Wysłany: 2010-02-24, 22:50 Jak d?ugo ?pi mysz Myszy: Elvis :)
Hej,
mam nadziej?, ?e takiego tematu jeszcze nie by?o, nigdzie nic nie znalaz?am.
Zauwa?y?am, ?e mój Elvis duuu?o ?pi... Przynajmniej jak dla mnie.
W dzie? to zrozumia?e, ale kiedy jest ju? ciemno, ko?o godziny 20 budzi si?, pobuszuje z godzink?, dwie, i dalej idzie spa?. Teraz na przyk?ad ?pi gdzie? ju? prawie godzin? i raczej nie kwapi si? do pobudki...
Nie pozna?am jeszcze wszystkich nawyków mojej mychy i nie wiem, czy to normalne, ?e tyle ?pi, czy mo?e to jednak nienormalne? (jest z chowu wsobnego, mo?e dlatego od razu doszukuj? si? jakiej? choroby...) A mo?e jest po prostu takim ?piochem i taki ma charakter?
Przepraszam, mo?e troch? panikuj?, ale jego przesz?o?? nie by?a kolorowa, a ja jestem nastawiona na jego ró?ne problemy zdrowotne (chocia? mo?e troch? za bardzo? )
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony przez kat 2010-09-09, 14:02, w całości zmieniany 1 raz
Prawda, zale?y od myszki
Ale twój myszol ?pi dos?ownie ca?y dzie? (oczywi?cie z przerwami na picie i jedzenie, my?l?), bo powodem mo?e by? rzeczywi?cie jaka? choroba albo po prostu depresja. Je?eli to depresja to powinna? w ka?dej wolnej chwili, kiedy myszka nie ?pi bawi? si? z ni? i powinna wróci? do normalno?ci
Je?li si? myl?, to prosz? mnie poprawi?
_________________ 'Lepiej, ?eby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, ni? kochali kogo?, kim nigdy nie b?d?'
Kurt Cobain.
Ka?da myszka ma swój charakter. Tyle, ?e trzeba umie? odró?ni? ?piocha od myszki osowia?ej. W dzie? zazwyczaj ?pi?, najwy?ej budz? si? na godzink? by co? wszama? A w nocy to wr?cz mo?esz nie zauwa?a? jak on si? bawi, np. o 4 w nocy
_________________ Jestem ?ywym dowodem na to, ?e g?upi ma zawsze szcz??cie.
Je?li masz j? nied?ugo to mo?e by? myszak zestresowany Bierz na r?ce wieczorem, nawet jak drzemie, pó?niej mo?e wcale nie spa? tylko siedzi tam bo czuje si? bezpieczniej.
Moje mychy podczas mojej obecno?ci ?rednio si? ruszaj? po klatce. Ale pó? godziny po zgaszeniu ?wiat?a.... heeh wol? jak jest ciemno I cicho
_________________ Ecru [*] Fantasy [*] Milkunia [*] Grotka [*]
Zwierz?tom nale?y si? tyle samo mi?o?ci co ludziom
My?l?, ?e nie masz si? czym przejmowa?. Je?eli bardzo si? martwisz - id? z nim do weterynarza. Ale myszy s? bardzo ró?ne, maj? ró?ne zwyczaje i charaktery. Mo?liwe, ?e Elvis po prostu lubi du?o spa? .
W dzie? zazwyczaj ?pi?, najwy?ej budz? si? na godzink? by co? wszama?
To, ?e ?pi w ci?gu dnia to wiem, tyle z wiadomo?ci na temat myszy zd??y?am nadrobi?
Chodzi mi o to, ?e nawet teraz, wróci?am do domu ko?o 00.30 a on siedzi w domku. Nie wiem czy ?pi, czy po prostu tam sobie przesiaduje. Ale tam zazwyczaj ?pi, wiec podejrzewam, ?e w?a?nie to robi...
suzie napisał/a:
Je?eli bardzo si? martwisz - id? z nim do weterynarza
No w?a?nie zastanawiam si?, czy nie podej?? do weta na "ogólny przegl?d"... Tym bardziej, ?e zastanawia mnie jeszcze dodatkowo d?ugo?? jego z?bów... Ale nie b?d? si? rozwodzi? o tym w tym temacie
Ogólnie my?la?am, ?e jest jaka? mniej wi?cej u?redniona ilo?? snu myszy, ale skoro mówicie, ?e to te? zale?y od jej charakterku, to zostaje mi go tylko obserwowa?
Imi?: Dorota Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Maj 2009 Posty: 1157 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2010-02-26, 11:01
chowder75, ortografia, znaki interpunkcyjne ... Masakra!
emilkaa, je?li niepokoi Cie zachowanie myszona, to id? do weterynarza, ale mo?liwe, ?e po prostu wychodzi, jak Ty jeste? poza pokojem i jak jest ciemno.
_________________ Atos[*], Portos[*], Hana[*], Iskierka[*], Miko[*], Yuki[*], Tica[*], Maya[*]
Los zwierz?t jest dla mnie wa?niejszy ni? strach przed o?mieszeniem. Los zwierz?t jest nierozerwalnie zwi?zany z losem cz?owieka. (Emil Zola)
Moja mysza te? lubi spa?.. W ci?gu dnia budzi si? dopiero jak wracam z pracy. Wtedy dostaje ADHD Potem znów ?pi i wieczorem troch? rozrabia. Bywaj? takie dni kiedy Roman ?pi non stoper. Tak wi?c takie ci?g?e kimanie to chyba te? troch? od osobnika zale?y. W ko?cu myszy, jak ludzie maj? swoje charakterki oraz gorsze i lepsze dni
Dla ogólnej informacji: moje w?tpliwo?ci si? ju? rozwia?y, myszek ju? tak d?ugo nie ?pi najwidoczniej by? poddenerwowany nowym otoczeniem i wielkim okropnym cz?owiekiem, który ci?gle si? na niego gapi? i wpycha? paluchy do klatki
Zwierzak robi si? coraz bardziej ?ywotny i ufny, zaczyna zachowywa? si? normalnie
Ale dzi?kuj? wszystkim za odpowiedzi i ma?e wsparcie duchowe
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach