Wysłany: 2009-07-06, 12:28 Transport matki z m?odymi
Mam wielki problem, moja mysia w sobot? urodzi?a, akurat przed moja wyprowadzk?. Jak mam przetransportowa? myszy tak by matka si? nie stresowa?a tak by móc zagry?? m?ode?
Na pewno nie powinna? rusza? gniazda i przek?ada? m?ode. Musisz je przetransportowa? tak jak s? teraz. Du?e ryzyko ?e matka si? zestresuje t? podró??. Ile m?ode maj? dni? Gdyby mia?y z 5 dni to ju? jest mniejsze ryzyko takich wypadków, mo?e warto opó?ni? przeprowadzk? jak co? ?
_________________ Ecru [*] Fantasy [*] Milkunia [*] Grotka [*]
Zwierz?tom nale?y si? tyle samo mi?o?ci co ludziom
W?a?nie gdybym mog?a to bym przesun??a termin przeprowadzki, ale dzi? w?a?cicielowi musz? zda? klucz, bo remont mieszkania od jutra ;c Myszki maja 2 dni. A tak zapytam jeszcze, lepiej od??czy? na czas podró?y matk? od reszty czy nie?. Napisze ze d?ugo jecha? nie b?d? pewnie jakie? 15 minut, bo to tylko przeniesienie rzeczy z mieszkania do mieszkania.
Nie, mamusi nie wolno oddziela? od m?odych. Musi mie? sta?y z nimi kontakt by wiedzie? ?e nic im nie jest. Ale mam nadziej? ?e samczyk jest ju? na zawsze oddzielony od samiczki? Napisa?am o tym Ci w Twoim temacie na przywitanie.
_________________ Ecru [*] Fantasy [*] Milkunia [*] Grotka [*]
Zwierz?tom nale?y si? tyle samo mi?o?ci co ludziom
Wysłany: 2009-07-06, 16:47
Myszy: Susan and Jennifer
Mam podobny problem. Dzi? jad? do Wejherowa po myszki Lecz to prawie 6km. Chcia?am je zakupi? z hodowli ale najblisza hodowla jest jakie? 45km odemnie Czy sie nic nie stanie ogonkom???
Raczej to jest zupe?nie inny problem Twoje myszki nie s? nara?one na to ?e si? zagryz? ze stresu. Nic im nie b?dzie jedynie b?d? zm?czone trzeba b?dzie da? im dzie? odpoczynku od wszystkiego ale to w przypadku 45 km. Ej to wcale nie jest daleko, 30 min drogi autem? Masz szcz??cie ze tak blisko, niekiedy myszki PKP jad? po 12h i jako? ?yj?
_________________ Ecru [*] Fantasy [*] Milkunia [*] Grotka [*]
Zwierz?tom nale?y si? tyle samo mi?o?ci co ludziom
Luka, wiele myszy jedzie od miasta do miasta, od hodowcy do w?a?ciciela. Skoro tak jest to raczej nic si? nie stanie. Tylko tak jak powiedzia? Nikita - trzeba im da? odpocz?? po przyje?dzie. Zreszt? to doros?e myszy, a nie matka z m?odymi
_________________ Jestem ?ywym dowodem na to, ?e g?upi ma zawsze szcz??cie.
Hodowla: Little Foot Pomogła: 4 razy Wiek: 39 Dołączyła: 27 Sie 2006 Posty: 660 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-07-06, 18:10
Mysle,ze wieksze prawdopodobienstwo zjedzenia mlodego istnieje w momencie kiedy bedzie sie transportowalo matke razem z mlodym. Matka w stersie podczas podrozy moze je zagryzc. Po przewiezieniu myszy gdy sie uspokoi po podrozy mozna dolaczyc ja do dziecka i powinno byc ok. Z cala pewnoscia mysz podczas podrozy, wstrzasow, halasu itp. nie uzna,ze jej mlodemu nic nie grozi. Mlode oczywiscie powinny byc przewiezione w pojemniku, w ktorym teraz mieszkaja.
Mog? poinformowa?, ?e nie oddzieli?am matki od stadka myszek i jest wszystko w porz?dku. Za tydzie? czeka ich prawie 400 km drogi poci?giem, wtedy to i ja si? na stresuje. No, ale b?d? ju? starsze.
Odzieli?am samczyka 3 dni przed porodem myszki i ju? nie zamierzam ich ??czy?. Ale czemu nie mo?na ich potem znów razem do klatki w?o?y?? czyta?am na myszy.net, ?e mo?na po paru dniach ju? znów spowodowa? wspólne zamieszkanie
Chodzi o to ?e matka jak tylko urodzi ju? jest gotowa do ponownego zap?odnienia. Nie zd??y wykarmi? m?odych a b?dzie mie? ju? nowe, to doprowadzi j? na skraj wyczerpania. A potem b?dzie znów to samo. A ma?e myszki jak ich po 27 dniach nie porozdzielasz p?ciami te? si? pozap?adniaj?
I w ten sposób w?a?nie myszki trafiaj? do zoologów. Ka?da myszka pochodzi z kombinacji takich zwi?zków kazirodczych co niszczy ich geny i powoduje ?e s? to s?abe organizmy bardzo podatne na choroby.
_________________ Ecru [*] Fantasy [*] Milkunia [*] Grotka [*]
Zwierz?tom nale?y si? tyle samo mi?o?ci co ludziom
Po co w ogóle ??czy?a? park?? A z tym poci?giem, to myszki b?d? ju? troch? starsze i wydaje mi sie, ?e w poci?gu tak troch? spokojniej, wi?cej miejsca i w ogóle
Po porodzie matka ma tzw. Ruj? Poporodow?, w czasie której mo?e ponownie zaj?? w ci??e. I znowu i znowu.. samiczka b?dzie bardzo zm?czona ci?g?ymi porodami i w ko?cu padnie z wyczerpania. Zreszt? m?ode te? trzeba oddzieli? w wieku 27 dni, bo inaczej dojdzie do chowu wsobnego.
limonka97, mo?e nie wiedzia?a, ?e to samiec i samica? Je?li to myszki z zoologa, to to jest bardzo mo?liwe .
_________________ Jestem ?ywym dowodem na to, ?e g?upi ma zawsze szcz??cie.
Tylko, ?e ona napisa?a, ?e ju? nie b?dzie ??czy? i to mi tak zabrzmia?o jakby po??czy?a je bo nie wiedzia?a ?e sie nie ??czy parki lub co? takiego Sorry je?li si? pomyli?am
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach