Od wczoraj mieszka ze mn? Danika Caminus shs silver tan...
wieczorem po??czy?am panny i wszystko by?o ok, wi?c postanowi?am, ?e zostawi? na noc razem, rano wstaje a Danika jedno oczko ma przymkni?te i lekko je tylko otwiera. Jakby jej by?o trudno, podejrzewam, ?e Suelcia mog?a jej co? z tym oczkiem zrobic albo jej si? co? do niego dosta?o. Bo by?a wcze?niej zdrowa...
nie wiem, i?c do weta czy przemyc jej oczko rumiankiem, wod????
Ostatnio zmieniony przez kat 2010-09-08, 15:36, w całości zmieniany 1 raz
Wysłany: 2009-03-08, 14:07
Myszy: 16 ogonków w pami?ci :(
Ja bym przemy?a ?wietlikiem, czy tam rumiankiem, a jak nie przejdzie to wtedy do weta.
Mo?e po prostu czym? sobie zanieczy?ci?a. Nie wydaje mi si?, ?eby druga mysz jej co? zrobi?a, bo by by? jaki? ?lad... Tak my?le
Wysłany: 2009-03-08, 14:13
Myszy: AISHWARYA RAI NAPOLEON DIVA ZINGER INNY NI? WSZYSCY
Prawdopodobnie to wina tej drugiej mysi mo?e sie posprzecza?y i w walce co? jej zrobi?a nie wiadomo lub mo?e zbyt mocno si? iska?y tak te? mo?e by?.W?tpie ?eby to by?a jaka? infekcja zwi?zana z jakim? cia?em obcym w oczku.Zreszt? sama napisa?a? ze by?o wszystko wpo??dku a po??czy?a? mysie wiec przez ta noc mog?o sie wiele wydarzy?.
wróci?am w?a?nie od weta, i wet powiedzia?, ?e musia?y si? posprzeczac i Suelcia mog?a podrapac jej oczko czy co? takiego...
dosta?a antybiotyk do oka i od razu widac, ?e poczu?a ulge i troche je otworzy?a
do ko?ca tygodnia musz? jej podawac i b?dzie git
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach