ja ze swoj? mam? te? wypróbowa?am terapi? szokow?... no, ale ja mia?am wtedy 19 lat i co miesi?c na konto przyp?ywaj? mi alimenty za, które mog? utrzyma? takie ma?e zwierz?tka...
_________________ Postanowienie na ten rok?
I?? z wero na randk? hihi
Najpierw spyta?am mam? czy je?li b?d? odpowiedzialna, zajmowac sie psem itd. czy mi pozwoli w ogóle na myszy. Powiedzia?a, ?e nawet jak bym si? dobrze wywi?zywa?a z obowi?zków (dobre oceny, po?wi?canie wi?cej uwagi psu itd.) nie pozwoli mi na myszki. Powiedzia?a absolutnie nie dlatego, ?e jest pies. R?ce mi opadaj?. Nie wiem co mam zrobi?. Jeszcze przed chwil? powiedzia?a, ?e jak nie sko?cz? z tymi propozycjami o myszy zakonczy to pasem. Pomocy!
Wysłany: 2011-08-12, 20:53
Myszy: Pigwa, Gryzelda, Berta, byli jeszcze trzej faceci.
Megi77 napisał/a:
Najpierw spyta?am mam? czy je?li b?d? odpowiedzialna, zajmowac sie psem itd. czy mi pozwoli w ogóle na myszy.
Ju? ci co? pisa?y?my na ten temat. Ty jej tak to mówisz, jakby? mia?a si? zajmowa? psem tylko ze wzgl?du na myszy.. A jakby? ju? je mia?a to psem zajmowa? si? nie trzeba.
Skoro twoja mama ci?gle mówi o psie, tzn ?e to ty chcia?a? tego psa i teraz si? nim nie zajmujesz. Ja odda?abym naprawd? wiele, ?eby mie? psa. Mog?abym nawet odda? myszy! A pies to jest o wieeeleee wi?kszy obowi?zek od myszy i je?li mama zobaczy?a, ?e si? z niego nie wywi?zujesz, to normalne, ?e my?li, ?e z myszami b?dzie tak samo. Najpierw to ty sobie u?wiadom, jak dobrze ci, ?e masz psa. Zacznij si? nim zajmowa?. Wtedy dopiero pomy?l o myszach..
Mo?liwe te?, ?e twoja mama i tak nie zgodzi si? na myszy, wi?c na ni? nie naciskaj. Ja wiem, ?e dopóki mieszkam z mam? psa nie b?d? mia?a, bo u nas w domu ju? by?y psy i mama ma swoje powody. Dlatego nie pozostaje mi nic innego, jak poczeka? te pare lat, a? si? wyprowadz?, b?d? zarabia? i wtedy mog? kupi? psa.
Ostatnio zmieniony przez kiwi 2011-08-12, 20:56, w całości zmieniany 1 raz
Megi77, jak pisa?am wy?ej sko?cz temat myszy na jaki? czas... np. do wrze?nia nic nie wspominaj... ale za razem staraj si? wykaza? odpowiedzialno?ci?... wybierz sobie jeden dzie? w miesi?cu i tylko w niego zagaduj o myszy...
_________________ Postanowienie na ten rok?
I?? z wero na randk? hihi
co do sposobu z pude?kiem, które ma by? atrap? hodowana myszy to mo?esz sobie tak? zabaw? urz?dzi?... ale to raczej szybko si? znudzi... kup modelin? albo plastelin? i ulep kilka myszek ?eby sta?y Ci na biurku. póki nie b?dziesz mie? ?ywych.
_________________ Postanowienie na ten rok?
I?? z wero na randk? hihi
Dzisiaj si? bardzo stara?am - rano by?am d?u?ej z psem, pomaga?am w sprz?taniu itd. My?l? sobie, ?e to b?dzie troch? trudno przez rok stara? si? nie k?óci? zawsze pomaga? mamie, bardzo dobrze si? uczy?, codziennie wychodzic na te d?ugie spacery ale dla myszek jasne, ?e to zrobi?! Mama co? zacz??a podejrzewa?, ?e si? was tu pytam o rad? i tak bardzo jej pomagam powiedzia?a: mama-Chod?by? codziennie odkurza?a ca?y dom nie namówisz mnie na myszki!
Przepraszam, ?e was tak zam?czam z t? moj? mam? ale nie wie kogo mam si? o to zpyta?. Co jeszcze mog? zrobi?, ?aeby mie? te myszki?
Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 20 razy Wiek: 35 Dołączyła: 06 Mar 2010 Posty: 1287 Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2011-08-13, 14:27
Nic mnie nie irytuje bardziej jak pokazywanie na si??, ?e si? jest odpowiedzialnym w chwili, gdy si? co chce, a wcze?niej to olewa?o Ja psa mia?am od 4 roku ?ycia. Od 7 codziennie wychodzi?am co najmniej raz, jak by?am starsza trzy razy, przed szko?? równie?, wcze?nie rano. Nie by?o mowy o tym, aby mama wychodzi?a, ona tylko w weekendy, ?ebym czasem mog?a sobie pospa? ZAWSZE karmi?am, czesa?am na zmian? z mam?. TO jest odpowiedzialno??, nie co? na pokaz i s?dz?, ?e Twoja mama my?li podobnie i nie dziwi? si? jej, ?e si? nie zgadza. U myszek trzeba by? bardzo czujnym, wyczulonym na wszelkie drobne oznaki chorób. To nie pluszaczek na pó?k?. My?l?, ?eby? da?a czas nie tylko mamie, ale i sobie, aby to zrozumie?.
Z psem chodz? 3 razy dziennie. Tylko wieczorem mama. Z zabaw? itd. jest niestety gorzej...Myszkami dobrze si? opiekowa?am, obserwowa?am je, mia?y swój placyk zabaw ale masz racj? musz? bardziej interesowa? si? psem.
Imi?: Patrycja
Dołączyła: 27 Maj 2011 Posty: 305 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2011-08-16, 09:10
Megi77-Mama Ci nie pozwoli na myszki je?eli nie zajmujesz si? jednym zwierz?ciem...nie mo?esz zacz?? si? psem zajmowa? a po jakim? czasie (jak b?dziesz mia?a myszy) ju? nie... To nie o to chodzi..pies te? potrzebuje z twojej strony czu?o?ci,opieki i mi?o?ci!
Nie mo?esz go tak odstawia? ...przecie? psy to najlepsze przyjaciele..Twój piesek na pewno to czuje ?e nie za bardzo chcesz mie? z nim do czynienia.
Mo?e jak staniesz si? bardziej odpowiedzialna a propo zwierz?t to mama na pewno to zauwa?y i Ci pozwoli mie? myszki.Tak?e to zrozumia?e ?e twoja mama si? zgodzi? nie chce. Twoja mama boi si? ?e zostanie z psem i myszkami sama i b?dzie si? musia?a nimi zajmowa?..a uwierz mamy nie maj? tyle czasu i nie chc? za nas odwala? robot?
Przy??czam si? do pytania kiwi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach