Imi?: Paula
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Sie 2007 Posty: 66 Skąd: Warszawa;]
Wysłany: 2007-09-08, 12:53 Dziwne reakcje przy przemywaniu ran Myszy: Amfetaminka,Marichuanka (*) moje anio?ki
Chcia?am Feciuni przemy? rozci?te uszko przez myszk? samiczk? ktrór? mia?am na tymczas. Wzi??am patyczek higieniczny nas?czy?am go rivanolem <nie chcia?abym ?eby wda?o si? tam zaka?enie> leciutko patyczkiem przemywa?am jej ucho i wtedy Fecia zacz??a tak dziwnie k?apa? pyszczkiem, my?la?am ?e j? to szczypie i chce uciec ale w pewnej chwili zesztywnia?a wtedy w?o?y?am j? do klatki. Jak narazie mija drugi dzie? i Feta biega w ko?owrotku ?ciga si? na moim ?ó?ku z Mari, wi?c na si? dobrze. Interesuje mnie to czemu ona tak dziwnie sie zachowa?a udawa?a ?e umar?a ? Od tego momentu chyba nigdy nie b?d? przemywa? ran myszkom
_________________ Irminka,Ignacy,Jad?ka,Jerozolima,Brasso nied?ugo u mnie !
Mary?ka, Feta
8x <:3
Ostatnio zmieniony przez kat 2010-09-06, 15:59, w całości zmieniany 1 raz
ee ale chyba ten patyczek nie wsadzilas jej DO ucha tylko p?atek uszka obmy?a? tak? Moze j? rto zaskoczylo albo wsadzilas jej ten patyczek gdzies g??boko i cos dotkn?las ze nie wiedziala co sie dzieje, bo np zaczelo jej piszczc w uchu? Nie wiem. Wiesz, myszy maj? bardzo doby s?uch i moze rzeczywiscie cos dotkn?las co sprawilo, ze czula sie niekomfortowo.
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Nie s?ysza?am jeszcze, ?eby mysz udawa?a w?asn? ?mier?. Nie mówi?, ?e to niemo?liwe, ale - tak jak mówi Luis - dozna?a pewnie jakiego? uczucia dyskomfortu. A mo?e to szok, ?e jej w uchu 'grzebi?"? . Jak cz?owiek za g??boko wsunie patyczek do ucha to te? nie jest to zbyt przyjemne uczucie.
Nie s?ysza?am jeszcze, ?eby mysz udawa?a w?asn? ?mier?. Nie mówi?, ?e to niemo?liwe, ale - tak jak mówi Luis - dozna?a pewnie jakiego? uczucia dyskomfortu. A mo?e to szok, ?e jej w uchu 'grzebi?"? . Jak cz?owiek za g??boko wsunie patyczek do ucha to te? nie jest to zbyt przyjemne uczucie.
moze ja to odurzylo? tak czy inaczej wydaje mi sie ze nie powinnas ingerowac w drobne uszkodzenia mechaniczne typu rany po bitwie etc. bo mysz sama sie z tego "wylize".
Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-09-08, 20:24
Myszy: Fafik
Myszki to tak malutkie zwierz?tka ?e my niedo?wiadczeni nie powini?my sami ingerowa? w jakikolwiek ich narz?d czy cz??? cia?a. wed?ug mnie myszka albo sie okropnie przestraszy?a i poprostu ze strachu mia?a taka reakcj? lub tak jak Luis napisa?a podra?ni?a? jej jakie? unerwione miejsce, które spodwodowa?o takei zachowanie. Ucho to bardzo wra?liwy organ i sznajduje si? zaraz obok niego organ równowagi i orientacji w terenie czyli b??dnik i nie sztuka go podra?ni?.
nooo ja kiedy? tak se wepcha?am ten patyczek, ?e og?uch?am kompletne na lewe ucho! Na pocz?tku sta?am w miejscu w bezruchu chyba z 15min przysi?gam! Ba?am si? cokolwiek zrobi?, bo to by? taki sozk... na ile og?uch?am co teraz b?dzie?! A pó?niej nie by?o kolunia i nikt nie móg? mi przep?uka? ucha. Gdy po tygodniu m?czarni w szkole gdzie wszyscy (+ nauczyciele) darli mi si? nad prawym uchem posz?am do niego to by?o wybawienie. Mniej wa?ne, ?e dowiedzia?am si?, ?e za kilka lat b?d? ca?kowicie g?ucha na oba uszole i ?ebym si? ju? migowego uczy?a ale to nie wa?ne. I zapewne myszka te? by?a w taim samym przera?eniu jak ja
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-09-08, 22:28
Myszy: Fafik
No widzisz Luis Ty w porówaniu z myszkom jeste? wielka i je?li Tobie si? tak sta?o przez malutki wacik to nawet strach my?le? jak msyzka musia?a si? czu? jak ja to gdzie? podra?ni?o. brrr!
No dokladnie dlatego to tu opisa?am! tym bardziej, ze ja wiedzialam, ze sobie d?ubie w uchu patykiem i bylo to celowe a dla myszy to normalnie nhorror.... ,,Rany grzebi? mi we wn?trzno?ciach na ?ywca woooow" no moze bez tego ,,wooo" <mrgreen:
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-09-08, 22:34
Myszy: Fafik
No jeszcze trzeba doda? ?e na pewno w?a?cicielka chcia?a dobrze to nie ulega w?tpliwo?ci ale myszaki to ruchliwe zwierzaki wi?c pewnie podczas zabiegu si? strasznie wierci?a a wtedy nie sztuka zrobi? krzywd?.
ano. No nie musimy tego az tak bardzo roztrz?sa? Wlascicielka i zarazem za?o?ycielka tematu malo sie odzywa cos.... juz pewnie jest wszystko ok z reszt? pisala wiec nie trzeba juz si? w ten temat poakowa? od nowa Jakby co? bylo nie tak to paula. daj zna?.
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Mój tata by? w zooloiku i patrzyl na chomiki i zauwarzyl, ze jedn marl noo zacza gladac inne zwierzaki jak odchodzil to pojzal jeszcze na choma i...CHOMIK ?yl
_________________ Cz?owiek musi nauczy? si? chodzi?...a ko? z tym si? rodzi... Kocham Ci? Czeremosz ;**
paula., je?li nie wsadzi?a? tego patyczka g??boko to mo?e po prostu by? szok i mycha si? przestraszy?a a jak ma si? teraz w porz?dku to wszystko chyba jest ok
_________________ Mroczny plac z gnij?c? jab?oni? !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach