Hodowla: Little Foot Pomogła: 4 razy Wiek: 39 Dołączyła: 27 Sie 2006 Posty: 660 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-10-09, 21:47
Nie wiem czy malzowina uszna jest na tyle waznym narzadem czlowieka,ze warto dla jej posiadania skrzywdzic inne stworzenie. A jaki inny narzad mozna wyhodowac na myszy,ktory da rade pelnic swoja funkcje w ciele czlowieka? (przede wszystkim pod wzgledem wielkosci)
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-10-09, 21:59
Mysza, mo?e to by?y testy na myszkach z narz?dem o odpowiednio ma?ych gabarytach?
Ja s?ysza?am ?e w dziedzinie przeszczepów to robi? badania na ?wianiach... a to juz odpowiedni rozmiar.
Ja równie? jestem za tym aby takie badania by?y wykonywane. Jestem mi?o?niczk? myszek, hoduje je, kocham ale jednak kto? musi si? po?wi?ci dla dobra ogó?u. Myszki s? dlatego poddawane do takich bada? bo si? szybko rozmna?aj? oraz maj? podobny uk?ad genetyczny do nas. Dlatego uwa?am, ?e takie badania s? s?uszne. Cho? nie mówi?, ?e myszek mi nie szkoda.
_________________ Mroczny plac z gnij?c? jab?oni? !
Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-10-10, 15:13
Myszy: Fafik
To jest jeden z powodów dla których powinni?my te ma?e gryzonie szanowa? poniewa? miedzy innymi dzi?ki nim tysi?ce ludzi b?dzie mog?o prze?y?. Mo?e wreszcie nauczymy si? je docenia?, a nie brzydzi? si? ich,zabija? i t?pi? pod wymówk?, ?e s? szkodnikami. Szacunek dla naukowców i ma?ych pomocników, dzi?ki którym odkrycia te by?y mo?liwe.
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-10-11, 08:48
Myszy: tak
Dok?adnie... myszki nadal s? kupowane i dr?czone, dzieci bawi? si? nimi, s? rozmna?ane bez sensu, maj? z?e warunki. Psy czy konie te? si? przys?u?y?y ludzko?ci... ale mysz nadal równa si? szkodnik. Gdyby nie myszki medycyna, genetyka, etc. sta? by miejscu. Ale szacunku dla nich zero. Wiecie co powiedzia? prezenter jak mówi? o tym zdarzeniu "to mo?e si? wydawa? ?mieszne - Nobel za myszy". Gratuluje temu panu. Nie do??, ?e ?miesz? go dziwne rzeczy, to jeszcze wiedzy zero.
My?l?, ?e ten brak szacunku wynika z tego, ?e mysz si? ?adnemu przeci?tnemu cz?owiekowi bezpo?rednio nie przys?u?y?a. Chodzi o to, ?e pies pilnuje, ko? pracuje, itp. - czyli pe?ni?y, i czasem nadal pe?ni?, funkcje u?ytkowe. A zwyk?ego pospólstwa /sorki za wyra?enie/ nie obchodzi, ?e gdzie? tam, kto? tam odkry? co? tam u?miercaj?c przy tym "bezu?yteczn?" mysz.
Ludzie to s? wyj?tkowo ograniczeni =_=
Nie wiem czy ka?dy za?apa?, o co mi chodzi, ale stara?am si? napisa? w miar? zrozumiale.
?e mysz si? ?adnemu przeci?tnemu cz?owiekowi bezpo?rednio nie przys?u?y?a
Przyslu?y?a si?, w szpitalach to wida? tylko nie mówi si? o tym, mowi si? o tym ?e zawszi?czamy to medycynie ale nikt nie wspomina ze zawdzi?czamy to ma?ym pomocnikom ktore odda?y za to ?ycie.
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-10-11, 13:18
Myszy: tak
No raczej nikt by nie chcia?, ?eby na nim testowa? czy dany lek uratuje mu ?ycie, czy wyko?czy. Pewnie jakby o tym pomy?le? bardziej by si? doceni?o myszki.
Totka masz sporo racji. Ale dodam, ?e w miejscach gdzie zwierzaki tak pracuj? cz?sto i konia i psa si? nie docenia. Wr?cz przeciwnie.
Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-10-11, 21:32
Myszy: Fafik
W ogóle okropne to,?e mamy XXi wiek, uwa?amy si? za cywilizowanych a pomimo to zwierze traktowane jest gorzej i cz?sto jak przedmiot. A nale?y im si? szacunek, bo to ?ywe stworzenia i bez nich mo?liwe,?e by i nas nie by?o.
Jest w tym w?tku wiele moim zdaniem trafnych odpowiedzi.
Cz?owiek jest wa?niejszy ni? jakiekolwiek zwierze!!!
Podobnie jak w wcze?niejszych wypowiedziach:
Szkoda mi takich zwierz?t, ale gdyby nie one to jaki poziom rozwoju medycyny by? by teraz?
(odp. do rozwa?enia ka?demu pozostawiam)
Niedziou i tak b?dzie traktowane- to s? przyk?ady bezmy?lno?ci ludzkiej
kat napisał/a:
No raczej nikt by nie chcia?, ?eby na nim testowa? czy dany lek uratuje mu ?ycie, czy wyko?czy.
Tu raczej masz racj?, ale je?li by by?y opcje:
?mier? na 100% czy prawdopodobie?stwo prze?ycia to by? si? "nie skusi?a"?
Tak, czy inaczej nie by? by to ?atwy wybrór, ale mo?liwo?? d?u?szego ?ycia!!!
Totka napisał/a:
My?l?, ?e ten brak szacunku wynika z tego, ?e mysz si? ?adnemu przeci?tnemu cz?owiekowi bezpo?rednio nie przys?u?y?a.
A tak wiemy wielu my?li tylko i wy??cznie o ty?ku w?asnym i swojej rodziny!
Co dopiero o mysza, koniach, ?winiac itd.
Przyk?ad Emilci pokazuje bardzo trafne jakie wielkie nadzieje wi??? si? z tymi odkryciami- dla tych zwierz?t popwinien by? szaczunek.
Ogrniczeni Homo sapiens sapiens mog? przynie??, przynosz? wi?cej szkody jak po?ytku.
Tu zaczyna si? inny temat traktowania zwierz?t przez ludzi...
Hodowla: Little Foot Pomogła: 4 razy Wiek: 39 Dołączyła: 27 Sie 2006 Posty: 660 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-10-12, 10:56
Mysi_?atek napisał/a:
Cz?owiek jest wa?niejszy ni? jakiekolwiek zwierze!!!
Z calym szacunkiem,nienawidze takiego wywyzszania sie ponad zwierzeta To jest wlasnie brak szacunku,o ktorym bylo tu pisane. Czlowiek z biologicznego punktu widzenia tez jest zwierzeciem i nie powinien czuc sie lepszy. Tyle zlego co robia ludzie na swiecie,nie robi zadne zwierze Zdecydowanie nie podzielam faktu,ze czlowiek jest wazniejszy od jakiegokolwiek zwierzecia. Przede wszystkim zalezy jaki czlowiek i jakie zwierze...
Tak ale to znowu podchodzi mi pod religi?. Bóg stworzy? cz?owieka jako najwa?niejsz? i najm?drzejsz? istot? i na swoje podobie?stwo. nie mówi wi?c mi Mysza, ?e jeste?my na równie ze zwierz?tami.
Mysza napisał/a:
Przede wszystkim zalezy jaki czlowiek i jakie zwierze...
Napisa?a?, ?e nie mamy szacunku do zwierz?t. Najpierw naucz si? szacunku dla innych. Ka?dy cz?owiek zas?uguje na szacunek! a nie ,,zale?y jaki". Jeste?my ró?ni tak samo jak zwierz?ta i uwierz, ?e wiele zwierz?t nie jest takich kochanych jak uwa?asz. S? z tym gorszym nastawieniem jak i z tym lepszym. Ludzie tak samo ale jest co? co nas ró?ni od nich zasadniczo: postawa wyprostowana, rozwini?ty mózg, zdolno?? zapami?tywania na d?ugie lata (u zwierz?t trwa to krócej), potrafimy si? zrewan?owa? dobrem za dobro, potrafimy wybacza?... itd.
Rozumiem, ?e
Mysza napisał/a:
Czlowiek z biologicznego punktu widzenia tez jest zwierzeciem i nie powinien czuc sie lepszy.
Wydaje mnie si?, ?e tutaj raczej chodzi o to, ?e co by? wola?a ratowa?? gin?cy naród ludzki czy gryzonie? One prze?yj? jeszcze i nas, nie zabraknie ich tak jak innych nie których zwierz?t. Zwierze tak samo wola?oby zapewni? swojemu pokoleniu dobry byt i pokarm, ni? odda? za darmo swoje futro cz?owiekowi. Ale ludzie ju? tacy s?. Bóg stworzy? zwierz?ta aby?my si? nimi opiekowali ale i po to, aby?my mieli co je?? i ?eby?my ,,korzystali z nich". To drugie bardziej przyda?o si? dawno temu gdy cz?owiek nie mia? kompletnie nic i zaczyna? ?ycie. Teraz mamy ubrania, jedzenie nie tylko ze zwierz?t i tak na prawd? nie potrzebujemy zwierzaków aby je zabi? i ubra? si? w ich futra. To ju? wymys? cz?owieka, moda itd. Tu akurat wg mnie przesadzamy, ?eby zabija? niewinne zwierze aby lepiej wygl?da? czy ?eby si? wzbogaci?, ale có? poradz?. Mo?emy podpisywa? mas? petycji, robi? protesty i tak nie zatrzymamy ko?a.
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Tak ale to znowu podchodzi mi pod religi?. Bóg stworzy? cz?owieka jako najwa?niejsz? i najm?drzejsz? istot? i na swoje podobie?stwo. nie mówi wi?c mi Mysza, ?e jeste?my na równie ze zwierz?tami.
I znowu zas?anianie si? Bogiem. Czy u nas do wszystkiego trzeba "wkr?ci?" religi??
Luis napisał/a:
Bóg stworzy? zwierz?ta aby?my si? nimi opiekowali ale i po to, aby?my mieli co je?? i ?eby?my ,,korzystali z nich"
Zwierz?ta stworzy?a ewolucja, w takim samym celu, w jakim powsta? cz?owiek. To, ?e z powodu jakich? procesów ewolucyjnych my mamy bardziej rozwini?ty mózg, ni? inne zwierz?ta nie tworzy nas lepszymi. My - jako ci teoretycznie m?drzejsi - powinni?my w?a?nie przej?? odpowiedzialno?? za wszelkie stworzenia, które w obecnych czasach i tak s? skazane na nasz? ?ask?.
Hodowla: Little Foot Pomogła: 4 razy Wiek: 39 Dołączyła: 27 Sie 2006 Posty: 660 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-10-12, 12:31
Luis,
Po 1. pokaz w ktorym miejscu wyrazilam brak szacunku do ludzi.
Po 2. nie napisalam,ze WY nie macie szacunku do zwierzat,tylko ze MysiLatek wyrazil jego brak w slowach,ktore napisal. Czytaj uwazniej.
Po 3. Narod ludzki nie jest ginacy Swiat jest przeludniony. Policz ile jest ginacych gatunkow zwierzat, ktore czlowiek wybil dla wlasnej przyjemnosci i ile gatunkow juz nie istnieje z winy czlowieka.
Po 4. Zgadzam sie z Totka.
Po 5. wypowiadaj sie na tematy z ktorych masz wiedze. Czlowiek jest niedorobka ewolucji. Nie bede tu robic wykladu z biomechaniki. Wystarczy popatrzec na to ile ludzi ma wady postawy, plaskostopie, krzywe nogi, cierpi na choroby kregoslupa itd. itd. Wyprostowana postawa przynosi wiecej szkod jak pozytku, nie ma sie czym chwalic Co do argumentow odnosnie umyslu czlowieka .. dowiedziono,ze niektore walenie maja mozg niemal rownie dobrze rozwiniety co ludzki, dowiedziono,ze zwierzeta maja uczucia, ze potrafia okazywac wdziecznosc i mozna wymieniac tak dlugo. I na koniec ... nie kazdy czlowiek umie wybaczyc wszystko,a zwierzeta nie robia wobec siebie niczego,za co musialyby przepraszac. Postepuja zgodnie z prawami natury.
1. O szacunku do innych ludzi nie pisa?am konkretnie do Ciebie tylko ogólnie ,,naucz si?" mo?e i tak zabrzmia?o ale chodzi?o mi ,,Ty cz?owieku!" nikt konkretny
2. Nadal pisz? o ogóle ludzi: ,,napisa?a?, ?e my nie mamy szacunku" MY, czyli ludzie. Na tym forum jest du?o osób z szacunkiem i do zwierz?t i do ludzi
3. Wiem, ?e ?wiat jest przeludniony i nied?ugo nie b?dziemy mieli gdzie mieszka? (dlatego szykuj? tyle rzeczy na temat Marsa...powaga ) ale to nie znaczy, ?e teraz trzeba ?yj?cymi lud?mi gardzi?, a ca?owa? wszystkie zwierzaki. Prawdziwy szacunek to dla mnie nic innego jak opieka nad zwierz?tami i dbaniu aby nie wygin??y do ko?ca oraz pomoc ludziom nie tylko tym najbli?szym i nie wa?ne ilu ich by by?o.
Mysza napisał/a:
Wystarczy popatrzec na to ile ludzi ma wady postawy, plaskostopie, krzywe nogi itd.
hahaha! dobrze wiesz, ?e nie o tym mowa! Mówi?am o tym, ?e chodzimy na dwóch nogach z wyprostowanym kr?gos?upem (przynajmniej do pewnego wieku ).
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach