Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-07-13, 15:52
pituophis napisał/a:
Ma na pewno na czarny. U mnie szynszylowe czarne (sepie) s? bardziej grafitowe ni? czarne. Na czekolad? nie wiem.
Czekolady (aa bb CC D* P*) maj? przecie? ró?ne odcienie od bardzo ciemnych po ja?niejsze, wi?c my?l? ?e ci??ko by?oby odró?ni? nawet rozja?nion? przez homozygot? c(ch)c(ch) (o ile faktycznie rozja?nia) od ja?niejszej czekolady z CC. Wi?c fenotypowo jedno i drugie mo?e wygl?da? jak czekolada. No ale maj?c rodowód takiej czekolady wiadomo który to wariant. No i poza tym chyba nie ma odmiany "szynszylowa czekolada" wi?c nale?a?o wpisa? "chocolate"
Moja uwaga mia?a na celu pokaza? ?e to wcale nie musia? by? b??d w rodowodzie.
Ta osoba ,która pisa?a o zabijaniu mysich osesków nie przerywa?a im rdzenia kr?gowego..tylko mia?d?y?a g?owy..nieudolnie i legalnie si? chwali?a jak to na kilkunastu ?wiczy?a i jeszcze jej si? nie uda?o i ta sama osoba chcia?a nale?e? do naszego grona,znaj?c nasz regulamin,który zabrania hodowania na karm?, wi?c dla mnie to jest bezczelne.No ale ja nie mówi? ,?e wszyscy terrary?ci tak robi? niestety nie mo?na by? terraryst? i legalnym hodowc? myszy rasowych. Dlatego wielu kupuje pod przykrywk?,potem ??czy z labkami a pó?niej s?yszymy o liniach lubelskich
A tak na marginesie... gdzie w niemczech hairless znam prawie wszystkie niemieckie hodowle i nie widzia?am aby jaka? mia?a hairless,no chyba ?e te? bez papierów hehheheh ale nie powiem ,?e mnie to nieciekawi bo to by?oby ..k?amstwo
a osoba ,która pisa?a o zabijaniu mysich osesków nie przerywa?a im rdzenia kr?gowego..tylko mia?d?y?a g?owy..nieudolnie i legalnie si? chwali?a jak to na kilkunastu ?wiczy?a i jeszcze jej si? nie uda?o i ta sama osoba chcia?a nale?e? do naszego grona,znaj?c nasz regulamin,który zabrania hodowania na karm?, wi?c dla mnie to jest bezczelne.No ale ja nie mówi? ,?e wszyscy terrary?ci tak robi?
Ta osoba napisa?a to jako przyk?ad, ?EBY NIKT WI?CEJ TAK NIE ROBI?! poniewa? bywa to podawane, jako sposób na eutanazj?.
Cytat:
niestety nie mo?na by? terraryst? i legalnym hodowc? myszy rasowych.
Owszem mo?na;) Regulamin zabrania w?asnor?cznej hodowli gryzoni na pokarm, nie zabrania hodowli zwierz?t gryzonio?ernych, karmionych gryzoniami kupowanymi gdzie indziej.
Cytat:
?yszymy o liniach lubelskich
Te myszy albo nie maj? nic a nic wspólnego z rasowymi, albo mia?y z nimi co? wspólnego bardzo, bardzo wiele pokole? temu ( w co w?tpi?). Na marginesie - dzi? widzia?em szczep myszy laboratoryjnych, bez ?adnych korzeni wystawowo-rasowych, w którym trafiaj? si? satin...
Cytat:
A tak na marginesie... gdzie w niemczech hairless
U terrarystów
Ja mam inne pytanie- sk?d w UK hairless z zarejestrowanej hodowli, skoro ich zwi?zki nawet nie wpuszczaj? jakichkolwiek myszy i innych gryzoni "bezsier?ciowych" na wystaw? i generalnie je wyklinaj?. Ci hodowcy, których kojarz?, maj? hairlessy bez oficjalnej rejestracji.
Znalaz?am hairless u pewnej bardzo znanej hodowczyni,nie powiedzia?am ,?e one same s? wystawowe marz? o hodowli hairless,narazie nie osi?galnej w Polsce,chocia? kto to wie mam nadziej?,?e moje plany si? powiod? i za jakie? 3 mies, b?d? u mnie Natomiast co do tego terrarysty w PMC musia?by tylko i wy??cznie dostac si? podst?pem,bo nie wierz? ,?e nie wykorzysta?by tych myszy do skarmiania A o lublinie to czyta?am na kilku ró?nych forach,co prawda do?? dawno ale napewno by?y mieszane,jednoznacznie by?o o tym napisane. A prawda jest taka,?e nie damy rad? sprawdzi? tak naprawd? ?adnej osoby ,do czego myszy kupuje,czy do hodowli dla przyjemno?ci czy na karm? lub do jeszcze innych celów
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-07-13, 19:24
Myszy: tak
My?la?am, ?e w regulaminie chodzi o hodowl? na kram? rasówek. Bo przez "hodowle" (w regulaminie) rozumie si? dla mnie tam "co?" zarejestrowanego w PMC.
nalaz?am hairless u pewnej bardzo znanej hodowczyni,nie powiedzia?am ,?e one same s? wystawowe
Czyli tak?e "kundelki" bo z niepotwierdzonym przez zwi?zek rodowodem;) Nic w tym z?ego nie widz?, je?li te rodowody faktycznie s? prawdziwe, tylko ?e nazywanie moich myszy "chinchillo-podobnymi" w sytuacji gdy samemu chce si? takie same "hairlesso-podobne
' bez oficjalnych rodowodów, zalatuje z lekka hipokryzj?.
Cytat:
bo nie wierz? ,?e nie wykorzysta?by tych myszy do skarmiania
O dziwo, ja kupione rodowodowe samce wykorzystuj? wy??cznie do hodowli...;) Gwarantuj? Ci, ?e potrafi? sobie wyobrazi? osob? b?d?c? terraryst?, hoduj?c? rodowodowe myszy do celów wystawowych i nie karmi?c? zarejestrowanymi miotami.
Pierwotnie lubelskie chinchille to by?y myszy sklepowe o nieznanym pochodzeniu, obecnie s? to ju? ulepszone, faktycznie mieszane z myszami z linii wystawowej. Ju? to pisa?em, ile mam powtarza?...
Wysłany: 2007-07-13, 21:03
Myszy: wci?? za ma?o...
pituophis napisał/a:
Ja daj? karm? o ok. 25% zawarto?ci bia?ka - granulaty psie, kocie ( bez barwników i o ma?ej zawarto?ci mi?sa). Do tego dodatek granulatów laboratoryjnych, p?atków zbo?owych, buraczka, marchwi. Ale przynajmniej 90% to ta psia i kocia karma.
Ameryki nie odkry?e? stosuj?c tak? diet? - wi?kszo?? hodowców tak? stosuje
Hairless a chinchilopodobne myszy to du?a ró?nica heheh dlatego nie maj? rodowodów bo nie s? hodowane w Polsce,jest ich bardzo ma?o i nie s? uznane za ras? ,natomiast chinchile s? uznane i hodowane ju? od dawna z rodowodwmi zapewniam ci? ?e jak si? pojawi? i b?dzie ich wi?cej doczekaj? si? i rodowodów,twoje niestety nie, i pozostan? niestety tylko chinchilopodobne Na szcz??cie coraz wi?cej osób si? nimi w naszych hodowlach interesuje i to dobrze wró?y
Ameryki nie odkry?e? stosuj?c tak? diet? - wi?kszo?? hodowców tak? stosuje
Wiem Ale mi si? zdarzy?o widzie? w mysich miskach Megan i inne ?mieci... Ponadto nie wierz?, ?e na takiej diecie mo?na mie? mioty 4 sztuk...
Cytat:
dlatego nie maj? rodowodów bo nie s? hodowane w Polsce,jest ich bardzo ma?o i nie s? uznane za ras?
Za ODMIAN? nie za ras?. /Wiem, ?e w mysim zwi?zku odmiany sierstne uwa?ane s? za osobne rasy, z zootechnicznego punktu widzenia to bezsens-je?li ró?ne "rasy" mog? by? krzy?owane ze sob? i dawa? potomstwo czyste rasowo, albo odmiennej "rasy" ni? rodzice, to nie s? rasami. Je?li kto? ma kaprys, mo?e je osobno ocenia? na wystawach, mo?e je sobie okre?la? jako osobne "rasy", ale to s? tylko odmiany sierstne...
Ciekawe czemu szczury o ró?nych rodzajach futra lub uszu to ró?ne ODMIANY, i jako takie s? uznawane przez zwi?zek, mechanizm dziedziczenia ten sam .
Chinchille z rodowodem nie s? hodowane w Polsce "od lat" tylko od kilku miesi?cy. Kolor chinchilla zale?y od genów, nie od rodowodu lub jego braku.
Jak dla mnie próbujesz krytykowa? mnie za to samo co sama robisz- za hodowanie zwierz?t, które z oficjalnego punktu widzenia s? nierodowodowymi kundlami. Je?li Ty mo?esz hodowa? nie posiadaj?ce oficjalnego rodowodu hairless, to ja mog? hodowa? identyczne szynszyle. Mnie interesuje typ, p?odno?? i d?ugowieczno??, hoduj? myszy dla siebie, nie handluj? nimi, czasem tylko daj? znajomym, i czy oficjalnie s? kundlami czy nie guzik mnie obchodzi- ja ich rodowód znam.
Ja ci? nie krytykuj?, nie gani? za to co ty robisz a je?li ju? tak czepiasz si? szczegu?ów to poka? mi GDZIE napisa?am,?e chinchile s? hodowane od lat w POLSCE??? ,nie napisa?am te? ?e JU? hoduj? hairless bez papierów,jest tak gdzie? napisane?? napisa?am ,?e je?li si? pojawi? w polsce to byc mo?e doczekaj? si? rodowodów,z?o?cisz si? z powodu dyskusji? i nie czytasz uwa?nie co pisz? w postach no i nie s?ysza?am o PRAWDZIWYM hodowcy ,który by dawa? tylko i wy??cznie karm? Megan
Wiem, ?e jeszcze nie hodujesz hairless Nie z?oszcz? si?, tylko skoro z powodu tylko i wy??cznie braku rodowodów moje myszy mog? by? "chinchillopodobne", cokolwiek to znaczy, to równie dobrze hairlessy bez rodowodów mog? by? "hairlessopodobne". Nie uznany za ras? = oficjalnie nierasowy. W tej chwili moje myszy i Twoje przysz?e hairlessy maj? zbli?ony status.
Doczeka? si? oficjalnego rodowodu mo?e potencjalnie ka?da mysz, bodaj?e po 3 pokoleniach przodków z KW. Tak samo teoretycznie moje chinchille mog?yby
Jako? nie widz? tam diety opartej na granulatach Nie twierdz?, ?e mieszanki nasion trzeba ca?kiem wywali?.... ale granulaty moim zdaniem s? jednak pewniejsze, no i sama mieszanka to o wiele za ma?o bia?ka.
No to ok niestety musz? Ci przyzna? racj? z hairlessami dopóki nie maj? rodowodów to s? kundelki powiem Ci uczciwie ,?e narazie to najbardziej zale?y mi aby w ogóle je dosta? i skutecznie powi?kszy? ich populacj?
BellaSouris- no widzisz:). Ale wcale to nie znaczy, ?e od razu s? be i fu, a rodowód mog? mie?, tyle, ?e spisany przez samego hodowc?, nie potwierdzony przez ?adn? organizacj?. Dla mnie np. ma on tak? sam? warto?? jak oficjalny, je?li tylko jest rzetelnie spisany.[/quote]
Ostatnio zmieniony przez Emielcia 2007-08-11, 13:54, w całości zmieniany 1 raz
Wysłany: 2007-07-14, 19:26
Myszy: wci?? za ma?o...
Pomijaj?c ju? inne sprawy, nie uwa?am, ?e my hodowcy karmimy gorzej swoje myszy ni? Ty.
Widzisz Twoja hodowla jest nastawiona na co innego i nasze na co innego. Ty d??ysz do jak najwiekszych miotów i pewnie pod takim k?tem wybierasz samice do rozrodu ( bo nie uwierz? ?e wszystkie mioty jakie masz to 15-20 szt ). Natomiast my raczej nastawiamy si? na jako?? nie na ilo?c i prawd? powiedziawszy bardziej sadysakcjonuje nas miot sk?adaj?cy si? z 6 ?wietnie odkarmionych, du?ych m?odych - ni? z 16 ma?ych i s?abszych (bo to ?e s? mniejsze i gorzej odkarmione to my?l?, ?e nawet Ty nie zaprzeczysz - to po prostu jest oczywiste ) . Wiem pewnie zaraz b?dziesz wypisywa?, ?e twoje samiczki s? tak rewelacyjne, ?e nawet 20 szt maj? tej samej wielko?ci i ?e si? tak brzydko wyra?? "jako?ci" co nasze Twoim zdaniem ?le odkarmione, wr?cz pewnie zag?odzone samiczki które rodz? po pare sztuk.
W Szwecji na przyk?ad zabija si? m?ode, gdy rodzi si? za du?o w miocie - preferowane s? ma?e ale silne mioty. S? wr?cz zdziwieni, ?e my tak nie robimy maj?c liczne mioty. Bo takie te? sie u nas wyobra? sobie zdarzaj?
Oczywi?cie musz? przyzna?, ?e podziwiam Twoje zaci?cie i tworzenie w?asnych linii hodowlanych, ale prosz? nie krytykuj wci?? hodowców myszy rasowych jako tych gorszych, bo nie s?.
To tak jakby hodowca owczarków niemieckich od lat rozmna?anych bez rodowodów, wci?z mia? pretencje i uwagi do hodowców psów rodowodowych, ?e ?le prowadz? swoje hodowle bo u niego rodzi si? 10 szczeniaków a u nich 5
Wiesz karma to tak na prawd? nie wszystko. Na zdrowie i wygl?d zwierz?cia sk?ada si? wiele czynników, a ilo?? urodzonych m?odych nie jest jedynym wyznacznikiem hodowlanym.
Oczywi?cie ka?dy - hodowca czy nie - pope?nia b??dy. Nie twierdze ?e jak si? jest hodowc? zwierz?t rasowych jest si? idea?em, ale Ty po prosty masz wyrobione zdanie, ?e wszyscy jeste?my beee, jedynie Ty robisz wszystko najlepiej
Ok, mo?e masz du?e do?wiadczenie w hodowli gryzoni, ale to nie znaczy ?e inny hodowca tego do?wiadczenia nie ma. Wielu z nas od lat zajmuje si? gryzoniami (nie koniecznie rasowymi) i sporo o nich wie. Mimo to raczej stara si? pomaga? a nie krytykowa? i o?miesza?.
Bo ja odnosz? wra?enie po Twoich niektórych postach, ?e za wszelk? cen? chcesz osmieszy? hodowle rasówek.
Hmm.......mo?e sie myl?, ale sporo ludzi Ciebie tak odbiera, wi?c co? chyba w tym jest, ciekawi mnie tylko jaki masz w tym cel.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
i ta sama osoba chcia?a nale?e? do naszego grona,znaj?c nasz regulamin,który zabrania hodowania na karm?, wi?c dla mnie to jest bezczelne.No ale ja nie mówi? ,?e wszyscy terrary?ci tak robi? 
znam prawie wszystkie niemieckie hodowle i nie widzia?am aby jaka? mia?a hairless,no chyba ?e te? bez papierów 
hehheheh ale nie powiem ,?e mnie to nieciekawi bo to by?oby ..k?amstwo 
mam nadziej?,?e moje plany si? powiod? i za jakie? 3 mies, b?d? u mnie 
Natomiast co do tego terrarysty w PMC musia?by tylko i wy??cznie dostac si? podst?pem,bo nie wierz? ,?e nie wykorzysta?by tych myszy do skarmiania 
Ale mi si? zdarzy?o widzie? w mysich miskach Megan i inne ?mieci... Ponadto nie wierz?, ?e na takiej diecie mo?na mie? mioty 4 sztuk...
Bo takie te? sie u nas wyobra? sobie zdarzaj? 