AJAFO IT
Myszy.info - forum o myszkach Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

AJAFO IT
 Ogłoszenie 
AJAFO IT

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: kat
2010-08-25, 14:48
Przenoszenie chorob z dzikiej myszy na labo
Autor Wiadomość
zalbi 
Mysi Bywalec



Dołączyła: 23 Wrz 2009
Posty: 102
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 2009-12-08, 13:59   Przenoszenie chorób z dzikiej myszy na labo
   Myszy: Bounty & Osika


Mieszkam w takim miejscu, ?e obok nas s? pola, trawy itd. Sarny, ba?anty itd to codzienno?c. S? wi?c i myszy. Mój kot ?apie myszy, ró?ne. I przynosi.

Mo?na je podzieli na:

*zagryzione
*wym?czone
- lekko wym?czone, które po zabraniu kotu mo?na od razu wypu?cic
- ledwo ?ywe, bez si?, lecz do odratowania

te ostatnie zwykle zabieram do domu, w razie potrzeby czyszcz? futerko, wk?adam takiego mysza do akwarium, daje mu trotki, wod? i jedzenie. Gdy odzyje (a trwa to od kilku godzin do jednego, dwóch dni) zostaje wypuszczany na wolnosc.


Wczoraj wieczorem kotka przynios?a myszaka. Le?a? na wycieraczce a ona tylko czeka?a, a? si? ruszy, i dostawa? ?ap?. Ot, taka kocia zabawa.

Wzi??am myszk?. Myszak ma wielkie oczy i uszy. Wygl?da jak mysz le?na lub mysz zaro?lowa - pierwszy raz kot przyniós? taka mysz.

Ulokowa?am w akwarium. By?a w kiepskim stanie, nie chcia?a nawet je?c. Le?a?a i oddycha?a ci??ko.
Akwarium przykry?am plastikow? tack? z wywierconymi dziurkami na powietrze.

Posz?am spac do innego pokoju.

Rano, gdy wesz?am do pokoju, gdzie sta?o akwarium zobaczy?am dziur? wygryzion? w tacce i brak myszaka. Do g?owy mi nie przysz?o, ?e mo?e t? tack? przegry?c. By?am ?wi?cie przekonana, ?e rano albo mysz? wypuszcz? albo zostanie jeszcze, ?eby dosz?a do siebie.


Oczywi?cie myszki do tej pory nie znalaz?am ani nie widzia?am. Przejrza?am te? dodatkowo wszystkie k?ty, szaf? i nigdzie sladu myszy nie ma. Nie s?ychac te? ?adnego chrobotania. Moze dlatego, ?e jest dzie? a o?ywi si? i b?dzie buszowac dopiero w nocy.
Nie mam od kogo po?yczyc ?ywo?apki wi?c jestem w kropce.


Jakie jest prawdopodobie?stwo, ?e je?eli by? to samiec, zrobi? co? dziewczynkom? Nie sprawdza?am p?ci myszy bo po co, stresowac zwierzaka dodatkowo nie ma sensu. Ale jezeli akurat by? to samiec?
Dziewczynki s? w 60 litrowym akwarium, przykrytym pokryw? z plexi, lecz s? w tej pokrywie dwie dosyc spore dziury, do których jednak myszy b?d?c w akwarium nie maja dost?pu.
_________________
Ostatnio zmieniony przez kat 2010-09-08, 18:03, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Luis 
MYSI MASTER
Z?ap za ogon O.o


Pomogła: 40 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Maj 2007
Posty: 3505
Skąd: ToxiCity
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2009-12-08, 18:06   

zalbi napisał/a:
lecz s? w tej pokrywie dwie dosyc spore dziury, do których jednak myszy b?d?c w akwarium nie maja dost?pu.

Wystarczy te dwie dziury zakry? czym?.
My?l?, ?e ta dzika mysz nic nie zrobi innym. Ma wi?ksze zmartwienie: gdzie jest i jak prze?y?. Jest zm?czona i przestraszona, dlatego jej nie s?ycha? i nie wida?. My?l?, ?e gdzie? si? ukry?a i b?dzie j? s?ycha? gdy si? nieco o?ywi. Aby jednak prze?y?a radz? po pokoju rozstawi? jakie? miseczki ma?e z wod?, aby w razie czego mog?a si? napi? i wsypa? karm? obok picia. Zorientujesz si? czy w nocy je karm?. Woda mo?e znika?, ale tym si? nie sugeruj, bo po prostu mo?e parowa?.
Gdy ju? gapniesz si?, ?e mysz je to co jej si? zostawia, pilnuj jej w nocy, tj nas?uchuj. W ko?cu si? znajdzie. Mo?esz te? zainwestowa? w pu?apk? tak? co nie zabija, ale zamyka si? gdy mysz do niej wejdzie. Wiadomo co nale?y zrobi? - pozostawi? w niej jedzenie ( oczywi?cie w miejscu gdzie mysz wcze?niej najch?tniej jad?a porzucone jedzenie przez Ciebie, reszt? nale?y sprz?tn??, aby mysz musia?a wej?? do takiej pu?apki ).
_________________
Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
 
 
zalbi 
Mysi Bywalec



Dołączyła: 23 Wrz 2009
Posty: 102
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 2009-12-08, 18:25   
   Myszy: Bounty & Osika


Nie wiem czy masz taki sposób pisania czy uwazasz, ?e jestem jakim? nierozumnym dzieckiem.. Tak si? poczu?am. Nie, ?eby to by?o co? z?ego (to co pisz?) ale tak to odebra?am i informuj?.


O ?ywo?apce pisa?am - je?eli chodzi o kupno, mie? j? mog? dopiero za dwa tygodnie.


Jedzonko i woda zosta?y rozstawione po k?tach od razu gdy mysiak znikn??, lecz ziarenek itd nie liczy?am wi?c stwierdzi? nie mog?, czy co? znikn??o. Ale zrobi? tak, ?eby widziec gdy znika :wink:

Dziury zatkane, jednak nie by?y zatkane w nocy - st?d moje pytanie.

Siedzie? w nocy, niestety, nie mog? i zapewniam, ?e nie wytrzyma?abym. Codzienne wstawanie po 5 i wracanie wieczorem z uczelni mnie wyka?cza.

Beta (pies), "poproszona" o szukanie myszki stan??a przed akwarium z dziewczynkami i zacz??a macha? ogonem, wi?c "z tropienia" nici.
_________________
 
 
Grzanka 
Szara myszka


Dołączyła: 04 Gru 2009
Posty: 13
Wysłany: 2009-12-09, 12:52   
   Myszy: Gryzelda


A ja przepraszam ?e tak mo?e z innej beczki....ale czy nie mysla?a? nigdy o tym ?eby Twoj kot nie by? nie wychodz?cy??
Nie zabija?by wtedy myszy, ani nie przynosi? Ci do pochwalenia sie....
Oczywi?cie to bardzo dobrze ?e zajmujesz sie tymi myszami, którymi mo?na jeszcze pomóc, ale czy nie lepiej go nie wypuszcza?, lub je?li masz ogródek zrobic mu specjalny wybieg zadaszony oczywi?cie??
 
 
Rudziak 
Gadu?a Myszaty


Wiek: 39
Dołączyła: 16 Paź 2009
Posty: 376
Wysłany: 2009-12-09, 13:31   

Dziewczyny, nie k?ó?cie si?.... Grzanka, niech zalbi, robi co chce ze swoim kotem, to jej sprawa - chce mie? wychodz?cego to niech ma. Dzikie koty te? zabijaj? myszy i co z tego? To nie jest TEMAT na takie dyskusje... za?atwcie to na PW!!
 
 
 
kindaxD 
Mysi Bywalec
:D


Imi?: Kinga
Wiek: 28
Dołączyła: 08 Lut 2009
Posty: 122
Skąd: Cz?stochowa :]
Wysłany: 2009-12-09, 13:33   
   Myszy: George [*],To?ka ,Emi [*]


Grzanka ale kot nie jest niewolnikiem . On tez potrzebuje ruchu prawda?
A ?apanie myszy to zaj?cie którym kot zajmuje sie najlepiej ;P
Nie mo?na mu zakazac wychodzi? na ogródek.
Nie jest wcale ?atwo kota 'podwórkowego' zrobi? na kota ca?kiem 'domowego'
wiem cos o tym bo sama mam kota i wiem jak to jest :lol:

A tak za marginesem zalbi to cudownie ze sie zajmujesz takimi myszkamii z ?ap twojego kotaa :P wielki szacun :grin:
_________________
Ratujmy foki szare
___________________________________
Po?ykam w ca?osci ; D
 
 
 
Rudziak 
Gadu?a Myszaty


Wiek: 39
Dołączyła: 16 Paź 2009
Posty: 376
Wysłany: 2009-12-09, 13:40   

kindaxD, haha, widz?, ?e nie tylko ja tak uwa?am :D ale mo?e koniec dyskusji, bo nadejdzie KANA i posypi? si? ostrze?enia? :)
 
 
 
zalbi 
Mysi Bywalec



Dołączyła: 23 Wrz 2009
Posty: 102
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 2009-12-09, 15:02   
   Myszy: Bounty & Osika


gdybym mieszka?a w bloku albo w domu przy ulicy kot siedzia?by w domu.
ale, ?e mieszkam w domu daleko od drogi, w polach, koty wychodz?. s? dwa.
matka i córka, obydwie po sterylizacji. na szcze?cie (dopiero poronienie przez starsz? kotk? zmusi?o moj? matk? do sterylizacji, wcze?niej za nic nie chcieli si? zgodzic). ale nie o tym.

myszak siedzi pod szaf?, gdzie stoi akwarium z dziewczynkami. wczoraj wieczorem s?ysza?am jak co? chrupa?, dzisiaj, ?e nie ma pr?du i pogoda jest jaka jest (pada deszcz, szaro na polu) te? si? o?ywi? i chrupa? pod t? sam? szaf?. nie bylam na uczelni bo dzisiaj nie mam zaj?c, dlatego siedzia?am i s?ucha?am.
mam zamiar odsun?c wszystkie meble i z?apa? mysza ale najpierw muz? te meble opró?nic. a ?le si? czuje, i czekam na pomoc
_________________
 
 
kindaxD 
Mysi Bywalec
:D


Imi?: Kinga
Wiek: 28
Dołączyła: 08 Lut 2009
Posty: 122
Skąd: Cz?stochowa :]
Wysłany: 2009-12-09, 19:38   
   Myszy: George [*],To?ka ,Emi [*]


Rudziak, haha ja zawsze tak uwa?a?am bo jestem 'obro?c?' zwierz?t domowych jak i tych dzikich xD.

no ale do tematu :P
To dobrze ze sie znalaz?a xDD ale sobie miejsce wynalaz?a nono ;D
pewnie jej tam dobrze i wcale jej na pole sie nie spieszy :P
_________________
Ratujmy foki szare
___________________________________
Po?ykam w ca?osci ; D
 
 
 
Grzanka 
Szara myszka


Dołączyła: 04 Gru 2009
Posty: 13
Wysłany: 2009-12-09, 20:18   
   Myszy: Gryzelda


Mam nadziej? ?e "polowanie na mysz" sie uda i mycha wróci bezpiecznie na wolno?? :)
 
 
zalbi 
Mysi Bywalec



Dołączyła: 23 Wrz 2009
Posty: 102
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 2009-12-09, 21:28   
   Myszy: Bounty & Osika


mebli nie przesun?lam bo jedna noga si? zapad?a w stary parkiet. gdy jutro wróc? z uczelni pomyslimy co z tym zrobic.

jedzenie z miseczki, któr? postawilam z jednym k?cie w nocy znikn??o - teraz stoi nowa porcja.
miseczka sta?a po drugiej stronie pokoju ni? szafka - czyli mysiak spaceruje wsz?dzie.


Osika by?a dzisiaj bardzo o?ywiona i niespokojna. Ekierka, któr? zatka?am dziur? w pokrywie by?a przesuni?ta. nie wiem co o tym myslec. teraz dziur? przystawi?am s?oikiem.



Jedno jest pewne: zimowa dzikiego myszaka w pokoju nie b?d? bo mog?o by si? to ?le sko?czyc.




kinda - a Tobie proponuj?, obro?co, przej?c sie po zoologach i postraszyc TOZem itd, ?eby poprawili warunki, w jakich trzymaja zwierz?ta.
_________________
 
 
Grzanka 
Szara myszka


Dołączyła: 04 Gru 2009
Posty: 13
Wysłany: 2009-12-09, 21:49   
   Myszy: Gryzelda


Absolutnie nie mo?esz, zimowa? takiej myszy, ona jest dzika i musi wróci? na wolno?? jak najszybciej....
Szczerze to Cie podziwiam, ja bym nie mog?a spa? wiedz?c ?e w moim pokoju jest dzika mysz...
A co do twoich myszek, to nie lepiej wynie?? je z pokoju gdzie jest ta dzika mysz.....?
One b?d? spokojniejsze no i Ty ?e nic im sie nie stanie....
 
 
ka? 
Myszo?ak
jestem drzewem



Pomogła: 3 razy
Wiek: 33
Dołączyła: 01 Paź 2007
Posty: 646
Skąd: Olsztyn/e?k/las
Wysłany: 2009-12-09, 22:02   
   Myszy: Bajka, Xenia i Meszka


Ale tu raczej nie ma takiej dyskusji "mo?esz czy nie mo?esz", albo j? z?apiesz albo nie z?apiesz ;)
Pokryw? akwarium radz? przykry? firank?, mia?am sytuacj? gdy dzika mysz wskoczy?a do duny z moimi myszami przez otwór 1x1cm i przez ten sam wyskoczy?a. Tak?e uwa?aj na to, bo dzika mysza potrafi wej?? wsz?dzie.
Postaraj si? o ?ywo?apk? albo pu?? kota.....
_________________

Nowa notka: 12 pa?dziernika 2010 :)
 
 
 
Grzanka 
Szara myszka


Dołączyła: 04 Gru 2009
Posty: 13
Wysłany: 2009-12-10, 13:55   
   Myszy: Gryzelda


lepsza dyskusja "mo?esz nie mo?esz" ni? radzenie wpuszczenia kota...
Ma?o smieszny ?art...
 
 
kindaxD 
Mysi Bywalec
:D


Imi?: Kinga
Wiek: 28
Dołączyła: 08 Lut 2009
Posty: 122
Skąd: Cz?stochowa :]
Wysłany: 2009-12-10, 15:17   
   Myszy: George [*],To?ka ,Emi [*]


zgadzam sie w 100 % z Grzank? - jak nie masz ciezkiej klatki to radze je przenie?? do innego pokoju na czas gdy dzika mysz rozrabia w pokoju xD
_________________
Ratujmy foki szare
___________________________________
Po?ykam w ca?osci ; D
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandgreen created by spleen modified v0.3 by warna

AJAFO IT