Ehhh i kolejna mysia odesz?a ode mnie. Tym razem mój najstarszy i najukocha?szy Pinki.
Prze?y? u mnie 1,5roku, chorowa? od miesi?ca, objawy jak przy zapaleniu p?uc.
Dostawa? mas? leków za ka?dym razem zmieniany na silniejszy.
Nic nie pomaga?o, by?o natomiast coraz gorzej. W pi?tek przesta? je?? i pic, schud? z 60gr na 38gr, nie by?o po nim tego wida? bo zauwa?y?am ?e mia? nad?ty brzuszek.
Zdecydowa?am na ul?enie mu w cierpieniu i na sekcje z?by wyja?ni? co mu dolega?o i jak si? okaza?o: nowotwór p?uc i post?puj?ca martwica jelita.
Najgorsze z tego wszystkiego by?o dzi? to ze mój narzeczony id?c z nim do weta, szed? tytlko na kontrole i nawet nie my?leli?my o czym? takim jak u?pienie a tu niestety. A ja b?d?c w pracy gdy przyszed? bez niego i powiedzia? co i jak rozrycza?am si? jak bóbr i jak na z?o?? klientów mas?.
I odesz?a kolejna myszka... Tara 03.07.2013- 10.09.2014
Mia?a guza jak si? pó?niej okaza?o z przerzutami....
Najgorsze co mo?e by?, widzie? jak zwierze odchodzi na oczach w?a?ciciela.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach