??ciej, oddzieli? od zbyt ,,w?cibskich" kole?anek myszek itd 
ale tylko mi sie tak zdaje... 
wcze?niej tego nie by?o . nie wiem dlaczego. Mnie te? gryzie. Gdy wk?ada?am miseczke z jedzeniem do klatki to zacze?a mnie gry??!!! 
. Nie wiem, kiedy si? "omysi", ale brzuszek ma ju? spory.
Ludzie te? tak czasami maj? 
w ci??y czy nie?
