[Emielcia]

[Emielcia]

Ogólnie to lepiej ju? nie wpuszczaj samca do samicy bo b?dziesz mia? "co chwile" niespodzianki.
Samicy zostaw córk?/córki do towarzystwa....
a samiec.... taki ju? ich los.... lepiej niech pozostanie osobno.

[Luis]

Wsadz go do innej klateczki. Najlepiej dalej od klatki samicy z dzie?mi bo jak Emielcia zauwazyla, samiec widz?c samic? strasznie wariuje i moze sobie co? zrobi? Jak dzieciaczki ci urosn? to niestety ale myszki samców te? b?dziesz musial oddzieli? od dziewczynek. Najlepiej zdecyduj czy chcesz hodoa? same samice czy samców ale zawsze mo?esz mie? i to i to tylko w osobnych klatkach
Ja polecam mimo to samice, bo nie znacz? terenu jak samce i nie czu? a? tak bardzo od nich. Jezeli walcz? ze sob? albo si? ganiaj? to zazwyczaj albo dla zabawy lub gdy maj? potrzeb?... A samce nawet je?eli si? ganiaj? to potrafi? si? gry?? mocniej. Jak zwykle te? dodam, ?e samice wydaj? mi si? bardziej oddane tak jak u innych zwierz?t nie wiem czemu
Gdy zobaczysz, ?e m?ode myszki ju? widz? na oczka, maj? sier?? i biegaj? ju? za sob? i próbuj? ,,co?" zdzia?a? to b?dzie czas na oddzielenie ich. Póki co nie ruszaj ich, ?eby matka si? nie denerwowa?a. Przy zmianie ?ció?ki to miejsce gdzie jest gniazdo omijaj albo w?ó? z powrotem po myciu klatki, a nie rób nowego. Maluchy b?d? czu?y si? pewniej w znanym zapachu mimo, ?e na oko?o zmieni si? nieco (np. zapach, ilo?? kupek id ). W razie czego pytaj w odpowiednich dzia?ach, pozdrawiam!

[getas]

Witam wszystkich. Zarejestrowa?em si? na tym forum, poniewa? mam problem ;/
W sobote kupi?em 5 myszy. Chcia?em 4 samice i 1 samca. Teraz siedze i patrze: dwie br?zowe(s? jeszcze dwie czarne i jedna z bia?ym pyszczkiem) myszki goni? si? i jedna drug? gryzie Wyczyta?em na TCP (takie forum) ?e samce w trakcie rui samic rywalizuj? mi?dzy sob?.
Do tego podczas zakupu sprzedawca wybra? 3 myszy i stwierdzi? ?e niema ju? samic... szuka? szuka? i powiedzia? ?e ma jeszcze dwie... podejrzane co nie...
Ok moi kochani. Czy waszym zdaniem go?? wcisn?? mi dwa, lub wi?cej samców? Czy poprostu mam (?e tak si? wyra??) "gody" albo nadpobudliw? samic???
je?li to dwa samce to b?d? z?y....
Ok pozdrawiam Kamil

[mysza]

Sadzac m.in. po skladzie jaki kupiles wnioskuje,ze to hodowla karmowa A my tu terrarystom nie pomagamy

[getas]

Nie karmowa nie karmowa. paj?ki karmie drewnojadami. Niemam serca karmi? myszami. Kiedy? ogl?da?em film(niejakiego soko?a) i zrobi?o mi si? ?al myszki.
A poza tym nie widz? sensu karmienia myszami skoro jest wiele innych karmówek.
W??a niemam, a reszty moich okazów NIE MUSZ? (a skoro nie musz? i nie chc? to nie b?d?) karmi? myszami. Myszki hoduje bo mi si? podobaj?. Fajne s?. skacz?. biegaj?... nie to co paj?ki które stoj? i si? nie ruszaj?.
Mo?ecie mi nie wierzy?
Czy hoduj?c paj?czaki nie mog? pozwoli? sobie na gryzonie? Gdybym hodowa? rybki to te? by?cie mnie oskar?ali?

Kupi?em taki sk?ad, bo w ko?cu chcia?bym co? rozmno?y?...... po dwóch latach, po dwóch latach ci?g?ego zazdroszczenia kumplom, ?e oni do czego? doszli, ?e uda?o im si? odhodowa? od m?odego jakiego? gryzonia, paj?czaka, gada... Gdyby mi urodzi?y si? jakie? myszki, to odchodowa? bym je i na 100% odda? bym je do sklepu zoologicznego, bo ostatnio by?em tam i widzia?em, ?e nie maj? myszy... 3 puste akwaria i jakie? wi?ksze gryzonie.To wszystko. Sprzedawca na pewno by je przyj??. Dzi?ki temu uszcz??liwi?bym jakie? dziecko, które marzy o ma?ej w?ochatej myszce

Mo?ecie mówi? ?e jestem bezduszny, morderca... naprawde ?le os?dzacie ludzi "bo terrarysta to nie mo?e myszy hodowa?... a jak ju? hoduje to na karme"


ps: oddzieli?em t? nadpobudliw? mysz, ?eby nie zrobi?a krzywdy tej drugiej

[Fauka]

A potem te ma?e myszki z wadliwymi genami i by? mo?e niosace nowotwór albo trafi? do dziecka i po 8 miesi?cach zdechna ku rozpaczy dziecka na nowotwórmbo kto? g?upi rozmno?y? myszy nie znaj?c ich pochodzenia allbo trafi? do terrarysty który nie bedzie mial sumienia i nakarmi nimi swoje gady. I o czym tu gadamy?

[Luis]

Tak masz racj?. Wszyscy tu s? przewra?liwieni na tym pkt, bo mieli?my ju? takich u?ytkowników, którzy s? po to aby dowiedzie? si? co? o karmówce... (trj. jak o ni? dba? itd) Ale zauwa?my, ?e to forum jest dla osób KOCHAJACYCH myszki...
Co do tej gonitwy... Mysza zbytnio nie napisa?a odpowiedzi tylko jakie? oskar?enia. Myszki mog? si? gania? nie tylko ze wzgl?du rui ale i z tego powody, ?e si? nie znaj? i jedna chce dominowa? nad drug?. Mo?esz te? sprawdzi? ile masz samic a ile samców. W jakim wieku s? te myszki? Tak na oko? Mo?esz skorzysta? z tego forum i popatrze? fotki z odró?nieniem p?ci u myszek. Ale jak ju? zobaczysz które to dziewczynki a którzy ch?opcy - oddziel je!

[Emielcia]

Brawo.
Kupisz rodze?stwo, rozmno?ysz - mimo ?e nic jeszcze nie wiesz o myszach - nawet jak rozró?ni? p?e?. Najpierw si? dowiedz co? o myszach a potem my?l o "powa?niejszych" rzecach.
Myszy to zwierz?ta a nie zabawka, kór? b?dzie mo?na wykaza? si? przed kumplami...

Nie powinno si? rozmna?a? samic które nie uko?czy?y 3 miesi?ca ?ycia (nawet chyba na terrarystycznym Ci napisz? ?eby nie rozmna?a? za m?odych tylko najpierw odchowa?!).
Nie powinno si? trzyma? ca?y czas samca z samicami.. o ile nie chcesz mie? lini produkcyjnej jak w fabryce i nie chcesz zam?czy? samic. Inna sprawa ?e "hodowcom" od takich masówek nie pomagamy!

[getas]

Poszuka?em co nieco na moim "g?ównym" forum
http://www.terrarium.com....ght=mysz#648271
nie patrzcie na dzia? w jakim to si? znajduje, bo tylko tam to by?o, a ja w tym celu (jak ju? wspomnia?em) myszy nie hoduje
Z tego wywnioskowa?em, ?e mam dwa samce.
Jak wcze?niej wspomnia?em oddzieli?em ju? agresora od reszty. Dzi? oddzieli?em drugiego samca. Oba siedz? w oddzielnym terrarium. Maj? schronienie, pojnik itp, wi?c jest im dobrze(teorytycznie).
Po szkole pojade do pobliskiego miasta i popatrze czy nie maj? myszy. je?li by mieli to bym wymieni? te samce na samice i samca. Co wy na to? Na 100% by nie by?y spokrewnione.

A wracaj?c do wypowiedzi Fauka. W moim mie?cie jest 5 osób zajmuj?cych si? terrarystyk?: Ja, koledzy z klasy(posiadaj? paj?ki wielko?ci 1z?) i s?siad, tak?e niema powodu do obaw. Te myszy nie trafi? na "stó?".

Kiedy? na dworze znalaz?em mysz zaatakowan? przez kota. By?o to kilka lat temu. By?em ma?ym gówniarzem. Przynios?em j? do domu, po?o?y?em na r?czniku i patrza?em jak zdycha. My?la?em ?e wyzdrowieje, a ona po kilkunastu minutach zdech?a. Od tego czasu postanowi?em sobie, ?e z mojej r?ki nigdy nie zginie ?aden gryzo? I mam zamiar tego dopilnowa?. Dlatego nie os?dzajcie mnie ?le poniewa? niezbyt znam si? na myszach. Ka?dy pope?nia b??dy w ?yciu. Nie raz s?ysza?em powiedzenie" cz?owiek uczy si? ca?e ?ycie".

Rozumiem was. Siedzicie w tym ju? kilka lat i wiecie du?o rzeczy. Ja jak ju? wspomnieli?cie pope?ni?em b??d i postaram si? go naprawi?.


Luis ty najbardziej mi pomog?e?. Dlatego powiedz mi czy je?li myszy goni?y by si? z innego powodu ni? ruja(ta goni?ca jest wyra?nie-ale nie znacz?co- wi?ksza od reszty) to poczeka? a? ustanowi? w?asn? hierarchi?? Na dzi? dzie? mog? powiedzie?, ?e ?adna mysz nie jest gryziona, m?czona przez reszte(i przeze mnie ) myszy. One poprostu si? goni?

[Ingas]

Intencje masz pewni dobre, ale pomy?l przez chwilk?:
Je?li lubisz myszy i chesz dla nich jak najlepiej, to mo?e lepiej kupi? sobie 2 czy 3 samiczki po prostu do kochania? Zaczniesz je rozmna?a?, a potem mysie dzieci oddasz do zoologicznego. Nwet je?li w twoim mie?cie jest 5 terrarystów, to nie masz pewno?ci, ?e ka?dy kto kupi myszk? zapewni jej dobre warunki, bo tego si? po prostu nie da sprawdzi?.
Mam myszy od niedawna i nigdy nie mia?am miotu, ale jednak my?l?, ?e to nie jest tak hop siup, od tak sobie rozmno?y? myszy. Poza tym jeszcze pomy?l - chcesz mie? 4 samice i samca. Samica mo?e urodzi? nawet 15 dzieci - jeste? gotowy na utrzymanie (nawet przez miesi?c) 65 myszek?
Prosz? ci?, przemy?l jeszcze to rozmna?anie. A je?li ju? si? uprzesz to najpierw du?o poczytaj. Jesli ju? musisz, to podejd? do tego doro?le.

[getas]

W sumie masz racj?
A mo?e tak:
Samca b?d? hodowa? z jedn? samic? osobno, a pozosta?e samice razem?
Albo.. niema co;d wymienie (je?li si? da) te samce na samice

[Kamyczek]

Podoba mi si? ostatnia opcja...

[Mohanah]

Hmm.......rozumiem z Twojej wypowiedzi Kamil, ?e chcia?by? poczu? sie prawdziwym hodowca,który co? sam wyhodowa?, ale musisz zrozumie? ?e hodowca to nie ten co kupuje samca i samiczk? (kompletnie nie znaj?c sie na ich chowie - tak wywnioskowa?am z Twoich wypowiedzi), wk?ada do jednego akwa i czeka co si? stanie.

Je?eli chcesz sie zabra? do tego odpowiednio to przygotuj si? solidnie. Poczytaj, dowied? si? jak najwi?cej o tym jak nale?y opiekowa? si? myszami,kiedy powinno si? je rozmna?a?, kiedy s? p?odne, jak opiekowa? si? ci?zarn? samic?, ile m?odych moze si? urodzi?, jak opiekowa? si? samic? z m?odymi, jak rozró?ni? p?ec u ma?ych, kiedy je rozdzieli? by rodze?stwo si? nie kry?o, na co myszy mog? chorowa? i jak postepowa? w razie choroby. Je?eli b?dziesz umia? bez zastanowienia odpowiedzie? na te pytanie i wiele innych, to dopiero wtedy powiniene? sprawi? sobie pierwsze myszy.

Ale jest ju? po fakcie........i co najgorsze prawdopodobnie 3 samiczki, które posiadasz juz sa w ci??y - skoro i w sklepie i u Ciebie przebywa?y razem z samcem. B?dziesz mia? nie lada problem je?li w trybie przyspieszonym nie zaczniesz sie o nich uczy?.

Natomiast jezeli jakim? cudem samiczki nie b?da w cia?y proponuj? Ci wstrzyma? sie z kupowaniem samca. Na to zawsze bedzie pora jak juz b?dziesz wiedzia? co i jak.

To ?e Twoi koledzy rozmno?yli ju? rózne zwierz?ta nie znaczy, ?e moga nazwywa? sie hodowcami. Podejd? do tego profesjonalnie i dojrzale. Przygotuj sie naprawd? solidnie i dopiero wtedy bedziesz móg? by? dumny ze swoich osiagnie?.
To ?adna trudnos? kupi? sobie myszk? i rozmnozy?, ale zrobi? to z g?ow? i odpowiednio to ju? jest co?.

Jest w?ród nas wielu m?odych hodowców, którzy mog? sie szczyci? naprawd? tym ?e profesjonalnie i fachowo podchodz? do myszy i maj? du?o osiagnie? na swoim koncie.

Zacz??e? przygod? z hodowl? tak na prawd? od ko?ca , ale przy odrobinie ch?ci mo?esz to jeszcze naprawi?.

Proponuj? Ci odda? samce do sklepu w którym Ciebie przecie? oszukano i poprzesta? na razie na samiczkach.......by? moze za jaki? czas bedziesz gotów podjac wyzwanie i zacz?? hodowa? gryzonie.

Pozdrawiam

[getas]

poczyta?em ju? kilka artyku?ów na www.myszy.net
Na razie samce s? oddzielone i nied?ugo pojade do tego sklepu. Ca?e szcz??cie, ?e zachowa?em paragon ;]
Gdyby okaza?o si? ?e samice s? ju? zap?odnione to postaram si? o to by odhodowa? je najlepiej jak si? da! Poczytam, przestudiuj? wszystko. Musi si? uda?, a gdybym mia? jakie? problemy to poprosz? was o pomoc