Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-03-04, 00:44 Czy mysz mo?e si? nudzi? Myszy: Fafik
Mam takie troch? g?upie pytanie. Ale zastanawia mnie taka rzecz. Czy mysz mo?e si? znudzi? swoim placem zabaw?
Chodzi mi tu konkretnie o to, ?e jak zabieram Fafika do innego pokoju to biega i jest ruchliwy, a na swojej sofie tylko ?pi chyba ze mu co? nowego postawie lub przegonie go przez rurki.
P.S. Mo?e on sie starzeje i dlatego jest mniej ruchliwy? Hmmm sama nie wiem!
Ostatnio zmieniony przez kat 2010-09-06, 16:34, w całości zmieniany 1 raz
S?dz? ?e swój placyk zabaw ju? zna, jego teren i po prostu ?pi ale gdy zabierasz go gdzie? indziej gdzie s? nieco inne zapachy, przedmioty i niezbadane dot?d przestrzenie to biega i zwiedza
Hodowla: Little Foot Pomogła: 4 razy Wiek: 39 Dołączyła: 27 Sie 2006 Posty: 660 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-03-04, 09:07
Moze nie tyle sie nudzi co przyzwyczaja. Jesli cos zna,to porusza sie po tym swobodnie i spokojnie,a jak dodasz cos nowego,to robi sie podenerwowany,ze jakis nowy niezbadany przedmiot sie pojawil i trzeba go zbadac.
Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-03-04, 10:22
Myszy: Fafik
No mo?liwe macie racje. Te? obawiam si?, ?e mo?e to by? objaw starzenia si? .
Kiedy? wstawa? co jaki? czas w ci?gu dnia, a teraz ?pi ciurkiem do po popoludnia. Mam nadzieje tylko, ?e to nic niepokoj?cego, ?e tyle ?pi.
Nie mo?e to by? objaw starzenia si? skoro na nowym terenie jak sama zauwa?y?a? jest bardziej ruchliwy! Jakby to by?a oznaka starzenia si? to by wsz?dzie zachowywa? si? osowiale. Co do spania mo?e w nocy wi?cej biega
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Patrz?c na moje myszy stwierdzam, ?e mog? si? nudzi?. Ka?da nowa rzecz w ich klatce, zabawka, powoduje wielkie poruszenie:) a po jakim? czasie, z regu?y do?? krótkim, zapominaj? ?e jest taka fajna i ju? nie s? a? tak zainteresowane. Wyra?nie ciekawi je to, co nowe. Je?li wyjm? na jaki? czas hu?tawk? czy jeden z domków, i potem ponownie w?o?e, to wtedy wyra?nie maj? wi?ksz? frajd?.
To podobnie dzia?a jak u ludzi. Co? czym si? interesujemy bardzo d?ugo i nas cieszy po jaki? czasie ( czasem d?ugim, czasem krótkim ) nudzi nas i zapominamy o tym. Rzucimy w k?t, gdzie? si? zawieruszy. Przy wielkim sprz?taniu znajdujemy t? rzecz i jaka rado?? od razu xD tak samo u myszek i innych zwierzaków
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-03-04, 16:24
Myszy: Fafik
A mój jak biega w innym miejscu to pobiega pozwiedza i te? znajdzie sobie cichy k?cik i tam przy?nie. A w nocy ostatnio postanowi? walczy? z zdrewnia?ym serem z dziurami i zrzuca go z pi?terka z wielkim hukiem co noc :|
Tylko druga ale przecie? o nie o to chodzi A Tu?cia mog?a zwróci? uwag?, ?e s?owa ,,dok?adni tak" mijaj? si? z regulaminem No ale có? Nie wa?ne. Trzymajmy si? tematu.
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Wysłany: 2008-03-10, 15:47
Myszy: Amelka, Zyta oraz Daj?ca Rado?? (LuCynka)
Ja swoim myszorkom za ka?dym razem gdy czyszcz? klatk? staram sie co? poprzestawia?, wyj?c lub do?o?y?. To samo dotyczy placu zabaw. Trzeba zmienia? co jaki? czas - wtedy paskudki maj? wi?ksz? zabaw?. Uwielbiam je obserwowa? w?a?nie po takich zmianach - s? tak zaciekawione i ogólnie poruszone, ?e sama nie moge si? oderwac od klatki.
Ja swoim myszorkom za ka?dym razem gdy czyszcz? klatk? staram sie co? poprzestawia?, wyj?c lub do?o?y?. To samo dotyczy placu zabaw. Trzeba zmienia? co jaki? czas - wtedy paskudki maj? wi?ksz? zabaw?. Uwielbiam je obserwowa? w?a?nie po takich zmianach - s? tak zaciekawione i ogólnie poruszone, ?e sama nie moge si? oderwac od klatki.
U mnie podobnie, po przemeblowaniach wielkie poruszenie. Mi?o popatrze?.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach