[szarak]

Przepraszam, je?li taki temat ju? by?, nie mog? znale??.

Czy myszki g?o?no si? zachowuj? noc?, czy ?pi??

Mia?am jako dziecko szczury, niestety na noc by?y wynoszone do ?azienki, bardzo ha?asowa?y. By?o to do?? k?opotliwe dla rodziny.
Podejrzewam, ?e ze wszystkimi gryzoniami jest podobnie.. ale mo?e...? Na pewno cisza nocna by?aby w moim przypadku mocnym argumentem...

Dzi?kuj? z góry.

Szarak ( przecudne emotki tu macie ! )

[Do?ka]

szarak, myszki to zwierz?ta nocne, wi?c logiczne jest, ?e ich "ha?asowanie" przypada na noc.
Lepiej poczytaj forum, bo niewiele wiesz o myszkach, co wnioskuj? z tekstu

[szarak]

dzi?ki.

ano niewiele o myszkach wiem, w ogóle o gryzoniach. Pracuj? w schronisku dla psów, zwierz?ta s? u mnie na pierwszym miejscu wi?c krzywdy na pewno nie zrobi?, a dokszta?ci? si? oczywi?cie planuj?. Niestety, nie mam swojego pokoju a przenoszenie klatki do ?azienki nie wchodzi w gr?, my?l? ?e i myszki by si? przy tym stresowa?y. Tym bardziej, ?e ogl?da?am du?e wypasione klatki
mam nadziej?, ?e wkrótce b?d? na swoim a do tego czasu zbior? potrzebne info.

dzi?ki, temat chyba do usuni?cia.

[Agata.]

Mi strasznie ten ha?as na pocz?tku przeszkadza? , teraz najg?o?niejszy nie jest mi straszny i normalnie ?pi? I w?a?nie te? mam podobnie jak Do?ka - je?li nic nie s?ycha? to dla mnie nie jest w porz?dku i zawsze zagl?dam co si? dzieje z myszakami

[Av.]

U mnie by?o tak, ?e jak by?a jeszcze Cofi i razem z Bueno w dwójk? mieszka?y to by?o cicho i ?atwo mi si? zasypia?o. A teraz kiedy Cofi ju? nie ma i jest dodatkowo Daisy i Bianka male?stwa niestety l?duj? na noc w innym pokoju ni? ja ?pie. Nie chcia?am ?eby tak wysz?o, ale nowe panienki nie do??, ?e kopi? w granulacie niezwykle g?o?no to wyrzucaj? jedzenie z pojemniczka z najwy?szego pi?terka, które l?duje na daszku domku.. I ha?as przy tym jest niesamowity.

[szarak]

Ju? troch? przejrza?am forum i inne strony... w wielu w?tkach jest napisane, ?e myszki stworzonka ewidentnie nocne. Sorry, napali?am si? i od razu po zalogowaniu za?o?y?am temat. W sumie czyta?am te?, ?e niektórzy wynosz? klatk? do ?azienki. Ale chyba lepiej poczeka?, mi tam nocne myszkowanie nie przeszkadza i wola?abym mie? je przy sobie. Niestety, rodzina, jak zwykle, same z ni? problemyyy;)

[Av.]

To nie jest ?aden problem na kilkana?cie godzin wynie?? myszki do innego pokoju. Kiedy si? tylko upewni, ?e nie uciekn?, maj? pod dostatkiem jedzenia i wody b?dzie wszystko okey. Oczywi?cie rozumiem ci?, ?e wola?aby? je mie? przy sobie w nocy, ale na prawd? skoro zale?y ci na kupnie myszki to opcja dawania myszek do innego pokoju nie jest taka straszna.
Po za tym te? zale?y jakie myszki kupi?. Tz. u mnie by?o na pocz?tku cicho, dopiero kiedy jedna myszka mi zdech?a i przysz?y dwie m?ode (misi?c i dwa miesi?ce) to dopiero zacz?? si? sajgon.

[kamila]

U mnie wszystkie nocuj? w innych pomieszczeniach i nie uwa?am tego za problem, Wynosz? wieczorem przynosz? rano i jest ok.

[Tan]

Ja po przygodzie z szalon? szynszyl? zdecydowa?am si? na stopery do uszu - plus fakt, ?e lubi? spa? przy uchylonym oknie, a panowie wywo??cy ?mieci pracuj? nieetycznie wcze?nie, wi?c to taka zapora i na ha?asy z zewn?trz, i na zwariowane myszy. Szybko si? przyzwyczai?am i bardzo sobie chwal? - nocuj?cy jednak czasem u mnie mój ch?opak nie da? si? namówi? na zatkanie uszu i z uporem maniaka utrzymuje ka?dego wieczoru ?e 'one wcale nie s? takie g?o?ne i on wytrzyma' - wi?c podczas gdy ja spokojnie zapadam w sen, on wierci si? w ?ó?ku z min? cierpi?tnika, co?tam skwierczy pod nosem, a na koniec i tak wstaje z j?kiem i wynosi po ciemku mena?eri? za drzwi po lodowatej pod?odze, obijaj?c si? o meble. Wcale mi go wtedy nie ?al

[Laayla]

haha. Tan, jak si? upar? to ma ;p
a stopery- ?wietny pomys? ! tylko jak mnie budzik dobudzi..

co do ha?asów, mam magiczny trójk?cik ( ) ha?asowania w nocy stworzony przed dwóch moich kolczastych panów i chomika. wygl?da to mniej wi?cej tak:
wszyscy ?pi?, wy??czam komputer i gasz? ?wiat?o. Oli (chom) zaczyna biega? w ko?owrotku, us?ysza? to Dead, te? zaczyna biega?, us?ysza? ?e biegaj? Drop to si? przy??cza.. O.o'
i tak pó? nocy ;d
no i niestety klatka z Dead'em stoi zaraz za moim ?ó?kiem. ma du?y pude?kowy domek, a nauczy?am go ?e jak siedz? na ?ó?ku to daje mu jaki? przysmak... to teraz jak tylko chc? zasn?? chodzi w te i z powrotem po pude?eczku a jak w??cz? lampke to patrzy si? na mnie tymi ma?lanymi oczkami
tak to u mnie wygl?da ;p

[Ejcia]

Powiem jedno "masz skrzypi?cy ko?owrotek, masz przechlapane"

Miesi?cami ?azi?am za ko?owrotkiem zeby sie zmiescil. Kupi?am i co..

Skrzypi niemi?o?iernie przez calutk? noc (Franek ma manie biegania)
Ale przyzwyczai?am sie <troche >

[ju5tys]

Ko?owrotek mo?na smarowa? olejem ro?linnym albo smarowa? mas?em. na 2-3 dni wystarczy. I to nie jest wina myszek, ?e skrzypi. Tutaj chyba bardziej chodzi o kopanie, wywalanie z ostatniego pi?tra miski i takie tam xD

Ja niby jestem przyzwyczajona, a czasem przez laski zasn?? nie mog?...

Swoj? drog?, Ejcia, masz ma?? klatk?, skoro nie mie?ci Ci si? ko?owrotek...

[Av.]

ju5tys nie koniecznie je?li chodzi o t? klatk? Ja mam klatk? spor?, mieszcz?c? trzy myszki ze spokojem, z dwoma pi?terkami jednak odst?p mi?dzy pi?terkami jest tak ma?y, ?e u mnie niestety te? ko?owrotek si? nie mie?ci.

[ola:*]

moja myszka najpierw nie ha?asowa?a ale potem zacz??a i to tak strasznie ?e musia?am j? co noc wynosi? do kuchni

[Maximysz]

moja myszka prawie nie ha?asuje .