Imi?: Weronika
Hodowla: brak Pomogła: 5 razy Wiek: 23 Dołączyła: 23 Wrz 2012 Posty: 308
Wysłany: 2014-02-21, 10:09
Myszy: Elwood [*], Blues [*], Loki
alluette, te? mia?am problem z namówieniem rodziców na myszy
w ko?cu przekona?am tat? (tzn. ci?g?e opowiadanie o zaletach, jakie myszy s? cudowne itd. ) a mama powiedzia?a, ?e mamy robi? co chcemy xD Ca?y proces przekonywania trwa? jaki? miesi?c
Co do zalet to wd mnie nie ma co k?ama?, tylko poczytaj, opowiedz jakie? fakty (byle prawdziwe )
Najwa?niejsze to pokazanie, ?e dasz rad? zapewni? odpowiednie warunki, ?e sta? ci? na utrzymanie, chyba, ?e rodzice zgodz? si? p?aci? za wizyty o weterynarza i wszystkie potrzzebne rzeczy
I poka?, ?e si? starasz, nie mówi?, ?eby ci?gle nawija? o tym samym (co nie skutkuje, wypróbowa?am) tylko czytaj na stronach i w razie czego pytaj si? tutaj, na pewno pomo?emy
_________________ There's no point in thinking about yesterday
It's too late now
It won't ever be the same
Imi?: Martyna Pomogła: 1 raz Wiek: 114 Dołączyła: 21 Sie 2013 Posty: 287 Skąd: Brzesko
Wysłany: 2014-03-01, 09:52
Myszy: Muffinka, Farbka [*] i Kredka [*]
Powinna? zapyta? rodziców, dlaczego si? nie zgadzaj?. Je?li na przyk?ad rodzice panicznie boj? si? myszy (mogli mie? bardzo niemi?e prze?ycia w przesz?o?ci) to trudno wymaga?
od nich, aby natychmiast przestali si? ich ba?. Wielu ludzi brzydzi si? lub boi tych zwierz?t
i ?adne pro?by czy b?agania nie skutkuj?. Oczywi?cie tak wcale nie musi by? w przypadku Twoich rodziców Mo?esz umówi? si? z nimi, ?e nie b?d? musieli ich pilnowa?, bawi? si? z nimi i ich ogl?da?. Mo?e poskutkuje Musisz jednak pami?ta?, ?e je?eli myszki maj? ca?y czas by? u Ciebie, to w nocy mo?e Ci by? trudno zasn?? przez obgryzanie szczebelków klatki, ha?asowanie ko?owrotka, pice z poide?ka - cho? oczywi?cie mo?na zakupi? "ciche" akcesoria Nazbieraj pieni??ków (je?eli rodzice boj? si? wydatków) i ustalcie, ?e kupisz lokum, akcesoria i pokarm dla myszek za swoje pieni?dze
Powodzenia!
_________________ Witam [you:e9adeee25f] ! Pozwól na s?ówko, m?ody cz?eku...
U mnie to wygl?da?o tak, ?e przynios?am pierwszego ma?ego gryzonia (myszoskoczka) z takiej ma?ej interwencji (w?a?ciciel chcia? si? go koniecznie pozby? i planowa? wypuszczenie do piwnicy), postawi?am klatk? na ?rodku pokoju, mówi?c "mamo, mamy go?cia". Najpierw zacz??a krzycze?, ?e mam go wyrzuci? i co to za szczur... jak wysz?am z pokoju, to po jakim? czasie krzyk usta?. Kiedy wróci?am, widzia?am jak wpycha paluchy przez kraty z jednej strony i li?? sa?aty z drugiej, ?eby go wywabi? i pog?aska?
Niestety prawdopodobnie myszy bede miala dopiero w listopadzie...wiec wszystkich ktorych pytalam o myszki do adopcji/oddania przepraszam jak narazie musze sie wstrzymac...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach