Imi?: Anna Pomogła: 2 razy Wiek: 41 Dołączyła: 02 Sty 2008 Posty: 542 Skąd: troch? znik?d
Wysłany: 2008-04-17, 15:41
Myszy: obecnie brak
SZEROKIM ?UKIEM omijajcie RUBENHOFF (Kraków, ul. Kalwaryjska 25) Widzia?am tam dzi? samczyka, którego tylne ?apki, genitalia i zadek to by?a dos?ownie jedna masa krwi... Na mój okrzyk: "Fuj, ale ta mysz pogryziona!" sprzedawca odpar? : NO PRZECIE? JA GO NIE GRYZ?. R?ce opadaj?...
ratoncita i nic nie powiedzia?a?? Ja bym zasugerowa?a, ?eby go oddzielili i uwa?ali z takimi przypadkami, bo jak nie to kto? inny z nich odwiedzi a nie Ty... i wysz?abym po czym wróci?a po kilku dniach ?eby zobaczy? czy co? si? zmieni?o. Je?li nie to wtedy zacz??abym dzia?a?.
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Imi?: Anna Pomogła: 2 razy Wiek: 41 Dołączyła: 02 Sty 2008 Posty: 542 Skąd: troch? znik?d
Wysłany: 2008-04-18, 13:09
Myszy: obecnie brak
Luis, ten mysi ?azarz jest w tej chwili u mnie w osobnym faunarium (wytargowa?am u faceta, ?eby mi go sprzeda? za 3 PLN), umyty wod? utlenion?, ma pe?n? misk? i poid?o... jak go tam w?o?y?am, chyba z 15 minut odbywa? nieustaj?cy kurs miska-poid?o.
heh no ladnie, wiem ze jest strasznie duzo sklepow zoologicznych do niczego ale wedlug mnie powinni tam pracowac ludzie, ktorzy kochaja zwierzeta a przynajmniej o nie dbaja a nie tacy jak z opisu ratoncita,
powinni tam pracowac ludzie, ktorzy kochaja zwierzeta
Dlatego w?a?nie id? na studia zaoczne, a w tygodniu chce pracowa? w zoologicznym Zawsze chcia?am w nim pracowa? ?eby pokaza?, ?e nie wszystkie zoologiczne s? z?e ale bym ich poustawia?a tam!
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
heh no ladnie, wiem ze jest strasznie duzo sklepow zoologicznych do niczego ale wedlug mnie powinni tam pracowac ludzie, ktorzy kochaja zwierzeta
zwykle tak jest, bo kto inny, za marn? pensj? pracowa?by po 12 godzin dziennie wiecznie na nogach?
Oczywi?cie, s? patologiczne wypadki, ale cz?sto, my widzimy jedn? stron? medalu zapominaj?c o 2giej, np. o tym, ?e taki sprzedawca zwykle ma taki za przeproszeniem zapieprz, ?e nie ma czasu stercze? przed akwarium i patrzy? czy myszki si? przypadkiem nie gryz?.
Co do pracy w sklepie zoologicznym to trzeba mie? cholernie du?? wiedz?, ju? ?eby przebrn?? jako? przez rozmow?, ale i tak pó?niej okazuje si?, ?e rozmowa to pryszcz w porównaniu z praktyk?, i sama wiedza o myszkach raczej nie wystarczy - dlatego warto przed wyslaniem CV sobie troch? doczyta?, zw?aszcza z dziedziny kotów i psów bo dla takiego sklepu to jest najwa?niejsze - i akwarystyka ?ycz? wam powodzenia i spe?nienia marze?
No ja te?! xD ale mówi? o tym jak pójd? na studia w wakcje to by mi jednak szkoda by?o czasu i wstawania rannego
e tam rannego, sklepy zoologiczne zwykle otwierane s? ok 10 tyle, ?e zwykle pracuje si? 12 godzin, wi?c pó?niej nie pozostaje nic innego jak sen - ale co2gi dzie? ma si? wolny.
Natomiast nie warto mówi?, ?e si? chce pracowa? tylko w wakacje, w cv warto zaznaczy?, ?e posiada si? status ucznia, warto te? napisa? list motywacyjny i tam napisa? zakres wiedzy o zwierz?tach - i nie warto k?ama? bo pó?niej wychodzi przy rozmowie. Praca w sklepie to g?ównie u?eranie si? z klientami a nie obcowanie ze zwierz?tami, ale i tak jest ?wietna, bardzo bym tak chciala pracowa? na sta?? ) ?ycz? wam wi?c spe?nienia marze?/planów
Taki zapieprz ludzie miewaj? przecie? nie tylko w sklepach zoologicznych...
I wcale nie musz? kocha? ciuchów aby zaiwaniach 12 godzin w butiku
Moim zdaniem co innego pracowa? w zoologu gdzie wypada?oby zna? si? troch? na zwierz?tach a co innego sprzedawa? ciuchy które i tak wisz? na wieszaku i nie trzeba ich karmi? A co do tego, ?e zapieprz maj? w sklepach to raczej prawda.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach