Wysłany: 2009-08-13, 23:10 Podgryzanie samicy przez samca
Nie wiem czy potrzebnie pisze tego posta, ale wole si? upewni?. Mam od 3 dni myszki (samiec i samiczka) Samica gdy podchodzi do jedzenia konkretnie do kukurydzy samiec zaczyna "podgryza?" j? w ?apki i samiczka "piszczy" wtedy co mam zrobi? by tego unikn???
I jeszcze jedno
Samiczka ci?gle siedzi w swoim "domku" wychodzi dos?ownie na minute/dwie po jedzenie i idzie spowrotem czy to normalne?
Bo samiec biega w karuzeli jak op?tany
Ostatnio zmieniony przez kat 2010-08-24, 08:56, w całości zmieniany 1 raz
Rozdziel te myszki, bo b?dziesz mie? za chwilk? stado. Samczyk osobno, samic? potrzyma?, je?eli w ci??y, poczyta? o odchowaniu maluchów i zacz?? szuka? im domów. Je?eli nie - dokupi? kole?ank?.
Od dawna s? razem? Je?eli s? po??czone niedawno, to samica mo?e po prostu chroni? si? przed samcem, który z pewno?ci? b?dzie próbowa? z ni? kopulowa?. Z pewno?ci? nie jest w stosunku do samicy agresywny, to si? nie zdarza po prostu.
Jak dla mnie na pewno ju? zaci??y?a... po za tym nie umia?e? ich nawet po?aczy? tak by si? nie gryz?y... robisz im a szczególnie samicy prawdziwy horror ?yciowy... taka m?oda a ju? b?dzie mia?a dzieciaki.... pewnie b?d? chorowite... jak ka?de myszy z zoologa
_________________ Ecru [*] Fantasy [*] Milkunia [*] Grotka [*]
Zwierz?tom nale?y si? tyle samo mi?o?ci co ludziom
Niekoniecznie zaci??y?a, zdarza si?, ?e potrzeba 10 dni, zdarza, ?e w ogóle nie zachodz?.
Ci??ko te? oskar?a? o nieudolne po??czenie samicy i samca, w tym wypadku zawsze b?d? lekkie zgrzyty, samica nie jest od razu ch?tna do kopulacji i nawet mistrzowskie ??czenie tego nie za?atwi.
Aha no to zaraz je rozdziel? i odkupie samiczk?, a samiec mo?e by? sam w klatce?
Ja mam u siebie 3 dni te myszki, kupi?em je w sklepie zoologicznym, wiec za bardzo nie wiem ile lat maj? ;(
lat? raczej maj? ko?o miesi?ca, starsze ci??ko zdoby? Samczyk mo?e by? sam a teraz to ju? nawet musi bo nie polubi innego samczyka. A samiczka mo?e by? w ci??y ja bym poczeka?a z kupnem jej kole?anki bo mo?e si? okaza? ?e by? i tak musia? je oddzieli? na jaki? czas po urodzeniu. A zawsze mo?na zostawi? potem samiczk? z miotu.
_________________ Ecru [*] Fantasy [*] Milkunia [*] Grotka [*]
Zwierz?tom nale?y si? tyle samo mi?o?ci co ludziom
No ale oddziel ju? j? nie m?cz jej. Ona jest za ma?a by mia?a dzieci To ?e go odpycha to nie znaczy ?e si? ju? do niej nie dobra?.... ró?ne s? samiczki - chc? lub nie chc? si? da?. Czuj? lub nie czuj? potrzeby
_________________ Ecru [*] Fantasy [*] Milkunia [*] Grotka [*]
Zwierz?tom nale?y si? tyle samo mi?o?ci co ludziom
Nigdy! Absolutnie nigdy! Samczyk musi by? sam, samiczka z towarzyszk?. Chyba ?e chcesz mie? gromadk? ma?ych myszek, ale widz?, ?e nie masz na temat rozmna?ania poj?cia, wiec lepiej si? za to nie zabiera. Tym bardziej, ?e s? to myszki z zoologa i prawdopodobnie s? rodze?stwem wi?c taki miot mo?e si? ?le sko?czy?.
W ogóle.Nie jeste? hodowc?,nie znasz si? na prawid?owej genetyce myszy,nie posiadasz rasowych wi?c nie ??cz ich ju? nigdy.
Sp?dzaj wi?cej czasu z samczykiem,który dzi?ki Twojemu towarzystwu nie b?dzie samotny,poczekaj troch?-zobacz czy samiczka nie jest w ci??y je?li nie dokup jej koniecznie drug? samiczk? - tylko z pewnego ?ród?a bo z zoologa zawsze mo?e okaza? si? potem samczykiem.Je?li jest to albo odchowaj miot albo humanitarnie go u?pij[dla niektórych to z?o ale nie b?dziesz pewny w jakie r?ce oddasz myszk? - czy po czasie kto? nie wyda jej na pokarm,mo?esz mie? te? problem ze znalezieniem domu dla wszystkich myszek].
_________________ "The fate of animals is inextricably linked with the destiny of man.."
No rozumiem, samcowi nic si? nie stanie jak sam b?dzie? Sry ze tak du?o pyta? zadaje ale chce by? pewien ze nic im nie b?dzie ^^ O u?pieniu mowy nie ma
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach