Wysłany: 2010-03-31, 18:02 Upadek z wysoko?ci Myszy: trzy panienki: Kredka (bia?a), Krówka (?aciata), Mysia (czarnulka). :] ?.P. Sid [']
Wyci?gn??am moje mychy na biurko, aby sprawdzi? p?e? jednej mychy podejrzanej o "m?sko??". Jedna z mych podesz?a do kra?ca sto?u i zacz??a wywija? ogonkiem. nim zd??y?am zareagowa?, mycha spad?a... by?o to do?? wysoko i boj? si?, ?e co? jej si? sta?o... spad?a a? z 71 cm... co robi?? na razie ?yje, ale nie wiem co dalej i czy nie jest uszkodzona.
_________________ 27.03.2010r. - Sid. [']
30.03.2010r. - mam 3 mysie panienki: Kredk?, Krówk? i Mysi?.
Ostatnio zmieniony przez kat 2010-08-25, 21:12, w całości zmieniany 2 razy
My?l?, ?e nie ma si? czym przejmowa?, moja myszka te? mi tak raz spad?a i ?yje Je?eli mysz nie zachowuje si? jako? inaczej, np. mnie je, cz??ciej sika, to chyba nic si? nie sta?o. Ale je?eli si? myl?, to mnie poprawcie
_________________ 'Lepiej, ?eby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, ni? kochali kogo?, kim nigdy nie b?d?'
Kurt Cobain.
Imi?: Dorota Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Maj 2009 Posty: 1157 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2010-03-31, 18:10
Mysie ADHD napisał/a:
co robi??
Zacznij o nie dba? dziecko, bo jeste? troch? nieodpowiedzialna! Jak mo?na do tego dopu?ci?? A ?eby nei by?o, ?e si? dr?, to dodam - mo?e si? jej nic nie sta?o, miejmy nadziej?.
Mysie ADHD napisał/a:
nie wiem co dalej i czy nie jest uszkodzona.
my te? nie wiemy
Mog?a upa?? na plecy i ma obra?enia wewn?trzne (wtedy to kiepsko i to bardzo); mog?o te? si? jej nie sta? nic. Obserwuj j? uwa?nie tyle. Mo?esz te? pój?? do weterynarza. Oka?e si? na dniach czy co? si? sta?o, a myszy s? pewnie jeszcze bardzo m?ode i mog?a próbowa? zeskoczy?. Masz nauczk?, z?by bardziej ich pilnowa?.
I popraw b??d ortograficzny w swoim po?cie.
_________________ Atos[*], Portos[*], Hana[*], Iskierka[*], Miko[*], Yuki[*], Tica[*], Maya[*]
Los zwierz?t jest dla mnie wa?niejszy ni? strach przed o?mieszeniem. Los zwierz?t jest nierozerwalnie zwi?zany z losem cz?owieka. (Emil Zola)
Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 20 razy Wiek: 35 Dołączyła: 06 Mar 2010 Posty: 1287 Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2010-03-31, 18:21
Mysie ADHD napisał/a:
pilnowa?am j?! po prostu wypu?ci?am j? i bra?am na ?apk? nast?pn?, a ona w 5 sekund zd??y?a rzuci? si? w dó?...
Sama mówi?a?, ?e masz jeszcze nieoswojone mychy. A takich nie powinna? zostawia? na biurku nawet, jak jeste? w pobli?u. M?oda, to i skoczna jeszcze, mo?e nie oceni?a dobrze wysoko?ci. Jak bierzesz kolejn? i nie mo?esz zaj?? si? poprzedni?, to z powrotem daj j? do klatki, albo chocia? jakiego? pude?ka, z którego nie ucieknie...
Imi?: Dorota Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Maj 2009 Posty: 1157 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2010-03-31, 18:22
Mysie ADHD napisał/a:
Do?ka napisa?/a:
I popraw b??d ortograficzny w swoim po?cie.
Co? konkretnego? Nie wiem o co chodzi...
Przeczytaj swój post porz?dnie i popraw b??d w wyrazie:
Mysie ADHD napisał/a:
podej?anej
Mysie ADHD napisał/a:
pilnowa?am j?! po prostu wypu?ci?am j? i bra?am na ?apk? nast?pn?, a ona w 5 sekund zd??y?a rzuci? si? w dó?...
Czyli za ma?o j? pilnowa?a?. I teraz zamiast odpisywa?, nabija? posty czy zak?ada? zb?dne tematy proponuj? czyta? forum i bardziej pilnowa? stworków.
Pozdrawiam
_________________ Atos[*], Portos[*], Hana[*], Iskierka[*], Miko[*], Yuki[*], Tica[*], Maya[*]
Los zwierz?t jest dla mnie wa?niejszy ni? strach przed o?mieszeniem. Los zwierz?t jest nierozerwalnie zwi?zany z losem cz?owieka. (Emil Zola)
S? jeszcze za m?ode by chodzi? tak wysoko! Nie maj? jeszcze odpowiednich zdolno?ci wyczuwana wysoko?ci, oraz s? tak sparali?owane strachem, ?e nie uwa?aj? na siebie
Ju? lepiej da? myszki na ?ó?ko, kucn?? i pilnowa? tylko przodu no i nie ma jak si? zsun?? z ko?dry. Ale je?li maj? jeszcze pchli okres to mo?e Ci zeskoczy? niego... wiec lepiej wzi?c tylko jedn? ze sob?. Kilka minut roz??ki je nie zbawi dla szczytnego celu.
_________________ Ecru [*] Fantasy [*] Milkunia [*] Grotka [*]
Zwierz?tom nale?y si? tyle samo mi?o?ci co ludziom
Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 20 razy Wiek: 35 Dołączyła: 06 Mar 2010 Posty: 1287 Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2010-04-01, 11:10
Zjechali?my j?, jak to okre?li?e?, gdy? jeszcze ca?kiem niedawno napisa?a, ?e jej myszy skacz? jak szalone, jak je wsadzi do wanny, s? raczej nieoswojone itp. Kto odpowiedzialny wiedz?c, jak zachowuj? si? jej myszy zostawia je samopas, jeszcze na wysoko?ci? Wystarczy odrobina wyobra?ni.
Nie wiedzia?am, ?e si? rzuci w dó?, poniewa? moja wcze?niejsza mycha nie skoczy?aby z powy?ej 5cm. Nie wyci?ga?am j? "na chama, aby oswoi?", ale ?eby porówna? narz?dy p?ciowe, bo nie by?am przekonana co do "kobieco?ci" jednej mychy. Wiedzia?am, ?e co? si? mo?e zdarzy?, ale to wszystko dos?ownie trwa?o 2 sekundy. By?o min??o, mam nauczk? i ju? nigdy takiego b??du nie pope?ni?. Co by?my nie zrobili, to pewne osoby zaraz musz? nas "zjecha?". To ju? jest naprawd? nieprzyjemne. Rozumiem, ?e Wam, jako specjalistom nigdy co? takiego si? nie przydarzy?o. Gdy byli?cie nowicjuszami to... a nie, przepraszam, Wy od razu byli?cie specjalistami, którzy wszysto wiedz? o mychach, nigdy nie pope?niaj? b??dów i s? idealni... No tak, ale mi do tego daleko, wi?c prosz? o zrozumienie.
EDIT: literówka.
_________________ 27.03.2010r. - Sid. [']
30.03.2010r. - mam 3 mysie panienki: Kredk?, Krówk? i Mysi?.
zanim kupuje/adoptuje si? myszy, trzeba poczyta? i pogada? z innymi... Ka?dy kiedy? by? nowicjuszem, ale na ZDROWY ROZS?DEK, Dziewczyno, nie stwarza si? ryzykownych sytuacji! Zw?aszcza, jak masz myszy, kt jeszcze nie znasz i nie wiesz do czego s? zdolne...
Poza tym jeste?, nie ubli?aj?c Ci, lekkim histerykiem, który pisze wszystko pod wp?ywem emocji. Przystopuj troszk?, poczytaj, pogadaj na gg, pw a nie rób niepotrzebnej paniki na ca?e forum. I DO WETA POWINNA? I??!! A jak nie chcesz jecha?, bo... 1000 powodów, to sobie daruj myszki... Kiedy? z dzieckiem do lekarza nie pojedziesz, bo... nie wsi?dziesz do autobusu? A t?umaczenie, ?e weta od gryzoni nie ma pokazuje, ?e jeste? nieodpowiedzialna. Po ratunek, sprawdzenie p?ci czy zwyk?e sprawdzenie czy z mych? ok, wystarczy i?? do KA?DEGO weta...
Czasem zastanawiam si?, gdzie podziali si? rodzice.... Sorry za offa, ale mnie TRAFIA
Do ka?dego weta, bardzo ?mieszne. Tyle, ?e jak by?am z ostatni? moj? mych? u "mysiego" weta, to nawet p?ci g?upiej rozpozna? nie potrafi? i powiedzia?, ?e to bardzo trudne.
_________________ 27.03.2010r. - Sid. [']
30.03.2010r. - mam 3 mysie panienki: Kredk?, Krówk? i Mysi?.
?mieszne? Dziecko, nie tym tonem... tak, do KA?DEGO! wymaca? mych? i os?ucha? czy wszystko ok po upadku potrafi KA?DY WET.... a rozpoznanie p?ci to wcale nie taka trudna sprawa... jajca samców s? BARDZO DU?E jak samiec ma ju? ok 2-3miesi?ce i trudno ich nie zauwa?y?... a jak Ci zale?y na myszkach (szkoda, ?e w zoologu kupi?a?, mimo zapoznania si? z forum............) to ZMIE? weta - poszukaj, nawet jakby? mia?a jecha? 2h w jedn? stron?, to chyba warto ratowa? zwierz?, prawda....?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach