Imi?: Dorota Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Maj 2009 Posty: 1157 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2010-04-01, 16:24
Charlotte, jest w ci??y, wi?c nie dokupuj jej na razie kole?anki, tylko jak urodzi zostaw jej córk?.
I poczytaj ca?y dzia? o m?odych, ci?zy itd - przyda si?.
A pozosta?ym znajd? odpowiedni dom - bron bo?e sklep zoologiczny!
A samiczek nie wolno trzyma? samych i ju?, ten weterynarz to chyba ?redni, tzn mo?e i na chorobach si? zna, ale na samych zwierzakach ju? mniej
_________________ Atos[*], Portos[*], Hana[*], Iskierka[*], Miko[*], Yuki[*], Tica[*], Maya[*]
Los zwierz?t jest dla mnie wa?niejszy ni? strach przed o?mieszeniem. Los zwierz?t jest nierozerwalnie zwi?zany z losem cz?owieka. (Emil Zola)
Wla?nie czytam stron? internetow? o myszkach i w?a?nie dzia? o rozmna?aniu. Mam nadziej?, ?e jednak w ci??y nie jest... no bo z bratem? Nie chc? myszek z wadami genetycznymi albo jaki? chorowitych czy s?abych. Biedactwa. Dzisiaj by?am u mojej kole?anki od której bra?am Toffi i zosta?a tylko jej matka dwaj bracia znale?li ju? domy. Toffi spotka?a si? te? z matk?
eh, weterynarze wiedz? jak leczy?, rzadko s? behawiorystami... heh..... ja mam stado 15 samic i NIGDY ?adna nie zagryz?a innej, owszem, "uje?d?aj? si?" ustalaj?c hierarchi?, ale to normalne... A Ty nie s?uchaj weta, kt najwyra?niej nie ma poj?cia o zachowaniach myszy, tylko poczekaj, co wyjdzie - czy ci??a czy nie i w razie czego ODDAJ samice komu?, kto ma samiczki i WE? samca... Jak jeste? dojrza?a i kochasz swoj? samic?, a mama nie pozwala na 2g? myszk?, to tak zrób...
Je?eli Toffi nie jest w ci??y, to najlepiej jakby? odda?a samic? Twojej kole?ance (tej, od której masz Toffi, tam gdzie zosta?a matka). Z matk? b?dzie mia?a mln razy lepiej ni? u Ciebie, poniewa? sama wiesz, ?e samiczki musz? mie? towarzyastwo. Je?eli kochasz swoj? mych?, to tak zrobisz.
_________________ 27.03.2010r. - Sid. [']
30.03.2010r. - mam 3 mysie panienki: Kredk?, Krówk? i Mysi?.
Yun nic o mnie nie wiesz wi?c ?askawie nie wypowiadaj si? w tematach o których nie masz poj?cia. Kocham moj? mysz ale nie jako przedmiot a jako moje kochane zwierz?tko i jako przyjació?k?. Najpierw piszecie, ?e kupno myszy to decyzja na par? lat i to nie moze by? tak, ?e po jakim? czasie si? j? odda bo si? znudzi. Wy w?a?nie mnie do tego namawiacie. Abym porzuci?am MOJE kochane zwierz?tko. I tak, b?de si? s?ucha? weterynarza, który si? na tym ZNA. Ja was nie znam, nie wiem kim jeste?cie, mozecie mi pisa? wszystko, niekoniecznie to co jest prawd?.
I po raz setny powtarzam, nie nie oddam mojej myszy.
Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 20 razy Wiek: 35 Dołączyła: 06 Mar 2010 Posty: 1287 Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2010-04-01, 16:59
My Ci? namawiamy nie do oddania, bo si? Tobie znudzi?a, ale dlatego, ?e nie mo?esz da? jej tego, czego potrzebuje, czyli towarzyszki. A to jest ogromna ró?nica i je?eli jej nie widzisz, to znaczy, ?e nie dojrza?a? do posiadania zwierzaka.
A wypowiadam si? na podstawie oceny tego, co i jak piszesz.
Rozumiemy, ?e bardzo kochasz swoj? Toffi, ale wyrz?dzasz jej wielk? krzywd?. Nie warto troch? pocierpie?, aby nasze zwierz?tko mia?o dobrze? My?lisz tylko o sobie: "a bo ja j? kocham", "ona jest moja i nikomu jej nie oddam". Traktujesz j? jak pluszaka - "jest mój i niewa?ne, ?e nie potrafi? wype?nia? jej podstawowych potrzeb". To nie jest zabawka, ona te? potrzebuje towarzystwa, nie wystarczy jej Twoja obecno??. Mam nadziej?, i? jeste? na tyle doros?a, ?e albo namówisz mam? na kolejn? samiczk?, albo oddasz j? kole?ance.
EDIT: literówka...
_________________ 27.03.2010r. - Sid. [']
30.03.2010r. - mam 3 mysie panienki: Kredk?, Krówk? i Mysi?.
JESTE? MA?YM SAMOLUBEM!! jakby? ja kocha?a sprawi?aby? jej przyjació?k?!!! albo odda?a! nie myl poj??!!! SAMICE minimum 2, SAMIEC 1!!! i tak, jest to decyzja na rok-2lata, czasem wi?cej, ale jak nie mo?esz mie? 2giej samicy to zamie? na samca!! SAMICA JEST ZWIERZ?CIEM STADNYM!!!! zapytaj pani? od biologii... to Ci powie to samo!!!!
dasz mi nr do swojego weta? ch?tnie z nim porozmawiam.... o tym trzymaniu i KATOWANIU samotno?ci? 1samiczki....
[ Dodano: 2010-04-01, 17:19 ]
i mo?esz da? do mamy.... porozmawiam ch?tnie o Twojej bardzo NIEodpowiedzialnej postawie co do opieki nad zwierz?ciem....
[ Dodano: 2010-04-01, 17:23 ]
ps b?dziesz z ni? w nocy biega? po klatce, b?dziesz jej iska? plecki i my? j? za uszkiem? i grza?, jak b?dzie jej zimno i wyrywa? jedzonko z pyszczka? biega? z ni? w ko?owrotku? i pi? razem z poid?a?
Ona j? kocha. Ale mi?o?ci? samolubn? i przedmiotow?, nie jako przyjaciela, który te? ma swoje psychiczne potrzeby.
Zgadzam si? w 100% W ?yciu bym nie sprawi?a sobie samiczki wiedz??, i? mój prawny opiekun i domownicy nie zgodz? si? na 2 mychy. Jeste? lekkomy?lna i nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo krzywdzisz swoj? Toffi.
_________________ 27.03.2010r. - Sid. [']
30.03.2010r. - mam 3 mysie panienki: Kredk?, Krówk? i Mysi?.
Twoja mi?o?? jest skrajnie samolubna.
Cz?sto wyst?puj? takie sceny (np. w filmach), ?e matki oddaj? swoje dzieci w obce r?ce byle by te dzieci mia?y lepiej.
To tak samo jakby? nie chcia?a u?pi? swojego pieska, chocia? bardzo by cierpia?, a ty by? si? t?umaczy?a, ?e przecie? ma u ciebie dobrze.
Twoja postawa nie jest godna mi?o?nika zwierz?t.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach